Stranger Things 4 podąża drogą Czarnobyla. Wkrótce ruszą prace na planie
Netflix rozpoczął prace nad „Stranger Things 4”. Aktorzy trafili na pierwszy plan: niespodziewanie tym razem prace przebiegają w Europie. Ekipa wyląduje w miejscu, które widzieliśmy w wielkim hicie HBO - „Czarnobylu”.
„Stranger Things” to jeden z największych hitów platformy Netflix, którego każdy kolejny sezon notuje rekordowe zainteresowanie. Na czwartą już historię musimy zaczekać pewnie do przyszłego roku, ale już teraz możemy zdradzić niezwykle interesujące aspekty dotyczące produkcji serialu.
Twórcy „Stranger Things 4” zdecydowali się rozpocząć prace nad nowym sezonem od wycieczki na Litwę – pierwsze sceny serialu zostaną nakręcone w Europie i to dokładnie w tym samym więzieniu, które zostało zaprezentowane w „Czarnobylu”. Nie została jeszcze potwierdzona dokładna data rozpoczęcia prac, ale ekipa twórców wystartuje właśnie na Starym Kontynencie, by następnie powrócić do Atlanty – miasta, gdzie kręcono trzy poprzednie sezony.
Stranger Things 4 coraz bliżej...
Aktualnie nie wiemy, co wydarzy się we wspomnianym miejscu, jednak fani podejrzewają, że Netflix nie bez powodu zdecydował się przenieść część produkcji do Europy – więzienie ma odegrać istotną rolę w nowej przygodzie. Według jednej z teorii, w tym miejscu ma pojawić się Jim Hopper (David Harbour).
Jak wiadomo wydarzenia z ostatniego sezonu nie były jednoznaczne, a fani wciąż wierzą, że Hopper powróci w nowej opowieści.
Na naszym serwisie przeczytacie także:
