Castlevania: Lords of Shadow 2 to wtopa na całego?
Po wychwalanej przez wielu Castlevevanii od Mercury Steam spodziewać można było się, że prężnie promowany przez Konami sequel z miejsca zdobędzie uznanie tak recenzentów, jak i graczy. Jak na razie jednak na Castlevania: Lords of Shadow 2 posypały się gromy. Dokładnie dwa.
Najnowszą odsłonę wampirzej serii oceniły już Game Informer i Edge. Oba magazyny nie miały żadnych skrupułów i wystawiły noty dużo poniżej cyferek oczekiwanych przez fanów i zapewne samo Konami. Amerykański kolos wlepił 6, zaś znani z bezkompromisowości Brytyjczycy sięgnęli po kartonik z cyferką 4.
Co jest nie tak z Castlevania: Lords of Shadow 2? Według Game Informera dosłownie wszystko. W podsumowaniu recenzji przeczytać możemy m.in. o tym, że znane z prequela zmyślne łączenie znanych z innych hitów elementów w kontynuacji przybrało postać niedbale pozszywanego monstrum.
Sytuacja będzie bardziej klarowna wraz z kolejnymi recenzjami, ale jak na razie wychodzi na to, że wampirowi ktoś wybił kły.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Castlevania: Lords of Shadow 2.