Oscar Isaac uwielbia Metal Gear Solid. Aktor w superlatywach wypowiada się o produkcji

Oscar Isaac zagra głównego bohatera nadciągającego, lecz nadal owianego tajemnicą, „Metal Gear Solid”. W trakcie ostatniego wywiadu gwiazdor „Diuny” i „Gwiezdnych wojen” nie szczędził przychylnych słów wobec enigmatycznego uniwersum.
Jeszcze w 2019 roku Oscar Isaac zdradził, że bardzo chciałby wystąpić w adaptacji Metal Gear Solid i tym samym podsycił plotki dotyczące produkcji. Spekulacje okazały się prawdziwe i spowodowały przyspieszone bicie serca wśród wielu entuzjastów klimatycznej serii. Pod koniec zeszłego roku potwierdzono, że prace nad filmem trwają i właśnie Isaac będzie miał okazję wcielić się w głównego bohatera.
Obecnie aktor skupia się na promocji „Diuny”, w której wystąpi w roli Leto Atrydy. Podczas jednego z wywiadów artysta został zapytany o projekt spod szyldu MGS-a. Aktor podkreślił fascynację światem, za który przez wiele lat odpowiadał Hideo Kojima:




„Po prostu kocham tę grę. Uwielbiam uczucie, które towarzyszyło mi podczas każdej rozgrywki. To po prostu dziwnie odizolowana, ponura, samotna gra, która ma te niesamowite momenty przemocy i terroru, z tymi dziwnymi, psychodelicznymi koncepcjami i czarnymi charakterami. Ale, tak, to jest rodzaj psychodelicznego horroru wojskowego, który się dzieje.
A prawda jest taka, że pod tym wszystkim kryje się opowieść antywojenna. Uważam, że to są te elementy, które naprawdę kocham. I, jak już mówiłem, uwielbiam uczucie towarzyszące graniu w te [produkcje -przyp.red.] i wielkie pytanie: czy coś takiego można przenieść - albo czy można zgłębić te tematy w naprawdę interesujący sposób - w filmie”.
Niestety, nie poznaliśmy jeszcze choćby najdrobniejszych szczegółów dotyczących rozpoczęcia prac na planie „Metal Gear Solid”. Nie ulega wątpliwości, że Jordan Vogt-Roberts, który swego czasu zapewniał o „nowym rodzaju akcji” w projekcie, znalazł jednak idealnego kandydata, który pomoże w rozwoju widowiska i jego promocji.