Problemy z jakością wykonania DualShocka 4

DualShock 4 miał być wg zapewnień Sony intuicyjny, dokładny i rewolucyjny. Okazało się jednak, że kontroler daje w kość pewnej części graczy. Nie, nie chodzi o precyzję jego działania, ale raczej o problemy dotyczące jakości wykonania obudowy.

Wielu graczy zgłasza ten sam problem - bardzo szybko ścierającą się, albo rozdzierającą gumową nakładkę na gałkach analogowych DualShocka 4. Przeciętnie powierzchnia lewego kontrolera zaczyna rozpadać się po miesiącu intensywnego grania. To zdecydowanie zbyt szybko, biorąc chociażby pod uwagę wytrzymałość DualShocka poprzedniej generacji.

Jeden z branżowych portali w RPA zadał pytanie dystrybutorowi PlayStation 4, jak zamierza traktować przypadki zbyt szybko zużywających się DualShocków 4. Przedstawiciel firmy potwierdził, że "bardzo mała ilość użytkowników" napotkała taki problem i że jeśli konsola jest na gwarancji, to kontrolery będą wymieniane na nowe egzemplarze, w przypadku stwierdzenia, że gumowa powierzchnia zużyła się od normalnej eksploatacji.

Miejmy nadzieję, że problem faktycznie dotyczy tylko małej serii DualShocków 4, a nie wszystkich wyprodukowanych dotychczas kontrolerów. W każdym razie przy wystąpieniu takich problemów warto zwrócić się do polskiego oddziału Sony. Jest szansa na otrzymanie nowego egzemplarza kontrolera.