Gilbert: Rób to co lubisz, a będzie dobrze
Twórcy powinni przestać zastanawiać się co ludzie powiedzą, i zacząć robić to co chcą. Twórca nie odpowiada w żaden sposób przed odbiorcą. Co wy na to? Zgadzacie się ze zdaniem Rona Gilberta? Nie wiesz kto to? Hmmmm jak mi przykro. Jeśli wiesz to zwracam honor.
Twórcy powinni przestać zastanawiać się co ludzie powiedzą, i zacząć robić to co chcą. Twórca nie odpowiada w żaden sposób przed odbiorcą. Co wy na to? Zgadzacie się ze zdaniem Rona Gilberta? Nie wiesz kto to? Hmmmm jak mi przykro. Jeśli wiesz to zwracam honor.
Człowiek legenda, dłubiący aktualnie wraz z Timem Schaferem przy The Cave, podzielił się swoją opinią na temat kreatywności i drzemiącej w każdym z nas twórczej ambicji.
"Musisz robić to co chcesz, to co uważasz za słuszne, w sposób jaki uważasz za najlepszy. Ludzie którzy lubią twoją pracę i są twoimi fanami, będą lubić twoje dzieła tak długo jak pozostaniesz sobą. Musisz być szczery i uczciwy w stosunku do siebie samego. Możesz wpakować się w spore tarapaty, gdy zaczniesz zastanawiać się co ludzie pomyślą. Wpadniesz w chory cykl autocenzury. Robisz coś co ci się podoba, coś co lubisz i nagle zaczynasz zastanawiać się jaki będzie odzew ze strony odbiorców - zanim się spostrzeżesz, zaczynasz cenzurować własne dzieło."
Według Rona, nieważne co robisz - piszesz książkę, kręcisz film, robisz grę - jeśli jest dobre, to pełne jest drobnych kolców, które prowokują odbiorcę i decydują o tym, że dzieło jest interesujące.
"Jak zaczniesz bawić się w autocenzurę, to zaczniesz pozbywać się tych kolców. Z obawy przez urażeniem czyichś uczuć, lub po prostu z obawy przed reakcją inną, niż przewidywałeś. Jedyne z czym wtedy zostajesz to breja bez wyrazu, nic interesującego."
Popieram go w całej rozciągłości jego wypowiedzi. Sztuka musi prowokować, zmuszać do myślenia. Nawet jeśli jest ciężkostrawna. Inaczej to wszystko nie ma większego sensu.