Praca / Multimedia / Granie: idealne stanowisko komputerowe [mini poradnik]

BLOG
1471V
user-77951 main blog image
lordjahu | 04.03.2023, 19:10
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Budowa stanowiska komputerowego to nie lada wyzwanie. Każdy z nas posiada odmienne preferencje, użytkuje inny sprzęt, korzysta z elektroniki sprawdzonych marek lub jest ściśle przywiązany do jednej, ulubionej. W przypadku tej ostatniej opcji, na rynku elektroniki użytkowej możemy zaobserwować znaczny wzrost zainteresowania marek gamingowych tym tematem, tworzących już nie tylko dedykowane akcesoria, ale i pełne zestawy stanowisk komputerowych dla swoich użytkowników. Do najsłynniejszych marek sprzętowych należy m.in Cooler Master, Genesis, Logitech, Razer, MSI, Diablo, SPC Gear i wiele, wiele innych.  Wybierając ich dedykowany zestaw, możemy być pewni sprawdzonych rozwiązań, jakości wykonania, a także kompatybilności sprzętowej oraz programowej. Niestety, ale idąc tą drogą, skreślamy sobie możliwość rozbudowania stanowiska komputerowego w odmienne, często lepsze specyfikacje, bądź takie, które znacząco polepszą ergonomikę stanowiska. Najlepszym wyborem będą więc poszukiwania, wybór i składanie wymarzonego stanowiska komputerowego samodzielnie.

Ja również należę do tego zacnego grona poszukiwaczy. Przez wiele lat miałem przyjemność testować nowoczesne rozwiązania stanowisk komputerowych do pracy, multimediów i zabawy, często przekładając zdrowie i ergonomikę pracy na rzecz tęczowego podświetlenia, chwytów marketingowych oraz wątpliwej jakości elementów spójnych, objawiających się zazwyczaj kilka lat po zakupie. Dzięki temu doświadczeniu uświadomiłem sobie, jak trudno jest skompletować idealne stanowisko komputerowe, odpowiadające wysokim wymaganiom użytkownika, jak i spełniające normy ergonomiczne oraz jakościowe. Odpowiedni wybór komponentów, specyfikacji oraz elektroniki to dość spory wydatek, ale odkładany miesiącami, ma szansę bardzo szybko się nam odwdzięczyć. W dzisiejszym wpisie chciałbym się z Wami podzielić swoimi spostrzeżeniami w związku z budową domowego centrum multimedialnego, wyborem odpowiednich elementów oraz ich spójnością pod względem ergonomiki stanowiska pracy. Liczę także na budującą dyskusję w komentarzach, objekcje, a także indywidualne propozycje.

Biurko ergonomiczne

By nie zagłębiać się detale dotyczące ilości biurek dostępnych na rynku, należy skupić się na dwóch głównych rodzajach - biurkach komputerowych bez regulacji wysokości oraz z regulowaną wysokością. Pomijając te wielkie, drewniane bryły mające więcej wspólnego z szafą lub komodą, przyszły użytkownik powinien zdecydować się na biurko stricte komputerowe. Ważne jest, by takie biurko umożliwiało wygodną pracę, zabawę i rozrywkę. Absolutnym minimum jest tutaj głębokość, która powinna wynosić przynajmniej 70 cm, umożliwiając tym samym wygodne rozstawienie monitora względem oczu użytkownika. Kwestia długości i wysokości, zawsze dobierana jest do indywidualnych preferencji. Bardzo często obserwuję problem, z jakim borykają się rodzice młodocianych graczy oraz pracodawcy przyjmujący, że domyślne wymiary biurek sprostają preferencji wszystkich bez wyjątku pracowników. A przecież każdy posiada odmienne wymagania, budowę ciała, wagę. Odpowiedni wybór takiego stanowiska ma więc kluczowe znaczenie nie tylko pod względem ergonomii pracy, ale i produktywności.

Przez kilka ostatnich lat korzystałem z komputerowego biurka Genesis Holm 300, które charakteryzowało się dużą przestrzenią na akcesoria oraz ułatwiające pracę dodatki. Z biegiem lat doszedłem do wniosku, że potrzebuję większej regulacji w kwestii wysokości blatu, tym bardziej, że zmienił mi się sposób pracy, a także zainwestowałem w wyższej klasy fotel. Początkowo chciałem zainwestować w kolejne, stacjonarne biurko, ewentualnie z manualną regulacją wysokości, ale podczas niedanego remontu mieszkania, postanowiłem skorzystać ze sprawdzonych rozwiązań. Tak wybór padł na stelaż elektroniczny Rejs Futuro, umożliwiający wygodną pracę na czterech wbudowanych profilach, przygotowanych do samodzielnego przypisywania wysokości. Blat biurka został zrobiony na zamówienie, przez mojego kolegę, który jeszcze kilka lat temu wpółpracował ze mną przy filmowaniu i montażu, ale zdecydował się pójść w stolarstwo (pozdro Meble BNJ).

