Xbox One przerywa mecz i pyta, czy Ty na pewno jesteś właścicielem tej gry?
Wyobraźcie sobie sytuację – gracie najważniejszy mecz w życiu z kumplem z osiedla, jesteście u progu historycznego zwycięstwa, już czujecie zapach złotych majtek i kosza wafli… A tutaj nagle konsola wyrzuca do dashboardu i pyta się, czy Wy na pewno jesteście właścicielami tej płyty? Takie przyjemności serwuje graczom najnowsza konsola Microsoftu.
Powyższa zarysowana przeze mnie sytuacja jest odrobinę komiczna, bo w zasadzie ta sprawa jest dość humorystyczna. Jednak jeśli przełożyły ten problem na poważniejszą płaszczyznę – załóżmy turniej, w którym nagrodą są pachnące zielone papierki – to już nikt się nie śmieje. A właśnie taka sytuacja wydarzyła się podczas wydarzenia Defend the School Tournamen w Queens College (Nowy Jork). W trakcie pojedynku (stan 1:1) gracze otrzymali powyższy komunikat i musieli przerwać starcie na dłuższą chwilę. Jestem pewien, że koncentracja legła w gruzach...
Jak sobie poradzić z tym problemem? Konsola prosi nas o włożenie płyty, a jeśli nie mamy nośnika przy sobie, to musimy zalogować się na Xbox Live. Gorzej jeśli akurat w tym momencie nie mamy połączenia z Internetem.
Warto przypomnieć, że w Ameryce na urządzeniach Microsoftu odbywa się wiele interesujących eventów, w których często nagrodami są całkiem pokaźne sumy.
Całą sytuację możecie zaobserwować na poniższym filmiku – problem pojawia się w 6 minucie i 30 sekundzie. Słowa, a zarazem mina komentatora najlepiej opisują tę historię.