Ubiegły rok zdecydowanie nie rozpieszczał nas pod względem filmowym. Miłośnicy kina musieli wiele razy obejść się ze smakiem, albowiem doszło do rekordowego wręcz przekładania produkcji na kolejne lata. Kina zamknięto, a na długi okres również plany zdjęciowe oklejono zakazami. Nie znaczy to jednak, że nie wypuszczono dosłownie nic - w formie ratunku przyszły platformy streamingowe, na których można było znaleźć kilka perełek.
I choć liczba nowych, dużych produkcji w skali roku nie powalała, to pod względem jakości było naprawdę całkiem nieźle. Ciekawe podsumowanie roku zamieścił u siebie Metacritic. Mogliśmy ostatnio czytać już o najlepiej ocenianych serialach 2020, a teraz przyszła pora na dzieła pełnometrażowe. Rzućcie okiem, jak wyglądała pierwsza dwudziestka:
- 20. Welcome to Chechnya
- 19. The Wolf House
- 18. What the Constitution Means to Me
- 17. Rewind
- 16. Education
- 15. Wolfwalkers
- 14. Ma Rainey's Black Bottom
- 13. Minari
- 12. City Hall
- 11. Dick Johnson Is Dead
- 10. First Cow
- 9. Mangrove
- 8. Hamilton
- 7. Gunda
- 6. Never Rarely Sometimes Always
- 5. Time
- 4. David Byrne's American Utopia
- 3. Collective
- 2. Lovers Rock
- 1. Nomadland
Jeśli natomiast jesteście ciekawi, które filmy zmieściły się w TOP 50, zerknijcie koniecznie w to miejsce. Jestem bardzo ciekaw, ile z powyższych producji mieliście okazję oglądać i czy Wasze prywatne rankingi pokrywają się z tymi, które wybrali krytycy korzystający z Metacritic.