Moje wymagania odnośnie blatu nie były wysokie. Przede wszystkim chciałem idealnie trafić w kolor oraz charakterystykę drewna, zachowując spójność w salonie. Poza tym długość blatu musiała idealnie wpasowywać się w nieckę ścian. Okazało się, że blat o szerokości 65 cm na 150 cm w zupełności spełnia moje wymagania pod względem ergonomii pracy oraz dużej ilości miejsca na biurku. Początkowo chciałem wyposażyć blat we wbudowaną tackę do ładowania bezprzewodowego oraz stosowny HUB portów USB, ale dostępne na rynku modele nie sprostały moim wymaganiom albo ich budowa była na tyle toporna, że burzyła moje wewnętrzne Yin-yang. Z regulowanego elektronicznie biurka jestem bardzo zadowolony. Znacząco ułatwia mi pracę jak i zabawę szybka regulacja wysokości oraz przypisanie wartości pod jeden z czterech możliwych profili. Dzięki temu mogę pracować na siedząco, ale także na stojąco, przemieszczając się między stanowiskiem komputerowym a wolną przestrzenią.

Zarządzanie okablowaniem

Posiadając biurko komputerowe bardzo dobrze wiem, jak ważne jest, by ta cała plątanina kabli została należycie uporządkowana. Dotychczas ratowałem się plastikowymi trytytkami. Ich specyfika pozwala na proste zarządzanie kablami, ale w przypadku ruchomych elementów, możemy przez przypadek wyrwać kilka kabli jednocześnie z ich dedykowanych gniazd. W przypadku biurka z regulowaną wysokością, ważne jest by dobrać odpowiednio długie kable, łączące akcesoria elektroniczne z komputerem. W przypadku nowego nabytku postawiłem na prosty organizer na kable, umożliwiający nie tylko zgrabną organizację kabli za biurkiem, ale także ich odpowiednie zamaskowanie. Plątaninę przewodów podzieliłem na dwa obwody - prowadzące do zasilacza oraz te, zarządzane przez komponenty komputerowe. Na tę chwilę wygląda to jak wygląda, ale gdy stanowisko komputerowe będzie gotowe, postaram się lluźne kable bardziej schować.

Mam też w planie ukryć listwę zasilającą w pobliżu prawej nogi stelaża biurkowego, by uzyskać łatwy dostęp do włącznika zasilania. Obecna listwa umożliwia mi wygodną regulację wyjścia kabla zasilającego w trzech kierunkach. Być może przytwierdzę ją na stałe do nóżki, spodu blatu bądź kontenerka. Na tę chwilę trwają testy i przemyślenia. Muszę rozważyć wiele propozycji i wybrać tą najlepszą.

Odpowiedni fotel

Wybór odpowiedniego fotela komputerowego wcale do najłatwiejszych nie należy. Przede wszystkim musimy odsiać zdecydowaną większość tzw. foteli dla graczy. Te, wzorowane na fotelach kierowców rajdowych meble, niewiele wspólnego mają z ergonomią a przede wszystkim z wygodą użytkowania. Wiem, o czym piszę, gdyż takich modeli miałem wiele na testach i poza kolorowym brandowaniem, niewiele się od siebie różniły. Przy wyborze fotela komputerowego musimy brać pod uwagę przede wszystkim preferencje użytkownika oraz możliwości personalizacji, szczególnie pod względem wysokości siedziska, regulacji podłokietników czy zagłówka. Ważne jest także, by taki fotel był wykonany z wysokiej jakości elementów, w których przeważa aluminium nad plastikiem. To bardzo ważne, gdyż trwałość elementów będzie miało realne przełożenie w czasie. Szkoda by było, by wybrany przez nas fotel, zaczął rozpadać się po roku użytkowania.

Po dość długich poszukiwaniach, postawiłem na sprawdzoną markę Diablo. Poza gamingowymi modelami posiadają oni w swojej ofercie stonowane fotele komputerowe z naciskiem na ergonomię. Wybrany przeze mnie model Diablo V Commander został wykonany z wysokiej jakości materiałów, które po roku użytkowania wciąż mogą się pochwalić niezłą trwałością. Przy wyborze tego modelu, przemawiała do mnie regulacja siedziska w pionie i poziomie, wyprofilowane oparcie oraz podłokietniki regulowane w trzech płaszczyznach. Bardzo trudno odnaleźć w modelach gamingowych wiele z tych udogodnień, szczególnie gdy jesteśmy dorosłym użytkownikiem, a większość modeli jest tworzona w systemie rozmiarowym unisex, który i tak bardziej pasuje dla nastolatków. Objawia się to m.in niskimi podłokietnikami, blokującym nogi siedziskiem z dziwnymi rogami po bokach czy brakiem jakiejkolwiek regulacji odcinka lędźwiowego w oparciu. Wybór odpowiedniego fotela komputerowego powinien być wyborem świadomym i odpowiedzialnym, na który nie powinniśmy szczędzić pieniędzy. W końcu to nasze zdrowie.

Podkładka pod fotel

Być może uznacie ten wybór za trywialny, ale moim zdaniem warto zainwestować w odpowiednią podkładkę pod fotel komputerowy, szczególnie gdy na podłodze mamy panele lub drewniany parkiet. Istnieje bardzo duża szansa, że korzystając z fotela, zarysujemy powierzchnię podłogową. Dostępne na rynku rozwiązania tzw. podkładek pod fotel, należy brać pod uwagę ze sporym dystansem. Zdecydowana większość z nich to klasyczne, gumowe podkładki pod mysz w rozmiarze XXXL. Diabelnie szybko zbierają one kurz i zanieczyszczenia, a gdy macie w mieszkaniu zwierzaka, to jego włosie bardzo szybko zacznie osadzać się na zelektryzowanej powierzchni. Odradzam także dywaniki, gdyż podobnie jak ma to miejsce w przypadku podkładek gumowych, bardzo szybko się brudzą, a ich wyczyszczenie do najprostszych nie należy.

W takim przypadku najlepiej sprawdzi się mata winylowa. Jest ona bardzo cienka, ale również bardzo trwała. Doskonale spisuje się na twardej powierzchni, a przede wszystkim jest bardzo łatwa w utrzymaniu w czystości. Wykonana jest z winylu powlekanego siatką PES, szczególnie odpornego na odbarwienie i promienie UV. Posiadam ją od dłuższego czasu i nie mogę wyjść z podziwu, jak świetnie się spisuje. Można wybierać między modelami przeźroczystymi lub z nadrukiem. Najważniejsze, że zapobiegają rysowaniu podłogi, mają różne rozmiary i nie wydamy na nie majątku, a i tak będą cieszyć oko.

Mocowanie na monitor

Kupując monitor, otrzymujemy do niego domyślne mocowanie producenta. W przypadku tańszych modeli są to stacjonarne nóżki bez jakiejkolwiek regulacji lub posiadające bardzo znikomą regulację w pionie lub poziomie. Nieco droższe modele zostają wyposażone w bardziej zaawansowane uchwyty, nadające się do większego zakresu regulacji, ale wciąż utrzymujące środek ciężkości w tym samym miejscu. Nie ma co ukrywać, że jest to rozwiązanie wygodne oraz idealne na start. Często takie uchwyty posiadają rowki do zarządzania kablami lub wystające wieszaki na słuchawki. Problem jednak pojawia się gdy taka nóżka zabiera dużo miejsca na biurku a każdorazowa zmiana jej pozycji, doprowadza nas do szału. W tym celu stworzono specjalne ramiona - uchwyty zamontowane na stałe do biurka, bądź posiadające ruchome elementy, celem zachowania ergonomii na biurku i łatwiejszego dostosowania kąta monitora do zaistniałej sytuacji.

Przez lata korzystałem z dedykowanych mocowań, by po jakimś czasie przenieść się na sztywne, metalowe holdery biurkowe. Są one bardzo masywne i ciężkie, ale umożliwiają podpięcie kilku monitorów pod jedno mocowanie. Przy nowym stanowisku komputerowym, postanowiłem skorzystać z tzw. uchwytu biurkowego opartego na sprężynie gazowej (ART L-19GD). Jest on kompatybilny z mocowaniem VESA, a więc współpracuje z większością dostępnych na rynku modeli monitorów. Sam uchwyt może zostać przytwierdzony do biurka za pomocą śrub lub podbiurkowego imadła. Samo mocowanie sprawdza się wyśmienicie. Dzięki sprężynie gazowej mogę łatwo i szybko wyregulować monitor, obrócić go pod kątem lub ustawić w pionie. Regulowane ramię uprawnia mnie także do zmiany położenia monitora, co jest niezwykle wygodne, gdy potrzebujemy zyskać nieco więcej miejsca na biurku. Fajnym dodatkiem są dwa dodatkowe, opcjonalne porty USB 3.0 w podstawce.

