Złoty medalista z Londynu fanem PlayStation
Olimpiada w Londynie nie przebiega po naszej myśli. Radwańska i siatkarze, czyli nasi pewniacy do medalu, zawiedli. Całe szczęście są osoby, które sprawiły ogromną niespodziankę, jak choćby Tomasz Majewski złoty medalista w pchnięciu kulą.
Olimpiada w Londynie nie przebiega po naszej myśli. Radwańska i siatkarze, czyli nasi pewniacy do medalu, zawiedli. Całe szczęście są osoby, które sprawiły ogromną niespodziankę, jak choćby Tomasz Majewski złoty medalista w pchnięciu kulą.
Na portalu z czuba.pl, możemy przeczytać wywiad z Tomkiem, który w takich słowach opowiada o swoich zainteresowaniach.
"Ja jestem Tomek Majewski, kulomiot. Zwykły gość. Czasem lubię się napić piwa, czasem pójść z dziewczyną do kina. Na treningi na AWF dojeżdżam metrem z drugiego końca Warszawy. Za złoto dostanę pieniądze i samochód, ale i tak będę jeździł metrem. Tak jest najszybciej, najprościej i najbezpieczniej. Ile mogę wypić? Dużo, bo jestem dużym człowiekiem. Bardzo lubię popijać sobie browar i grać na PlayStation w gry fantasy."
Pisząc krótko - równy z niego chłop. Zimny browar i gry to przecież idealne połączenie. Gratulujemy dobrego gustu i złotego medalu oczywiście.
