Guerrilla: "Jeszcze nie osiągneliśmy szczytu PS3"

Gry
688V
Guerrilla: "Jeszcze nie osiągneliśmy szczytu PS3"
Bartosz Dawidowski | 27.05.2010, 20:38

Steven Ter Heide zaznaczył w ostatnio udzielonym wywiadzie, że bardzo ważne przy tworzeniu trzeciej części Killzone są dla niego reakcje graczy. Całe studio deweloperskie wsłuchuje się w głosy konsumentów.

Steven Ter Heide zaznaczył w ostatnio udzielonym wywiadzie, że bardzo ważne przy tworzeniu trzeciej części Killzone są dla niego reakcje graczy. Całe studio deweloperskie wsłuchuje się w głosy konsumentów.xxxxx


"Już przy Killzone 2 uwzględniliśmy wiele uwag ze strony społeczności Killzone. Dostarczyliśmy patchy, które poprawiały m.in. opóźnienia w sterowaniu. Naprawiamy i udoskonalamy te rzeczy jeszcze mocniej w Killzone 3 - uważamy, że błyskawiczne reakcje na to co gracz robi joypadem, są bardzo ważną sprawą. Wkładamy też dużo pracy w lepsze rozłożenie funkcji na kontrolerze. Jedną z nowych cech naszej gry jest możliwość latania z wykorzystaniem plecaka rakietowego (jetpacka) - musieliśmy m.in. zaprogramować do tej funkcji przycisk. Po wydaniu drugiej części gry pojawiły się głosy krytykujące przerwy w gameplayu. W Killzone 3 chcemy w ogóle uwolnić się od loadingów - chcemy się pozbyć całkowicie ekranu ładowania przed kolejnymi poziomami. Będzie to tak zrobione, że zaczniesz grę od początku i do samego końca nie zobaczysz jednego ekranu "loadingowego". Innym obszarem, który zebrał krytyczne uwagi była w Killzone 2 fabuła. Zajęliśmy się tym aspektem gry - pracują z nami teraz nad scenariuszem talenty hollywoodzkie" – powiedział Steven Ter Heide.

Steven Ter Heide został zapytany czy wraz z trzecią częścią swojej flagowej strzelaniny FPP deweloper dobił już do maksymalnego pułapu graficznego. Czy można jeszcze coś wycisnąć graficznie z PS3 i układu The Cell?

"Bez cienia wątpliwości - PS3 ma rezerwy. Kiedy robiliśmy Killzone 2 mówiliśmy: "OK, pracujemy na wszystkich cylindrach, jedziemy na pełnym gazie, więcej się już nie da". A później przyszły Uncharted 2 i God of War III, które podniosły poprzeczkę jeszcze wyżej. Zawsze są nowe sztuczki. Pod koniec dewelopingu Killzone 2 zorientowaliśmy się, że istnieją sprytniejsze sposoby, by wykonywać pewne rzeczy, więc implementujemy teraz w Killzone 3 te odkrycia. (...) Nie sądzę byśmy w tej chwili obserwowali krańcowy potencjał PS3 - szczególnie w naszym gatunku strzelanin. Pracuje w tym gatunku wiele utalentowanych osób, zobaczymy jeszcze znacznie, znacznie więcej".

Steven Ter Heide wyjawił też, że Killzone 3 działa w rozdzielczości 720p (tak jak Killzone 2) i będzie wyciągać stałe 30 fpsów. Gra jest również projektowana od samego początku jako projekt wykorzystujący technologię stereoskopowego obrazu. Ter Heide wyjawił, że funkcja 3D była częścią planu wydawniczego od samego początku.

"Najpierw sprawdziliśmy czy jest to tylko efekciarstwo czy rzeczywiście technologia 3D zaoferuje coś odmiennego, ciekawego. Więc zaimplementowaliśmy to, przypatrzyliśmy się temu i, przynajmniej dla mnie, nie ma już powrotu. Wiemy, że nie każdy skorzysta z dobrodziejstwa 3D (poprzez drogie telewizory w tej technologii), ale wiem, że biorąc pod uwagę gameplay, obraz stereoskopowy oferuje zupełnie nowe doznanie, odmienne i oryginalne. Masz to uczucie zanurzenia, wciągnięcia w ten świat."

Producent z Guerrilla Games potwierdził na koniec, że Killzone 3 ujrzymy dopiero w 2011 roku. Wszystko pięknie. Niepokojące są jednak ostatnie słowa Heidego, który wyznał, że Killzone 3 powstaje z myślą o mniej hardkorowych graczach. Strzelanina ma teraz zdecydowanie bardziej bezpośredni charakter (deweloper kładzie nacisk na walkę w bezpośrednich zwarciach) i nie trzeba będzie być tak ostrożnym, jak w Killzone 2.
 

Dalsza część tekstu pod wideo
Źródło: własne

Komentarze (23)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper