Ukończył Dark Souls bez najmniejszego zranienia!
O tym, że to gra dla masochistów mówiono od dawna i chociaż nie jest to do końca prawda, niektórzy starają się potwierdzić ten mit ze wszystkich sił. Jednym z przykładów takich osób jest gracz, który zaliczył cały tytuł bez draśnięcia.
Co więcej, nie używał on żadnych błędów w grze aby pominąć jakikolwiek etap, nie zablokował żadnego ciosu tarczą ani nie używał magii. Cała zabawa polegała na tym, żeby wykonywać skuteczne uniki. I udawało mu się to przez ponad 4.5 godziny, po których zakończył .
Jedynym "oszustwem" było kilkukrotne wyłączenie gry gdy zaczęło się robić zbyt gorąco, załadowanie zapisu i kolejna próba. Oczywiście obrażenia od otoczenia były dozwolone, bo w późniejszych etapach nie sposób ich czasami uniknąć. Całość możecie obejrzeć tutaj. Właściwa zabawa zaczyna się w 29 minucie.