Matrix 4 „zmieni branżę”. Lana Wachowski wykorzystuje najnowocześniejszą technologię
Branża filmowa potrzebuje przełomu, który ma nadejść za sprawą „Matrixa 4”. Jessica Henwick jest przekonana, że nadchodząca produkcja zmieni całą branżę, a jednocześnie aktorka wspomina o wykorzystywaniu najnowocześniejszych technologii podczas kręcenia kolejnych scen.
Prace na planie „Matrix 4” trwają, ale nie oznacza to, że możemy liczyć na szybką premierę. Jak wiadomo wytwórnie nie wrzucają do kin swoich największych hitów, ponieważ produkcje nie mają szans wygenerować odpowiednich wyników. Disney zdecydował się nawet zmienić plany i chce od teraz skupiać się na streamingu.
Warner Bros. w niedalekiej przyszłości stanie przed trudnym wyzwaniem zaoferowania „Matrixa 4” szerokiej publice, ale przynajmniej aktualnie wytwórnia nie musi się martwić. Systematycznie otrzymujemy pozytywne informacje dotyczące filmu i tym razem Jessica Henwick postanowiła wypowiedzieć się na temat prac nad produkcją.
Aktorka nie ukrywa zachwytów, ponieważ Lana Wachowski kolejny raz wykorzystuje pionierską technologię – sytuacja przypomina 1999 rok, gdy powstawał pierwszy „Matrix”.
„Lana robi naprawdę interesujące rzeczy na poziomie technicznym w taki sam sposób, w jaki wtedy stworzyła styl. Myślę, że tym filmem ponownie zmieni branżę. Jest kilka kamer, których nigdy wcześniej nie widziałam. To chyba wszystko, co mogę o tym powiedzieć”
Trudno nie zgodzić się ze stwierdzeniem, że branża potrzebuje filmu, który w pewien sposób zmieni branżę. Jak to wszystko będzie wyglądać? Miejmy nadzieję, że przekonamy się w przyszłym roku – choć nadal trudno powiedzieć, jak będzie wyglądać świat i na jaki model dystrybucji zdecyduje się Warner Bros.
