"Pimp your car", czyli jak będzie wyglądał tuning w Need for Speed

Twórcy podzielili się dziś z nami garścią informacji na temat tuningowania swojej bryki. Do tego galeria! Wygląda na to, że fani grzebania pod maską mają na co czekać!
Wszystko zaczyna się od kół. Muszą w końcu robić wrażenie, nie? udostępni całą gamę modyfikacji. Będziemy mogli modyfikować wszystkie koła jednocześnie lub pojedynczo, nadając każdemu inny wygląd.
Do tego udostępniono nam możliwość wyboru opon, zacisków hamulcowych i tarcz. Najważniejsze są jednak felgi, a tych mają być dostępne setki! Rozmiary od 14 do 22 cali. Malowanie oczywiście dowolne.




Istotną kwestią jest jednak przód samochodu oraz obniżenie profilu zawieszenia. Wybór tego ostatniego będzie zależy od gracza. Podobnie jak rozstawienie kół i kąt ich nachylenia, co ma zapewnić nam wyjątkowy wygląd. W końcu koła będzie można modyfikować osobno, prawda?
Ciężko jednak wyobrazić sobie samochód bez karoserii. W szczególności z włókna węglowego. Wszystko zaczyna się od modyfikacji maski. Tej nie ma jednak bez idealnego zderzaka. Ten zaś nie istnieje bez zestawu owiewek. Znów od nas zależy, jakie kształty będziemy chcieli osiągnąć.
Nie można również zapomnieć o reflektorach i dyfuzorze czy błotnikach. Wszystko podlega modyfikacji, także – znowu – indywidualnie. Dwa różne reflektory czy błotniki? Można i tak. A lusterka…? No właśnie.
Wypada jeszcze zająć się tyłem. Fani monstrualnych spojlerów będą wniebowzięci! Do bagażnika wsadzamy nagłośnienie.
Nie chcecie bawić się w tuning? Nie ma problemu. Twórcy przygotowali dla Was kilka gotowych zestawów, które możecie szybko zaimplementować do swojego wozu, a potem zmodyfikować