Miał być hit, jest klapa. Nowość z Prime Video jednym z NAJGORSZYCH filmów w historii!

Wydaje się, że nowa Wojny światów nie będzie wielkim przebojem...
Nowa adaptacja Wojny światów z Ice Cube’em w roli głównej trafiła na listę 100 najgorszych filmów w historii według Rotten Tomatoes – mimo że jej wynik wzrósł z oszałamiającego 0% do… 3% w ocenie krytyków. Widzowie są nieco łaskawsi, dając produkcji 22%, co uplasowało ją na 88. miejscu niechlubnego zestawienia.
Krytycy nie szczędzą gorzkich słów, określając film jako „uwięzienie Ice Cube’a w nieudolnym wygaszaczu ekranu z nachalnym lokowaniem produktów” i dodając, że seans „sprawi, iż widzowie rozważą danie szansy pokojowi”. Ta wersja klasycznej powieści H.G. Wellsa została zrealizowana w formule screenlife, co oznacza, że cała akcja rozgrywa się na ekranach komputerów i telefonów.




Ice Cube wciela się w Willa Radforda, eksperta od nadzoru i oceny zagrożeń w Departamencie Bezpieczeństwa Krajowego, który tropi hakera znanego jako Disruptor, gdy na Ziemię spada deszcz meteorytów kryjących agresywne maszyny.
Film jest dostępny w streamingu na platformie Prime Video.