Ergonomiczne udźwiękowienie

Posiadając ergonomiczne miejsce do pracy i zabawy, nie możemy zapomnieć o dobrej jakości udźwiękowieniu. Możemy skorzystać ze wbudowanych głośników w monitorze, ale brałbym je pod uwagę tylko w kwestii przejściowej przed zakupem odpowiedniego modelu. Głośniki w monitorach są tworzone po macoszemu, oferując bardzo niskiej jakości dźwięk, który wzrasta znacząco tylko w przypadku modeli z bardzo wysokiej półki jakościowej. Oczywistym jest więc, by przeznaczyć fundusze na głośniki komputerowe. Tych do wyboru mamy wiele. Klasyczne mono, stereo, stereo 2+1, dźwięk przestrzenny, kino domowe ... każdy może znaleźć tutaj coś dla siebie. Ważne, by przy wyborze głośników nie zagracić sobie miejsca przy biurku. Odpowiednia ergonomia przy organizacji kabli może zadziałać cuda, a gdy zdecydujemy się na rozwiązania bezprzewodowe, załatwimy za jednym razem dwie pieczenie na jednym ogniu. Osobiście wolę proste rozwiązania - 2 małe głośniczki po bokach. Zdecydowałem się jednak odejść od tego standardu i wybrałem soundbar (Sharp HT-SB100).

Jest to dość proste urządzenie, które zgrabnie kamufluje się na moim biurku i oferuje spore możliwości. Jakiś czas temu pisałem nawet o nim na blogu i zdecydowałem, że zasili moje miejsce pracy i rozrywki. Oferuje dźwięk bardzo dobrej klasy i zbytnio nie rzuca się w oczy. Wyśmienicie sprawdza się jako głośnik komputerowy oraz odbiornik muzyczny, przesyłając do niego muzykę ze smartfonu za pomocą technologii Bluetooth. Chyba najlepszą rzeczą przemawiającą za jego zakupem jest bardzo atrakcyjna cena i oferowane możliwości.

Komputerowy zestaw audio dopełniają mi dokanałowe słuchawki Logitech G FITS. Jak wspominałem na początku lutego na blogu, oferują one bardzo dobrą jakość dźwięku, umożliwiając sprawne przełączanie między systemem bezprzewodowym Bluetooth a komputerem via USB za pomocą technologii LIGHTSPEED. Korzystam z nich tylko wtedy, gdy zechcę pograć w spokoju, tak, by wydobywające się z głośników dźwięki nie przeszkadzały innym domownikom. Przy montażu filmów i pracy nad dźwiękiem, korzystam ze słuchawek wokółusznych z interfejsem jack 3,5 mm, a także przy USB-C.

Zestaw do wideokonferencji

W przypadku tej kategorii wiele zależy od preferencji użytkownika i praktycznego zastosowania urządzeń. Kilka lat temu porzuciłem streaming rozgrywek komputerowych, gdyż nigdy nie potrafiłem pogodzić rozrywki z ciągłym gadaniem na siłę i prowadzeniem czynnego dialogu z widzami. Poza tym jest to czynność strasznie absorbująca czas, a ja zawsze stawiałem pisarstwo nad tworzeniem materiałów z rozgrywek komputerowych. Dlatego też postawiłem na klasyczne rozwiązania pokroju kamerki internetowej Logitech Brio 500 oraz lampki doświetlającej LED - Litra Glow. Taki zestaw dostarcza bardzo dobrą jakość audio-wizualną przy wideokonferencjach, do których głównie ten zestaw został przeze mnie wybrany.

Swego czasu używałem modelu dla graczy Logitech C920 Pro, który w czasach swojej świetności spisywał się nad wyraz dobrze, ale z biegiem czasu, szczególnie przy dynamicznym rozwoju technologii przesyłu obrazu, jego możliwości nie były już tak bardzo atrakcyjne. Ważne, by podczas wyboru interesującego nas zestawu zadbać o ergonomię okablowania oraz dostosowanie odpowiedniego oświetlenia. Czasami bywa też tak, że podłączam na statyw mój sprzęt foto-wideo Sony a7C i korzystam z niego właśnie na wideokonferencjach. Nieodłącznym elementem takiego zestawu jest wbudowany, a także zewnętrzny mikrofon.

Odpowiednie oświetlenie

By zachować należytą ergonomię miejsca pracy i rozrywki, musimy zadbać o odpowiednie światło. Zazwyczaj w tym celu kupujemy lampkę komputerową, umiejscawiamy LEDowe paski w okolicach monitora i biurka, lub korzystamy z zewnętrznych źródeł światła. Osobiście wciąż poszukuję złotego środka, między ergonomią na biurku, nowoczesnością a przydatnością. Zdecydowałem, że na tę chwilę zrezygnuję z kolejnej stojącej lampki, zabierającej miejsce na biurku. Wstępnie postanowiłem zakupić lamkę na monitor marki Yeelight. Po zakupie okazało się, że konstrukcja lampki ma problem z zakrzywionymi pleckami mojego monitora, co skutkowało przesuwaniem się lampki na boki. Zauważyłem, że mogłoby tu pomóc mocowanie za pomocą taśmy, ale nie byłem pewien, jak zachowa się takie mocowanie w przyszłości, gdy monitor zacznie się nagrzewać. Koniec końców lampę oddałem i zacząłem szukać alternatyw.

Z braku pomysłów, postanowiłem zaprzęgnąć do pracy mój niedawny nabytek - lampkę doświetlającą scenerię Newell RGB Rangha. Zamontowałem ją na statywie kulkowym Joby i tymczasowo służy mi jako doświetlenie biurkowe. Przede wszystkim zależy mi na doświetleniu blatu biurka przy zgaszonym świetle sufitowym, zwiększając tym samym komfort pracy. Na tę chwilę system ten spisuje się bardzo dobrze, choć w przyszłości pomyślę o wygodniejszym mocowaniu.

Podkładka czyni mistrza

Od kilku lat korzystam z podkładek pod myszkę w rozmiarze XL oraz XXL. Kupuję podkładki w bardzo dużych rozmiarach, gdyż świetnie chronią one blat biurka przed zarysowaniami oraz znacząco ograniczają przepuszczalność temperatur od podłoża. Do tej pory korzystałem i korzystam z podkładek marki Genesis, ceniąc sobie ich wysoką jakość wykonania oraz bardzo przystępną cenę rynkową. Niedawno zmieniłem moją dotychczasową podkładkę Genesis Carbon 500 Ultra Wave na rzecz mającej niedawno premierę Carbon 700 Maxi wykonanej z wysoce odpornej na uszkodzenia tkaniny Cordura, powszechnie stosowanej do produkcji plecaków taktycznych czy ubrań dla motocyklistów. Poza wysokiej jakości materiałem wykonania jest ona także niezwykle wytrzymała na przetarcia.

Poza dużymi rozmiarami warto wspomnieć, iż podkładka ta posiada powierzchnię typu „speed”, zapewniającą niezwykle płynny i równy ślizg oraz natychmiastową reakcję, co w przypadku grania w gry komputerowe, może mieć szczególne znaczenie. W moim przypadku poza aspektami wydajnościowymi główne skrzypce musi tu grać jakość wykonania oraz odporność na tarcia. Jak na razie zaobserwowałem świetną odporność na wodę i zapobieganie wchłanianiu cieczy. Mam szczerą nadzieję, że podobnie jak w przypadku poprzedniego modelu, podkładka ta należycie dobrze spełni swoją funkcję na moim biurku.

B.I.U.R.K.O

Nadszedł czas na podsumowanie. W tym wpisie chciałem wam przede wszystkim, przedstawić jak wygląda moje stanowisko, dotyczące dzisiejszych akcesoriów komputerowych, ich wpływu na ergonomię miejsca pracy i rozrywki. Tzw. B.I.U.R.K.O, czyli "Bardzo Indywidualne Ułożenie Rzeczy Kochających Otwartość" idealnie wkomponowuje się w myśl ergonomii, którą starałem się osiągnąć, projektując ten zaścianek pracy i domowej rozrywki. Jestem świadomy, że muszę popracować jeszcze nad kilkoma rozwiązaniami, a niektóre z nich odpowiednio przeprojektować. Niemniej jednak jestem bardzo zadowolony z nowego stanowiska, które nie tylko znacząco wpływa na moją wydajność za biurkiem, ale i potrafi ucieszyć swym minimalizmem niejedno oko. 

PS: Nad estetyką biurka czuwa żonka (Paproć Kangurza) :D

Oceń bloga:
25

Korzystacie z gotowych stanowisk komputerowych / dla graczy, znanych marek?

Tak
150%
Nie
150%
Buduję samodzielnie
150%
Pokaż wyniki Głosów: 150

Komentarze (60)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper