Jakim cudem Koreańczycy pokonali USA w Homefront: The Revolution?

Jeśli nie słyszeliście wcześniej o Homefront, to fabuła może wydać się absurdalna. Korea Północna atakuje i wygrywa z USA? Ta Korea? No... właśnie nie do końca "ta Korea". Techland postanowił wypuścić materiał, który tłumaczy, jak to w ogóle możliwe.
Odpowiedź jest krótka - historia alternatywa. Historia Korei Północnej potoczyła się w trochę inaczej. Podobnie jest zresztą ze Stanami Zjednoczonymi, dla których nigdy nie nastała złota era lat 50.
Tło fabularne to jeden z najważniejszych elementów gry Homefront: Revolution. Jak w ogóle developerzy doszli do tego ? Zrobili bardzo spójną historię alternatywną, w której centrum jest firma Apex, odpowiednik Google, Apple i SpaceX dzisiejszych czasów. Nic nie zostało niedopowiedziane.
Jest 2029 r. Koreańskie Siły Okupacyjne kontrolują Filadelfię. Od czterech lat. Jak stało się niemożliwe?
Uwierzysz, że Amerykanie sami na to zapracowali? Jeszcze w 1953 r. kiedy kończyła się wojna koreańska, a na polach bitew zaległo pól miliona trupów. Od tego momentu Ameryka słabła, coraz bardziej gubiąc się w roli strażnika chroniącego świat przed komunizmem. Kluczem okazała się nauka. Kiedy amerykańscy chłopcy krwawili na polach Wietnamu, kiedy Oswald zastrzelił Kennedy’ego, kiedy spirala zbrojeń zaczęła wykańczać amerykańską gospodarkę - Korea inwestowała w wiedzę i technologie, zacieśniając współpracę naukową z ZSRR. Oni już wiedzieli.
W 1969 r. amerykański sen się skończył. Zginęli astronauci z załogi Apollo 10, bo NASA ślepo wierzyła, że jest w stanie ścigać się z radzieckim programem kosmicznym. Tego dnia Ameryka przegrała i już nigdy nie miała być liderem innowacji.
A w 1976 r. koreański APEX wypuścił do globalnej sprzedaży, pierwszy komputer osobisty i… odmienił świat, odmienił ludzi i stał się częścią nowego, już nie tylko amerykańskiego snu o lepszym świecie. Tego dnia o świat usłyszał o Joe Tae-Se, geniuszu urodzonym w piekle koreańskiej wojny, a którego ojcem był nieznany amerykański żołnierz.
Jest 2016. APEX inspiruje, wspiera, chroni i wyznacza trendy. Zmienił wszystko. Przyszłość właśnie nastała...




Poniżej zamieszczamy zwiastun demonstrujący, czym jest APEX.