Dead or Alive 6 bez kontrowersyjnych różnic i cenzury
Yohei Shimbori musiał wytłumaczyć ostatnie zamieszanie z Dead or Alive 6. Ostatnie słowa Japończyka zostały błędnie przetłumaczone, więc deweloper postanowił wyjaśnić sytuację i uspokoić oddanych miłośników bijatyk.
W ostatnich dniach w branżowych mediach pojawiła się seria wiadomości dotyczących Dead or Alive 6, według których gra nie będzie zawierać takiej samej zawartości na każdym sprzęcie.
Dead or Alive 6 – graliśmy w betę. Najbardziej przystępna odsłona w historii?
Twórcy rzekomo zdecydowali się nie tylko zaoferować różnorodne stroje na PlayStation 4, Xboksie One oraz komputerach osobistych, ale w niektórych przypadkach postanowili zmienić system odpowiedzialny za fizykę ciała. Yohei Shimbori zdecydował się wytłumaczyć zamieszanie i zaznaczył – jedyną różnicą względem platform są wcześniej zapowiedziane kostiumy, ale reszta gry (w tym systemy) są identyczne.
Jedną z plotek była również cenzura przygotowana z myślą o PlayStation 4, ale na szczęście deweloperzy nie zdecydowali się na taki ruch:
„Wspomniano również o cenzurze na sprzęcie Sony, ale chciałbym jeszcze raz podkreślić, że nie ma różnicy w treści pomiędzy platformami. Wszelkie pogłoski na temat cenzury na konsoli Sony nie są prawdziwe.”
Przedstawiciel podkreślił jednocześnie, że system zniszczeń kostiumów jest ustawiony na „minimum”, ponieważ pełna destrukcja spowodowałaby problem ze sprzedażą gier w Europie oraz Ameryce. Japończyk zapowiedział, że wszystko może się jeszcze zmienić po premierze, ponieważ deweloperzy mogą dostosować ten element.
„Niektóre sklepy faktycznie odmawiają sprzedaży i to jest naprawdę duży problem. Dlatego zaczęliśmy od małych zniszczeń, ale są możliwości, by w przyszłości je dostosować. Na razie trzymamy się minimalnych, by móc bezpiecznie sprzedać grę.”
