Niedobory iPhone 12 na rynku. Klienci z RPA czekają na smartfony całymi tygodniami
Zakłócenia w łańcuchach dostaw i przede wszystkim niedobory półprzewodników na rynku są tak duże, że już odbija się to na dostępności smartfonów na niektórych rynkach.
Pojawiają się spekulacje, że Apple będzie musiało odłożyć planowaną na ten rok premierę iPhone'a 13 i iPhone'a SE 3. Pewne jest to, że już teraz Apple ma problem z zaspokojeniem zapotrzebowania na swoje aktualne produkty.
Klienci z Republiki Południowej Afryki muszą zapisywać się na listy chętnych i czekać całymi tygodniami (średni czas oczekiwania to 2-3 tygodnie) na dostawy iPhone'ów 12 i iPhone'ów 12 Mini. W ogóle niedostępny w sklepach od paru tygodni jest model iPhone 12 Pro i 12 Pro Max, który według właścicieli sklepów z RPA "wyprzedał się szybciej od oczekiwań".
Bloomberg podaje, że taka sytuacja trwa w RPA już od końca 2020 roku i nie wygląda na to, by miała się poprawić. Wszystko w związku z coraz poważniejszymi niedoborami półprzewodników - m.in. na skutek tego, że fabryki na Tajwanie nie mogą działać pełną parą w związku z panującą suszą. Z takimi samymi problemami borykają się producenci konsol (Sony, Microsoft) i przykładowo Samsung, którego prezes już zapowiedział możliwe opóźnienie premier nowych smartfonów.
