Ubisoft o potencjalnym sequelu ZombiU

Producent Guillaume Brunier mówi: chcemy żeby ZombiU było nową marką Ubisoftu. Ma już też pierwsze pomysły, jak usprawnić potencjalny sequel względem oryginału.
Producent Guillaume Brunier mówi: chcemy żeby ZombiU było nową marką Ubisoftu. Ma już też pierwsze pomysły, jak usprawnić potencjalny sequel względem oryginału.





ZombiU było tytułem startowym na liście wydawniczej Wii U, więc siłą rzeczy wycięty content nie powinien dziwić. Brunier, pracownik Ubisoft Montpellier, w wywiadzie opublikowanym na NintendoWorldReport.com wspomina, że właśnie z tego powodu wyleciał pierwotnie planowany co-op, choć jednocześnie dodaje, iż implementacja tego trybu to coś z czym jego zespół chciałby się jeszcze zmierzyć.
Producent ZombiU, kontynuując ten temat, powiedział, że kwestią wymagającą rozwiązania w takiej sytuacji byłoby zachowanie strachu i napięcia. Najbardziej marzy mu się stworzenie trybu sieciowego, w którym granica między kooperacją i rywalizacją [między graczami] byłaby płynna. Wątpliwości, jak bowiem tłumaczy, to "siedlisko" takich uczuć.
Brunier wie więc do dodać, ale wie także co powinno zostać wyrugowane. Do pierwszych słabszych ocen przyczyniły się jego zdaniem te elementy rozrywki, które wymagają "stukania", np. w celu otwarcia włazu.
O notach dla swojej gry powiedział natomiast, że był nimi mimo wszystko zawiedziony. "Każdy ma swoje zdanie, a my to szanujemy, jednak skłamałbym, gdybym powiedział, że byliśmy usatysfakcjonowani pierwszymi recenzjami."
Brunier zechciał podkreślić też jeszcze jedną rzecz - ZombiU to nie reboot czy też remake wydanego w 1986 roku Zombi. Wszelkie podobieństwa są przypadkowe, choć twierdzi, że jeśli ma to pomóc w stworzeniu nowych części, on może przestać walczyć o prawdę.