E3 2012: DmC: Devil May Cry

Z tym nowym Dante jest taka sprawa, że chłopak z założenia szuka zwady z każdym. A jak trafi się jakiś demon to już pełnia szczęścia i fontanna tęczowej radości. Im potworek większy, i paskudniejszy, tym lepiej dla naszego gieroja. Zresztą sami zobaczcie.
Z tym nowym Dante jest taka sprawa, że chłopak z założenia szuka zwady z każdym. A jak trafi się jakiś demon to już pełnia szczęścia i fontanna tęczowej radości. Im potworek większy, i paskudniejszy, tym lepiej dla naszego gieroja. Zresztą sami zobaczcie.





Wielkie brawa dla Ninja Theory za wykorzystywanie muzyki Combichrista, nie ma to jak porządne EBM w uszach podczas uskuteczniania konkretnej zadymy.
Podoba mi się nowy Dante - z wierzchu zwykły gnojek, w środku łowca demonów.