Włodarze Leyton Orient zabraniają piłkarzom gry w FIFĘ
Zawodnicy trzecioligowego, angielskiego klubu nie mają łatwo. Przedstawiciele tej drużyny zabronili swoim podopiecznym oddawania się uciechom w dniu ligowych strać. Cała historia ma jednak drugie dno…
Sprawa jest dość szczególna - Leyton Orient rozpoczęli wyjątkowo dobrze sezon zdobywając komplet punktów w ośmiu spotkaniach. Jednak od dnia premiery FIFY 14 – czyli od 27 września – wyniki się zdecydowanie pogorszyły. Zawodnicy są bardziej rozkojarzeni, taktyka jakoś się nie układa i w rezultacie pojawiły się remisy.
Właśnie z tego powodu zabroniono graczom gry w FIFĘ 14 w dniu ligowych spotkań. Podobno najnowsza produkcja Electronic Arts tak bardzo pochłonęła zawodników, że nie potrafili odpowiednio skupić się na rywalizacji. Piłkarze „przygotowywali” się do pojedynków grając swoimi odpowiednikami w produkcji EA, zaniedbując przy tym normalny trening.
Efekt drastycznych zmian jest widoczny od samego początku – kolejny mecz zawodnicy Leyton Orient wygrali. Brzmi jak zadziwiająca historia o ogromnym wpływie gier? Należy jednak patrzeć na tę sytuację z przymrużeniem oka – sponsorem tej ekipy jest Electronic Arts…
