Wiedźmin 2 od Netflix a usunięte sceny. Romans z Triss, biseksualny Lambert, Ciri zakochana w Triss i więcej

„Wiedźmin” od Netflix oferuje widzom wiele ciekawych wątków, ale Netflix chciał ubarwić produkcję kilkoma dodatkowymi wątkami. W ostateczności wycięto między innymi biseksualną scenę z Lambertem, jednak za sprawą Redanianintelligence poznaliśmy szczegóły.

Redanianintelligence to niezawodne źródło informacji dotyczące uniwersum „Wiedźmina” od Netflix. Informatorzy jako pierwsi dostarczają zakulisowe szczegóły lub materiały i to właśnie ta redakcja otrzymała konkrety dotyczące wyciętych scen.

Ostrzegam przed spoilerami z 2. sezonu „Wiedźmina” od Netflix

Geralt i Triss

Już kilka miesięcy temu Redanianintelligence informowało o scenie seksu pomiędzy Geraltem i Triss, która miała pojawić się gdzieś w połowie 2. sezonu. W ostateczności wątek wycięto, ale informatorzy potwierdzają, że bohaterowie mieli grać „w jakąś dziwną grę” – zwycięzca rundy może zadać pytanie drugiej osobie. Wydarzenia miały nabrać ciekawego przebiegu i w ostateczności Geralt i Triss powinni trafić do łóżka. Dlaczego wycięto wątek? Bardzo możliwe, że stało się tak za sprawą Henry'ego Cavilla, który nie jest za dodawaniem wielu nowych wątków i zmieniania opowieści Andrzeja Sapkowskiego.

Aktualnie Netflix tylko pokazał jedną wyciętą scenę z Triss, ale nie jest to ta oczekiwana:

„Usunięta scenę z #TheWitcher sezonu 2 z Geraltem i Triss”

Ciri podkochuje się w Triss

Redanianintelligence potwierdza, że Netflix chciał już w drugim sezonie „Wiedźmina” pogłębić temat seksualności Ciri, która miała zadurzyć się w Triss. Młoda księżniczka w ostateczności tylko komplementuje strój kobiety, ale w serialu mieliśmy zobaczyć „subtelne, ale zazdrosne reakcje” Ciri, której nie do końca podoba się relacja Triss z Geraltem.

Ciri miała nawet założyć męską koszulę (podobną do tej, którą nosi Geralt), by „subtelnie zaimponować Triss”, ale inni ludzie jej dokuczali – w ostateczności faktycznie widzimy podobną sytuacje, jednak księżniczka ubiera suknię.

Biseksualny Lambert

Netflix chciał także pogłębić seksualność Lamberta, który w gorącej scenie Kaer Morhen miał zabawiać się z dwoma postaciami – kobietą i mężczyzną. W ostateczności postawiono na dwie kobiety. Gdzie pojawił się problem? Netflix podobno nie znalazł odpowiedniego aktora, który mógłby zagrać w scenie z Lambertem.

Postać Eskela

Wielu widzów narzeka na casting oraz zachowanie Eskela, ale okazuje się, że w pierwotnej wersji ta postać miała być jeszcze bardziej wkurzająca. To podobno właśnie z powodu poprawienia wizerunku postaci, w trzecim odcinku pojawia się retrospekcja z Geraltem, by widzowie lepiej go poznali i może nawet polubili.

Zemsta Płotki

Jak wiadomo Płotka ginie w jednej z walk (zdecydowanie najsłabiej zrealizowany pojedynek), ale okazuje się, że Netflix chciał wykorzystać jej śmierć. Geralt miał zebrać kości ze zwłok konia, by użyć jej do zabicia potwora – scena nazywała się „Zemsta Płotki”. W ostateczności Geralt wykorzystał klasyczną broń.

Stregobor i Vilgefortz

Netflix pokazał wyciętą scenę

„Vilgefortz i Stregobor w nowej scenie z sezonu 2 #TheWitcher”