Nadchodzi przełom w tworzeniu animacji twarzy

Remedy łączy siły z Nvidią i szykuje istną rewolucję, która przełoży się na znaczną redukcję kosztów tworzenia gier. Zobaczcie jak w przyszłości może wyglądać tworzenie mimiki twarzy naszych cyfrowych bohaterów.
Studio Remedy znane z serii Max Payne, Alan Wake i Quantum Break połączyło siły z firmą Nvidia. Efektem pracy jest nowa technika tworzenia animacji twarzy w grach. Dzięki sztucznej inteligencji proces jest bardzo zautomatyzowany i przekłada się na ogromną redukcję kosztów i czasu.
Fotorealistyczna grafika na wyciągnięcie ręki




Do tej pory mimika twarzy w grach uzyskiwana jest poprzez wielogodzinne sesje motion capture. Pochłaniają one mnóstwo czasu i kosztów. Jest to często jeden z najkosztowniejszych elementów produkcji. Ostatecznie efekt końcowy i tak często wymaga poprawek innych artystów. Niekiedy dochodzi również do katastrof pokroju Mass Effect: Andromeda.
Nowa technika, nad którą pracuje Remedy i Nvidia pozwala przechwytywać animacje twarzy w czasie rzeczywistym na podstawie wideo lub samej próbki dźwiękowej! Poniżej możecie obejrzeć małą demonstrację.
Nvidia i Remedy - nowa technologia przechwytywania animacji twarzy.
Jak więc widzicie nowa technika pozwala nie tylko zaoszczędzić mnóstwo zasobów, ale i jakością nie odbiega od dotychczasowych metod stosowanych w produkcji gier. Narzędzie przyda się na pewno w pozycjach fabularnych upodabniających coraz bardziej do filmów.
Oczywiście minie jeszcze wiele czasu aż nowa metoda stanie się standardem i zastąpi klasyczne sesje motion capture. Warto jednak śledzić temat, bo jednym z największych problemów współczesnych gier AAA jest ich gigantyczny budżet. Tego typu rozwiązania mogą bardzo pozytywnie wpłynąć na rentowność gier, a co za tym idzie - większą ich ilość na rynku.