Unreal Engine 4 uderzy w tym roku
Mark Rein z Epic Games poinformował, że czwarta odsłona silnika Unreal Engine zostanie pokazana światu jeszcze w tym roku. Wedle słów wicedyrektora firmy, ludzie będą zszokowani tym co zobaczą, w co nietrudno uwierzyć mając w pamięci techniczne demo Samaritan. UE4 będzie prawdopodobnie bazą dla wielu next-genowych pozycji, tak jak trzecie jego wydanie napędza sporo tytułów AAA tej generacji.
Mark Rein z Epic Games poinformował, że czwarta odsłona silnika Unreal Engine zostanie pokazana światu jeszcze w tym roku. Wedle słów wicedyrektora firmy, ludzie będą zszokowani tym co zobaczą, w co nietrudno uwierzyć mając w pamięci techniczne demo Samaritan. UE4 będzie prawdopodobnie bazą dla wielu next-genowych pozycji, tak jak trzecie jego wydanie napędza sporo tytułów AAA tej generacji.
Rein podszas odbywającego się w zeszłym tygodniu DICE stwierdził, że Unreal Engine w chwili obecnej jest na chodzie, ale nie wspomniał jakiego sprzętu wymaga silnik, by pokazać swój pazur (potencjalne zdradzenie specyfikacji Xboksa 720 i PlayStation 4?). Chwilę później w wywiadzie dla GTTV mogliśmy usłyszeć:
"Ludzie będą zszokowani, gdy w późniejszym okresie tego roku zobaczą Unreal Engine 4."
Wprawdzie ani Sony, ani Microsoft nie potwierdzają pokazania swoich maszynek na E3 (Sony wręcz otwarcie temu zaprzecza), ale jasnym jest, że przygotowania deweloperów na nową generację, to nie przeskok jednej nocy, a rozciągnięty w czasie proces. Można przypuścić, że w wielu studiach prace wrą, choćby na etapie koncepcyjnym nowych tytułów. Na panelu Epic Games na DICE pojawiło się jeszcze jedno, bardzo ciekawe info dotyczące ilości soku, którego potrzebuje produkt na poziomie wspomnianego już dema technicznego Samaritan (wciąż Unreal Engine 3):
Powyższa rozpiska daje do zrozumienia, że moc obliczeniowa potrzebna do ruszenia takiego kolosa przekracza aż dziesięciokrotnie możliwości Xboksa 360. Można założyć, iż zejście z rozdzielczością do 720p zmniejszy tę dysproporcję do stanu wymagającego "jedynie" 4,4 konsol Microsoftu. W świetle tego dość małoprawdopodobne wydają się niskie ceny konsol nowej generacji - jeżeli na start dostaniemy gry o wizualiach demka Epic, to moc oferowana przez nowego Xboksa i PlayStation 4 musi wykraczać poza te magiczne 2,5 teraflopa. Chcemy wszak być zaskakiwani przez najbliższe 5 lat po premierze, prawda?
