Sony zmienia nazwę swojego uniwersum. Spider-Man kluczową postacią
Od dawna Spider-Man i jego kinowe przygody stanowiły pomost pomiędzy Marvel Cinematic Universe a produkcjami Sony. Choć superbohater występuje w najbardziej znanych produkcjach disneyowskiego Marvela, Sony Pictures ma wielkie plany na swoje uniwersum.
Entuzjaści przygód Petera Parkera oraz jego wielkich przeciwników mogą oczekiwać na wiele atrakcji. Sony prężnie rozwija widowiska skupiające się wokół postaci związanych z Człowiekiem-Pająkiem, dzięki czemu w ciągu najbliższych kilkunastu miesięcy sprawdzimy kolejne produkcje. Po efektownym zwiastunie „Spider-Man: Bez drogi do domu” przyszedł czas na następne wiadomości.
W trakcie trwającego CinemaCon ogłoszono, że Sony Pictures Universe of Marvel Characters zostaje przemianowane na Sony's Spider-Man Universe (w skrócie SSU). Zmiana wydaje się jak najbardziej znacząca i daje jasno do zrozumienia, że wytwórnia jeszcze mocniej stawia na poszerzenie zasięgu historii bazujących na komiksach o pajęczym herosie. W najbliższym czasie widzowie będą mogli zapoznać się z „Venom 2: Carnage”, którego czas premiery stoi pod znakiem zapytania. Pamiętajmy jednak, że na horyzoncie jest również „Morbius” z Jaredem Leto w roli głównej, natomiast w 2023 roku na wielkim ekranie zagości „Kraven the Hunter”. Nadal jednak nie wiadomo, czy oryginalny Spider-Man pojawi się w którymś z nadchodzących filmów SSU oraz czy możemy liczyć chociażby na crossover z Venomem.
Sony has officially renamed the SPUMC as Sony's Spider-Man Universe 🕸 pic.twitter.com/ZiJ8FdtHMv
— ScreenTime (@screentime) August 24, 2021
Przypomnijmy, że Sony nabyło prawa do franczyzy Spider-Mana w latach 90. XX wieku, kiedy Marvel Comics znalazło się w trudnej sytuacji. Choć postać Człowieka-Pająka występuje w widowiskach MCU, swego czasu wytwórnie prowadziły zażarty bój o przynależność do rozbudowanego uniwersum. Możliwe jednak, że lata po tym konflikcie wypracowano kompromis, który przysłuży się wszystkim twórcom. Podkreślenie roli herosa w produkcjach Sony wydaje się znaczące z jeszcze jednego powodu - pojawiają się sugestie, że niezależnie od tego, co stanie się ze Spideyem w MCU, studio planuje wydawanie filmów czerpiących garściami z tego świata.
