Cyberpunk 2077 dużym problemem dla CD Projektu? Brytyjski fundusz chce dymisji zarządu
Problemy z premierą Cyberpunka 2077 wpłynęły na całą branżę gier, a brytyjska firma inwestycyjna będąca akcjonariuszem CD Projektu chce wyciągnięcia konsekwencji. Szefowie Abri Advisors napisali bardzo krytyczny list i domagają się dymisji.
Problematyczna premiera Cyberpunka 2077 odbiła się szerokim echem i sytuacji nie zamierza tak zostawić Abri Advisors. Szefowie brytyjskiego funduszu inwestycyjnego napisali list do zarządu CD Projektu, w którym podkreślają, że piszą w imieniu wszystkich akcjonariuszy – oni mają być całkowicie przerażeni i z niedowierzaniem patrzą na rozwój sytuacji w firmie w ostatnich 12 miesiącach.
Jeffrey Tirman, dyrektor generalny Abri Advisors, w bardzo krytycznych słowach ocenił zarząd CD Projektu: „nie sądzę, byś mógł celowo próbować popełnić tyle błędów, ile popełnili ci faceci”. Sytuację przybliżyła redakcja Bloomberg (dzięki, WirtualneMedia), która podkreśla, że akcjonariusze domagają się dymisji.
Akcje CD Projektu od premiery Cyberpunka 2077 spadły o 57%, co oznacza stratę na poziomie 22,6 mld złotych (6,2 mld dolarów). To właśnie z tego powodu Jeffrey Tirman chce natychmiastowego zwolnienia prezesa Adama Kicińskiego i jego zastępcy Marcina Iwińskiego, a jeśli ten postulat nie zostanie spełniony, to szef Abri Advisors będzie namawiał pozostałych akcjonariuszy do wymiany całej rady nadzorczej.
„Chciałbym, aby firma przedstawiła publiczny plan, w jaki sposób zamierza zająć się wszystkimi niedociągnięciami i jak planuje, ze strategicznego punktu widzenia, naprawić swoją markę i zaufanie, które zostało utracone u klientów i akcjonariuszy” – powiedział dyrektor generalny Abri Advisors.
Aktualnie jednak nie wiemy, czy CD Projekt zareaguje na żądania Abri Advisors. Możemy jednak przypuszczać, że firma zdecyduje się odpowiedzieć.
Warto przypomnieć, że ostatnio wyciekły kody źródłowe Cyberpunka 2077 oraz Wiedźmina 3.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Cyberpunk 2077.
