Wielcy bossowie + zgrabny tyłeczek = Bayo 2

Dzisiejszy dzień z pewnością należy do Nintendo. Japoński gigant podziałał na wyobraźnię graczy, zapowiadając m.in. remake The Legend of Zelda: Wind Waker, nową Zeldę na Wii U czy RPG-a od twórców Xenoblade Chronicles. Co by nie mówić, są to jednak gry z wielkiej rodziny Nintendo, które mimo najwyższej jakości i tak mogą nie przekonać do zakupu next-gena Ninny posiadaczy PS3 i X360. Kto może tego dokonać? Z pewnością Bayonetta 2.
Dzisiejszy dzień z pewnością należy do Nintendo. Japoński gigant podziałał na wyobraźnię graczy, zapowiadając m.in. remake The Legend of Zelda: Wind Waker, nową Zeldę na Wii U czy RPG-a od twórców Xenoblade Chronicles. Co by nie mówić, są to jednak gry z wielkiej rodziny Nintendo, które mimo najwyższej jakości i tak mogą nie przekonać do zakupu next-gena Ninny posiadaczy PS3 i X360. Kto może tego dokonać? Z pewnością Bayonetta 2.





Ekipa Platinum Games w pocie czoła pracuje nad sequelem entuzjastycznie przyjętej Bayonetty z PS3 i X360. Hideki Kamiya jest wprawdzie tylko konsultantem, jednak po obejrzeniu materiału wideo z siedziby Platynowych, ciężko przypuszczać, aby sequel mógł nas zawieść.
Twórcy obiecują, że skala wydarzeń w "dwójce" będzie niesamowita, a pierwszy boss z racji wyglądu oraz gabarytów będzie sprawiał wrażenie finalnego. Bayonetta 2 idealnie wpisuje się w złotą zasadę sequela, w którym wszystkiego powinno być więcej. Oprócz tego możemy spodziewać się wielu nowości, przez co fani japońskej szkoły gier mogą już zbierać kapuchę na Wii U.