Rare staciło "iskrę" po przejściu pod skrzydła Microsoftu
Gry
725V
Nie da się ukryć tego, że dzisiejsze Rare nie ma za wiele wspólnego z ekipą magików, którzy na N64 wyczarowywali prawdziwe cuda. Były pracownik studia, Phil Tossell, twierdzi, iż angielski deweloper zaliczył poważny spadek formy po przejściu w ręce Microsoftu.
Tossell poruszył sprawę zmian, jakie zaszły w Rare po przejęciu studia przez Microsoft w rozmowie z serwisem Nintendo Enthusiast:
Nastąpiło pewnego typu zderzenie kultur, które na początku nie było widoczne, gdyż Microsoft pozwolił nam pracować tak, jak robiliśmy to dotychczas. Upływał jednak czas i doszło do przetasowań w Microsoft Game Studios - Tim i Chris Stamper odeszli, co pociągnęło ze sobą zmianę atmosfery. Ta zaczęła być bardziej w stylu Microsoftu niż Rare. Studio wciąż robi świetne gry, ale dla mnie straciło tę iskrę, dzięki której było wyjątkowe.
Kurde, chcemy nowych przygód Banjo i Aśki Dark, nie kolejnych pierdół na Kinecta. Prawda?