Overwatch League traci najważniejszych sponsorów. Kłopotów Activision-Blizzard ciąg dalszy

Problemy Blizzarda związane z pozwem jaki Stan Kalifornia wystawił studiu za złe traktowanie pracowników mają swoje dalsze konsekwencje nie tylko w działaniach wewnątrz samej Zamieci, ale także z innymi inicjatywami za którymi stoi firma. Tym razem oberwało się Overwatch League.
Blizzard aktywnie pracuje nad tworzeniem i rozwojem wielu organizacji e-sportowych, wśród których są turnieje w StarCraft II, HeartshStone'a, World of Warcraft oraz oczywiście najpopularniejsze w ostatnich latach Overwatch League, czyli najbardziej prestiżowa liga zawodów w amerykańskiego shootera.
Niestety po wspomnianym pozwie ze strony Stanu Kalifornia, trzech największych sponsorów OWL postanowiło zrezygnować z dalszej współpracy, na czym drastycznie ucierpi cała organizacja, zawodnicy i sama gra. Coca-Cola, Kellogg (twórcy Pringlesów) oraz State Farm nie będą od tej pory wspierać zawodów w hicior Blizzarda, przez co pod sporym znakiem zapytania stać będzie dalsze istnienie zarówno tej ligi jak i całej reszty e-sportowych wydarzeń organizowanych w ramach Overwatcha.




O ile Coca-Cola i State Farm rozważają powrót do partnerstwa jak firma rozwiąże swoje problemy, tak kolejny sponsor, T-Mobile zakazuje pokazywania swojego logo podczas transmisji OWL oraz Call of Duty League.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Overwatch.