ILM: Fotorealistyczna grafika w ciągu dekady

Według Kima Libreri, grafiką nie odbiegającą od tego, co widzimy w rzeczywistości będziemy mogli się cieszyć już za 10 lat. Pracownik nadzorujący efekty wizualne w Industrial Light & Magic jest pewien, iż to co zobaczymy na ekranie będzie nie do odróżnienia od świata, który oglądamy za oknem, tudzież śmigając z rana po bułki.
Według Kima Libreri, grafiką nie odbiegającą od tego, co widzimy w rzeczywistości będziemy mogli się cieszyć już za 10 lat. Pracownik nadzorujący efekty wizualne w Industrial Light & Magic jest pewien, iż to co zobaczymy na ekranie będzie nie do odróżnienia od świata, który oglądamy za oknem, tudzież śmigając z rana po bułki.





W wywiadzie dotyczącym Star Wars 1313, Libreri porusza temat ewolucji grafiki w grach wideo i tego, w jakim kierunku zmierza ona obecnie. Szykowana przez LucasArts i ILM gra nie może poszczycić się fotorealizmem, ale twórcy celują w mocno filmową estetykę, korzystając z motion-capture i voice-actingu, które sprawią, że postacie na ekranie nabiorą autentyzmu.
Podczas, gdy dzisiaj deweloperzy starają się dobić do poziomów filmów animowanych sprzed 7-8 lat, w przyszłości to, co wygenerują maszynki dedykowane (albo i nie) grom, będzie fotorealistyczne i nierozróżnialne od świata rzeczywistego. Obyś się nie mylił, Kim.