Miyamoto o nowych IP i problemach z developingiem na Wii U

Gry
735V
Miyamoto o nowych IP i problemach z developingiem na Wii U
Enkidou | 12.06.2013, 12:42
Wii U

Goszczący w Los Angeles Shigeru Miyamoto spotkał się z dziennikarzami, by poruszyć wątki poświęcone działalności Nintendo. Mowa była m.in. o nowych IP i początkowych problemach z developingiem na Wii U. Twórca Zeldy nie wykluczył także, że nowa część tej serii zostanie zaprezentowana jeszcze w tym roku.

Poruszając kwestię The Legend of Zelda, Miyamoto, który osobiście wybrał się do Los Angeles, przyznał w rozmowie z dziennikarzami, że jego firma rozważała prezentację nowej odsłony przygód Linka, ale ostatecznie postanowiła wstrzymać się z zapowiedzią. Jak wytłumaczył, włodarze Nintendo nie chcieli, aby taki pokaz odwrócił uwagę od innych, wychodzących w najbliższej przyszłości gier, np. Pikmin 3. Miyamoto dodał poza tym, iż założenia nowej Zeldy już się wykrystalizowały (w styczniu Eiji Aonuma sugerował, iż wstrząśnie ona dotychczasowymi fundamentami serii) i może zobaczymy coś konkretnego po premierze Wind Wakera HD.

Z tej wypowiedzi wynikało, że Nintendo ogarnęło developing na platformie HD - dlaczego tak późno? Miyamoto stwierdził, że wynikało to z wyraźnego przeskoku jaki dokonał się między Wii i Wii U. To samo dotyczyło wcześniej DS-a i 3DS-a, czyli platform o mocno różniących się możliwościach - sytuacja zupełnie inna niż w przypadku gładkiej przesiadki z GameCube'a na Wii. Jednocześnie legendarny game designer zastrzegł, że tego typu problemów nie da się rozwiązać po prostu zatrudniając znacznie więcej ludzi - w celu utrzymania stałego wysokiego poziomu trzeba ich raczej wdrażać powoli, stopniowo.

Miyamoto wypowiedział się także na temat powracający niczym bumerang - co z wizją Nintendo tworzącego gry na platformy innych firm? Według niego to nie takie proste. Inżynierowie w Kyoto, mówi, składają sprzęt możliwie jak najlepiej pasujący programistom i reszcie. To wielka wygoda, o której nie byłoby mowy gdyby musieli liczyć na innych albo pisać jedną grę z myślą o wielu konsolach.

Nowe IP? Aby powstała nowa marka musi istnieć uzasadnienie. Ważne jest by stworzyć nowy rodzaj gameplayu, a nie coś wyświechtanego ukryć za inną fasadą. Gdy Miyamoto obmyśla koncept stara się więc zadecydować czy pasuje doń nowa postać - jeśli pasuje, powstaje nowe IP (np. Pikmin). W przeciwnym razie twórcy zostają przy dotychczasowych bohaterach.

Miyamoto ma ponad 60 lat - czy myśli o emeryturze? Nic z tych rzeczy, ale -- jak żartuje -- jest już w takim wieku, że w każdej chwili może zasłabnąć. Nadal ma zatem zamiar nadzorować różne projekty, ale próbuje także przygotować podwładnych na swoje odejście. Z tego co mówi przygotowania nowego pokolenia developerów idą dobrze.

Dalsza część tekstu pod wideo
Źródło: własne

Komentarze (20)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper