Tawerna PPE #33

BLOG
1110V
Tawerna PPE #33
Pars-89 | 12.11.2021, 13:30
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Aj ale nas ten Listopad rozpieszcza - dwa długie weekendy albo przynajmniej czterodniowy tydzień pracy powinny dać szanse na skuteczne naładowanie baterii. Jeżeli chodzi o samopoczucie to te kwestię zostawcie mi - a właściwie mojemu Gościowi. W tym odcinku zapraszam na wywiad z największym melomanem na PPE który w swoim CV ma odznaczone między innymi 365 dni z Netflixa. Witam gorąco Dubka88 i zachęcam odwiedzających do lektury.

 

Tawerna PPE – to miejsce w którym spotykamy się raz na trzy tygodnie żeby poznać się nieco bliżej – zarówno jako gracze jak i od strony prywatnej. Blog w którym chcę abyście opowiedzieli coś o sobie, swoich zainteresowaniach, pasji, muzyce, ulubionych grach i marzeniach tych małych i nieco większych. W każdym odcinku będę chciał gościć jednego z Użytkowników PPE, pytania będą zawsze takie same dla każdego z Was – ale w sekcji komentarzy możecie zadawać swoje. Wpisy będą wychodzić cyklicznie raz na trzy tygodnie w każdy piątek w godzinach popołudniowych. Mam nadzieję że początek weekendu będzie dobrą porą na wizytę w sekcji blogowej – tym bardziej że gośćmi będziecie Wy sami. Trzymam mocno kciuki za frekwencje, Waszą aktywność w komentarzach i zachęcam do dyskusji.

 


 

- Słowo na weekend -

Ostatnio ponownie obejrzałem "Strażników" od Zacka Snydera i odnoszę wrażenie że seans zrobił na mnie dużo większe wrażenie niż wtedy kiedy oglądałem go pierwszy raz... kilkanaście lat temu. Kilkadziesiąt siwych włosów temu. Klimat tego filmu wręcz przytłacza, jest ciemno, brudno, duszno - jak na melinie. Historię opowiada gość z bandażem na twarzy i przeskakującym po nim atramencie, a Ty jako widz tak samo jak w teście Rorschacha próbujesz odczytać i zinterpretować te emocje. I zmiany - bo one są nieuniknione, tak samo jak śmierć i podatki.

A potem dowiadujesz się co doprowadziło do tych zmian i zastanawiasz się - ja przynajmniej tak miałem - czy mógłbyś postawić znak równości pomiędzy motywacją i skutkami jej działania, aż do końca. I czy finał tej przemiany znajduje usprawiedliwienie w Twoim sumieniu.

 

 

Watchmen - scena z przesłuchania Rorschacha. Reż. Zack Snyder

- Chce pan wiedzieć coś o Rorschachu? Opowiem panu o Rorschachu. Kiedy człowiek zobaczy czarne podbrzusze społeczeństwa, nigdy nie może się od niego odwrócić. Nigdy nie będzie udawał, tak jak ty, że to nie istnieje, bez względu na to, kto każe mu patrzeć w inną stronę. Nie robimy tego "czegoś", bo jest to dozwolone. Robimy to, bo musimy. Robimy to, ponieważ jesteśmy zmuszeni.

- Prowadziłem dochodzenie w sprawie porwania. Blair Roach. 6-letnia dziewczynka. Byłem wtedy młody. Zbyt łagodny dla przestępców. Pozwalałem im żyć.

- Złamałem rękę człowiekowi, żeby dostać wskazówkę. Doprowadził mnie do miejsca pobytu zaginionej dziewczynki. Wiedziałem, że dziewczyna tu jest, ale kiedy przeszukałem to miejsce, nic nie widziałem.

- I wtedy ją znalazłem... ( kamera ukazuje poplamione krwią ubranie wrzucone do małego piecyka i psy gryzące ludzkie kości )

Było ciemno, kiedy morderca wrócił. Tak ciemno, jak to tylko możliwe.

-  Uderzenia wstrząsnęły moim ramieniem. Ciepła krew obryzgała mi twarz. Cokolwiek pozostało z Waltera Kovacsa, zginęło tej nocy razem z tą małą dziewczynką. Od tej pory istniał już tylko Rorschach.

Doktorze, Bóg nie zabił tej małej dziewczynki. Los jej nie zarżnął, przeznaczenie nie nakarmiło nią tych psów. Jeśli Bóg widział, co ktokolwiek z nas zrobił tamtej nocy, nie miał nic przeciwko temu. Od tej pory wiedziałem, że Bóg nie stworzył świata w ten sposób. To my to robimy.

Test Rorschacha od samego początku budził skrajne emocje - zupełnie jak jego postać w filmie który staram się Wam opisać. W dzisiejszych czasach w zalewie emotikonek, kolorowych logo, informacji internetowych i pozycjonowania ich jako te wywołujące określone zachowania warto być może jeszcze raz pochylić się nad istotą tych badań. Z drugiej strony nie da się jednoznacznie zmierzyć miary człowieka z jakim mamy do czynienia tylko po tym, że odczytał dla nas plamy atramentu.

Końcowa konfrontacja Doktora Manhattana i Rorschacha to taki pojedynek jakiego sam uświadczyłem oglądając seans "Strażników" w odstępie kilku lat. Jako gówniarz miałem na oczach różowe okulary i niosłem moc zbawienia całego świata ze względu na fluidy jakie do mnie wysyłał, ale po tych kilku latach tak jak wcześniej wspomniany bohater czasami przestajesz wierzyć w ludzkość. Budujesz swój własny ekosystem, pracujesz nad aktualna percepcją i marzysz o spokojnym popołudniu. Wyłączasz telewizor - nie widzisz kryzysów gospodarczych, toczących się konfliktów, zezwierzęcenia ludzi. Otaczasz się tymi kilkoma osobami na których możesz polegać. I nie byłoby w tej historii happy endu gdybym kiedyś nie zrozumiał że mimo wszystko Dr. Manhattan to taki symbol obojętności. Synonimu pustego domu na którego ciułasz pół życia, tylko po to żeby wejść między puste ściany.

Nie życzę nikomu aby tak samo jak niejaki Kovacs pod wpływem zakrętów życiowych zamienił się w Rorschacha. Twardego jak głaz "skur*ysyna, ale chciałbym żeby każdy znał jego genezę i historię maski którą nosi. Drugiej twarzy która urodziła się z obojętności na drugiego człowieka, której inspiracją były wydarzenia z Nowego Jorku i zabójstwo Kitty Genovese.

(link: https://pl.wikipedia.org/wiki/Kitty_Genovese)

 

Jako ostatnie zdanie zostawiam cytat Rorschacha z więzienia.

"Wy chyba nie rozumiecie, to nie ja jestem zamknięty z Wami, tylko wy jesteście zamknięci ze mną"

Nawet sam - nie obojętny, masz wpływ na otaczającą Cię rzeczywistość.

 


 

- Osobistość weekendu -

Ostatnia Tawerna to już historia - było mi bardzo miło ponieważ za szynkwas udało się zaprosić Macieja2801 - żywą legendę tego portalu ;) Cieszę się tym bardziej ponieważ Maciek ostatnio rzadko udziela się na PPE, ale całe szczęście dla speluny zrobił wyjątek. Trzeba przyznać że jak na bezalkoholowy wieczór przy ladzie, to udało się wyciągnąć kilka fajnych smaczków z pracy M2801 nad swoimi blogami. Osobiście wielki szacunek za Twoje wpisy, bo sam bardzo często próbuje dotrzeć do Gości spoza portalu, ale jak na razie z marnym skutkiem. Wszystko aktualnie zwalam na swoją aparycję stąd planowany w przyszłości zabieg uzupełniania zakoli, przestawienia przegrody nosowej i implanty porządnych bicków. Zobaczymy ile z tego wyjdzie - dużo zależy od Waszych napiwków przy barze ;)

Jeszcze raz dzięki Maćku za wizytę w Tawernie - życzę spełnienia marzeń między innymi o wymienionej przez Ciebie własnej rodzinie, ciepłym kakao w nowo urządzonym gabinecie i krzątającym się piesku pod nogami. Pamiętaj o swoich wirtualnych ziomeczkach zza lady i zaglądaj do nas w miarę swoich możliwości. Pozdrawiam serdecznie!

 

Tymczasem nasz dział HR złożony głównie z FB Szwagra przesłał do mnie kolejne CV - niejakiego Marcina z Sosnowca. Szerzej znanego Użytkownikom PPE jako Dubek88. Myślę sobie że samo życie w centrum tej mieściny powinno dać wszystkim do zrozumienia że do Tawerny trafił prawdziwy twardziel, który spokojnie odnalazłby się gdzieś na przedmieściach Birmy czy Meksyku. Osobiście uważam że najlepszą rzeczą w Sosnowcu jest PKS do Katowic, ale to moje prywatne zdanie. Sama rozmowa przebiegła w bardzo fajnej atmosferze, na spotkanie ze mną Marcin zabrał kilka kraftowych przysmaków, które jak sam twierdzi mógłby w przyszłości sam warzyć w swoim browarze. Jestem jak najbardziej za - najlepiej gdybyś tą mekkę piwoszów wybudował po sąsiedzku Przyjacielu.

Ponadto z wywiadu dowiecie się o idealnym filmie jaki nakręciłby Marcin, ulubionych grach i nadchodzącym powrocie swojej serii blogowej. Oprócz tego zdążyliśmy wymienić kilka uwag co do obecnej formy Manchesteru United, jego najjaśniejszych punktach i transformacji jaką powinni zastosować włodarze klubu chcąc wrócić na szczyt Premier League. Nie przedłużając zapraszam gorąco za szynkwas, lektura długa a gardło suche - za to ostatnie odpowiada w ten weekend Dubek. Chodźmy wreszcie obalić halba i naprać się jak sztomel!

 


 

Pytanie z  największą liczbą + poprzedniemu Gościowi zadał WilliamBlake. Gratuluje!  / Pytania - Ulubiony zespół z lat 80-tych? Ulubiona gra z lat 90-tych? Ulubiony serial? Brunetki czy blondynki?

Maciej2801: Alice In Chains.O choinka trudne pytanie, ale będzie to Drakan: Order of the Flame, to była naprawdę świetna gra oj dałbym się porąbać za jej remake.Millennium genialny serial. Szkoda iż im dalej tym robił się słaby i dziwny. A szkoda bo pierwszy sezon był mocny. Zawsze trafiałem na brunetki i z nimi się wiązałem, z blondynkami tez miałem wielokrotnie styczność, ale z reguły miały niedobory w pewnym z narządów (!).

Dzięki za udział w zabawie i zachęcam do zadawania kolejnych pytań aktualnemu Gościowi.

 


 

Temat Tygodnia -

Po tym nieco przydługim wstępie zapraszam do aktualnego tematu tygodnia. Jako że Gość ma tytuł Profesora PPE z dziedziny kinematografii dajcie znać jakie są wasze ulubione cytaty z filmów, lub takie które zainspirowały Was na co dzień. Mam nadzieję, że porządku w Waszych wpisach będzie pilnował Marcin. Zapowiada się długi wieczór - nie tylko dla mojego Gościa;)

Jako uzupełnienie do ankiety podrzucam pytanie o ulubione gatunki filmowe. Ze względów czysto technicznych nie wrzucam w odpowiedziach produkcji z serii XXX. Chyba że mówimy o filmie o tym samym tytule;) Z góry dziękuje za udział w dyskusji. Wyniki będziemy śledzić na bieżąco.

W poprzedniej Tawernie padło pytanie o życie we wszechświecie. Nauczeni przykładem takich perełek jak "Z Archiwum X" czy seria "Obcy" w większości zgadaliśmy się, co do odpowiedzi że "nie no kurła musimy mieć somsiadów". Zerknijcie na wyniki poniżej.

---

Pisownia oryginalna / tekst bez zmian.


1. Z racji że jesteśmy w Tawernie proszę o złożenie zamówienia na napój który będzie nam towarzyszył w naszej rozmowie.

Dobry wieczór wszystkim, cieszę się, że mogę być gościem w tak wspaniałym cyklu blogów jakim jest Tawerna. Wielkie dzięki za zaproszenie, Jarek :) Jako, że jest listopad, jesień za oknem, liście lecą z drzew a co za tym idzie wieczory są zimne to dla mnie idealnym trunkiem będzie jakiś kraftowy Porter Bałtycki, ewentualnie Stout lub Barley Wine i któryś z tych pysznych trunków proszę nalać do szkła :)

 

( Oprócz lampki wina zadbałem jeszcze o klimat ;)

 

2. Na wstępie proszę powiedz nam kilka słów o sobie.

Na imię mam Marcin, pochodzę z "malowniczego" Sosnowca i w tym roku skończyłem 33 lata. W gry gram odkąd pamiętam, zaczęło się od Commodore 64, później było Atari i Amiga i Pegasus no i w końcu pierwsze Playstation za hajs z komunii (tak, byłem tym dzieciakiem który kasę z komunii widział i wydał ją na co chciał :D) w którym się zakochałem i do tej pory jestem wierny konsolom SONY:) Co do innych hobby to przede wszystkim kino, oglądam sporo filmów i w ostatnim czasie przez to gry poszły nieco w odstawkę ale zawsze znajdę parę chwil żeby się pościgać po sieci w GTS. Poza tym jest jeszcze sport a przede wszystkim piłka nożna (z utęsknieniem czekam aż Manchester United w końcu zacznie grać i zdobywać puchary jak za czasów Fergusona) oraz książki ale niestety to ostatnio bardzo zaniedbałem z czego nie jestem dumny, czas chyba przeczytać coś dobrego ;)

 

3. Skąd inspiracja na Nick i Twój Awatar?

Co do pierwszej części nie ma tutaj niczego skomplikowanego, nick jest od nazwiska i generalnie od zawsze kumple z osiedla i znajomi tak do mnie mówili, 88 to rok w którym się urodziłem :) Jeśli chodzi o avatar to jest to maska Apolla z okładki książki Dmitrija Glukhovsky'ego pod tytułem "Futu.re", powieść autora kultowego "Metra" zrobiła na mnie ogromne wrażenie a okładka na tyle zapadła mi w pamięć, że postanowiłem ustawić sobie ją na avatar.

 

4. Kiedy wraca Twoja seria "Kilka słów o filmach"?

Myślałem nad tym ostatnio i możliwe, że całkiem niedługo. Ostatnio miałem mało czasu bo remont mieszkania, później było lato a co za tym idzie wyjazdy gdzieś nad jeziora czy grille ze znajomymi, urlop a później mocny zapierdziel w pracy który w sumie jeszcze długo się nie skończy ale chociaż jest go aktualnie trochę mniej niż jeszcze miesiąc czy dwa miesiące temu. Do tego doszło w sumie jeszcze to, że z ostatnio obejrzanych filmów raczej żaden nie zrobił na mnie jakiegoś większego wrażania a nie chce pisać o słabych czy średnich filmach, jedynym wyjątkiem był blog o "Lidze Sprawiedliwości" Zacka Snydera. Mam ogromną nadzieję, że któraś z nadchodzących premier na które się wybieram będzie na tyle dobra, że warto ją będzie opisać w ramach bloga :)

 

5. W dalszej części padnie pytanie o Twoje TOP gier, ale korzystając z okazji mógłbyś napisać kilka słów o swoich ulubionych produkcjach z wielkiego ekranu?

Jeśli pytasz o TOP3 to muszę Cię rozczarować ale nie potrafię wybrać 3 ani nawet 10 czy 20 ulubionych filmów, za dużo ich już widziałem ale postaram się coś wymyślić, oczywiście nie będę mówił o tych popularnych filmach które większość ocenia na 10/10 jak „Szeregowiec Ryan”, „Zielona Mila”, „Fight Club”, „Siedem” czy filmach Tarantino ale wybiorę coś mniej oczywistego.

Pierwszym filmem będzie jeden z tych nowszych a mianowicie „The Father” Floriana Zellera z fantastycznym Anthonym Hopkinsem i świetną Olivią Colman w rolach głównych. Genialny film o strasznej chorobie i próbującymi sobie z nią poradzić ojcem i córką, bardzo poruszający i straszny mimo, że nie jest horrorem.

 

( Kadr z filmu "Father" )

 

Kolejnym w miarę świeżym filmem jest „Zimna Wojna” Pawła Pawlikowskiego, świetny scenariusz i reżyseria a do tego fenomenalne klimatyczne czarno-białe zdjęcia Łukasza Żala i wspaniała gra aktorka Tomasza Kota, Joanny Kulig, Borysa Szyca i Agaty Kuleszy tworzą niesamowity melodramat z Zimną wojną lat 50 w tle, który szczerze polecam każdemu.

Następny będzie „Wolny strzelec” z 2014 roku, kapitalny thriller neo-noir napisany i wyreżyserowany przez Dana Gilroya opowiadający historię reportera pracującego jako tytułowy wolny strzelec. Życiówka Jake'a Gyllenhaala, genialnie zagrał psychopatę który dla sukcesu nie cofnie się nawet przed zbrodnią a do tego mistrzowski klimat robią niesamowitą robotę. Warto dodać, że film jest bardzo niedoceniany, w kinach na całym świecie zarobił jedynie około 50 milionów dolarów. Kto nie widział niech jak najszybciej nadrabia!

 

( Potwierdzam - rewelacyjnie zagrane, fantastyczne kino, które warto odhaczyć w swojej bibliotece filmowej)

 

Teraz pora na coś starszego i z całkiem innego gatunku a mianowicie animację. „Fantastyczny Pan Lis” to animacja wykonana metodą poklatkową napisana i wyreżyserowana przez świetnego Wesa Andersona. Film wygląda pięknie a do tego zgrabnie wpleciono w niego intrygujący kontekst społeczny, dla mnie to majstersztyk.

Ostatnim filmem będzie „Funny Games” ten oryginalny z 1997 roku, wyreżyserowany przez Michaela Haneke. Niepokojący, bezpośredni i brutalny obraz który trzyma w napięciu praktycznie od samego początku. Jeśli komuś przeszkadzają nierealne sceny przemocy w filmach sensacyjnych i chce obejrzeć coś z przemocą pokazaną w realistyczny, wręcz namacalny sposób to ten film jest dla niego, polecam.

 

( Kino nie dla każdego, ale tak samo jak Marcin polecam się przemóc i zarezerwować sobie jeden wieczór na ten festiwal przemocy )

 

6. Kiedy przesiadka na next-gena i jaka będzie Twoja pierwsza gra jaką uruchomisz na nowym sprzęcie?

Do tej pory next-genowej konsoli nie kupowałem bo nie miałem za bardzo takiej potrzeby, jak wcześniej wspomniałem aktualnie mam mało czasu i granie poszło raczej w odstawkę. Do tego nie wyszła żadna gra która by mnie do nowej konsoli przekonała, Spider-Man mi nie podszedł na PS4, Soulsy to nie moja bajka i chyba w żadną część nie grałem dłużej jak dwie godziny, Ratchet & Clank mimo, że jest dobra to nie jest dla mnie grą wartą kupna PS5, Returnal też mnie za bardzo nie ciekawi. No ale dzień kupna nowej konsoli zbliża się powoli i będzie to zapewne marzec 2022 a pierwszą grą jaką na niej odpalę będzie Gran Turismo 7, to jedyna aktualnie zapowiedziana poza God of War Ragnarök (ta nie ma potwierdzonej daty premiery) gra która może mnie skłonić do zakupu next-gena (tak, wiem, że to crossgen) i liczę na ulepszony (mimo, że jest bardzo dobry) online i prawdziwy single na zasadzie starszych gier z tej serii. O klimat GT7 nie muszę się martwić bo wiem, że PD akurat w tym aspekcie nie zawiedzie i gra będzie kipiała miłością do motoryzacji a i pewnie kupę godzin spędzę w trybie Scapes robiąc zdjęcia samochodom o których mogę tylko pomarzyć w realnym świecie :D 

 

7. Powiedz jakie jest Twoje TOP 3 gier wszech-czasów i Twój największy zawód?

Tutaj mam podobny problem co z filmami bo bardzo ciężko wybrać mi tylko 3 najlepsze gry w jakie grałem w życiu no ale przy filmach się trochę bardziej rozpisałem to tutaj będzie zwięźlej i postaram się tylko trzy tytuły wybrać. Kolejność przypadkowa:

Gothic 2: Noc Kruka: Grałem w tę grę chyba ze 20 razy i wracam do niej co jakiś czas. Nie przeszkadzają mi archaiczne sterowanie ani bugi, gra jest po prostu genialna J

Crash Bandicoot 2: Cortex Strikes Back: Najlepsza gra z rudym jamrajem, świetna platformówka w którą zagrywałem się za dzieciaka jak oszalały i kto nie grał niech żałuje!

Guacamelee!: Małe arcydzieło, mega wciągająca i angażująca gra ze świetnym klimatem i muzyką a do tego wysokim poziomem trudności, i ten design świata i postaci, coś wspaniałego!

Co do rozczarowania to chyba mimo wszystko GTA V, nie mój klimat, słaba fabuła, przeskakiwanie między 3 bohaterami i strasznie słaby model jazdy skutecznie odstraszyły mnie od tego tytułu.

 

8. W wielu dyskusjach podkreślasz, że jesteś piłkarskim fanem czerwonej części Manachesteru - kim jest Twój ulubiony piłkarz i dlaczego cenisz go najbardziej?

Niestety to już nie jest ten Manchester United co kiedyś, po tym co stworzył Ferguson mało co zostało a klub chyba coraz mniej ambitnie podchodzi do kwestii pucharów, wystarczy im TOP 4 ligi i to wszystko, inaczej dawno by już Solskjaer poleciał ze stołka. Z obecnego składu też jakoś ciężko mi wybrać piłkarzy do których czuję jakąś większą sympatię ale z takich których najbardziej cenię to De Gea i Greenwood. Pierwszy broni w United już 10 lat i chociaż ostatnio miał gorszy okres to w tym sezonie znowu gra bardzo dobrze i pokazuje, że nie wolno go jeszcze skreślać i warto na niego stawiać. Co do Masona to genialny młody i przebojowy chłopak z ogromnym talentem, świetnym dryblingiem i ciągiem na bramkę a do tego mega uniwersalny jako piłkarz ofensywny, jak nie zacznie balować i olewać treningów to będzie jednym z najlepszych piłkarzy na świecie :)

 

9. Jako Fan nowych technologii i motoryzacji co byś wybrał dla siebie - samochód z napędem elektrycznym czy spalinowy?

Zdecydowanie samochód z silnikiem spalinowym. Elektryki to fajne zabawki ale nie mają tego czegoś, do tego ten symulowany dźwięk imitujący pracę silnika spalinowego i mały zasięg, to nie dla mnie ;)

 

10. Załóżmy że zostajesz Reżyserem filmowym, producenci dają Ci praktycznie nieograniczony budżet - jaki byłby Twój pierwszy film i kogo obsadziłbyś w głównej roli?

Pomyślmy, prawdopodobnie byłby to mroczny, długi i realistyczny dramat kryminalny z gęstym klimatem, coś na wzór "Dragged Across Concrete" Craiga Zahlera (świetne kino swoją drogą i jeśli ktoś nie widział to zapraszam do przeczytania o nim w jednym z moich blogów :)) Co do głównych ról to może być ciężko bo jest wielu świetnych aktorów i aktorek i pokuszę się tutaj o wybranie nie jednej głównej roli ale paru. chciałbym w moim filmie zobaczyć Daniela Day-Lewisa, Javiera Bardema, Billa Skarsgårda i Vanessę Kirby :) Jeśli mogę sobie jeszcze pomarzyć to jako operatora kamery widziałbym naszego rodaka Łukasza Żala (wspaniałe zdjęcia do "Zimnej Wojny", "Idy", "I’m Thinking of Ending Things" czy "Na Granicy") a do skomponowania ścieżki dźwiękowej wybrałbym Hildur Guðnadóttir. Myślę, że mógłby to być dobry film :)

 

11. Co poza graniem sprawia Ci największą przyjemność?

Oglądanie filmów oczywiście! Nieważne czy w kinie czy w domu, po prostu jeśli w danym dniu nie obejrzę filmu to uważam go za stracony :D Oprócz tego spędzanie wolnego czasu z żoną. Często bierzemy rowery i jeździmy sobie po lesie albo po prostu zabieramy psa i jedziemy gdzieś w nowe miejsce na dłuższy spacer żeby oderwać się od miejskiego życia.

 

12. Właśnie wygrywasz w Lotto kupę kasy - co robisz jako pierwsze? ;)

Zależy ile to jest kupa kasy :D Myślę, że zbyt oryginalny tutaj nie będę i zapewne kupiłbym jakiś dobry, nowy samochód i wycieczkę do Ameryki Południowej. Z reszty kasy na pewno odłożyłbym jakąś solidną poduszkę finansową oraz zainwestował w otwarcie własnego browaru żeby móc warzyć zajebiste piwa kraftowe ;)

 

13. Jakiej muzyki słuchasz i na co nie ma miejsca w Twoim Spotify?

Łatwiej będzie odpowiedzieć czego nie słucham :D Chyba jedynymi gatunkami muzycznymi których w ogóle nie słucham są disco polo i reggae, w każdym innym coś ciekawego się znajdzie więc nie ograniczam się do tylko jednego czy dwóch. Czasem mam jakąś fazę na dany gatunek i męczę przez nawet parę miesięcy na przykład tylko i wyłącznie elektronikę albo słucham tylko metalu ale pomiędzy takimi okresami słucham przeróżnej muzyki, nawet tej najdziwniejszej. Żona się ze mnie śmieje czasem, że potrafię słuchać metalu, dark ambientu albo drone a za chwilę odpalić na przykład jakiś folk, world music, Dua Lipe, Tame Impala albo Adama Holzmana. Moje playlisty na Spotify to jest totalny miszmasz gatunkowy i jeśli ktoś ma ochotę to podrzucę parę kawałków pod dzisiejszy wieczór, tak dla większego relaksu ;)

 

 

 

 

14. Masz w domu jakieś zwierzaki?

Tak, mamy dwa, 4 letnią kotkę Lilę i 2 letnią suczkę Pepsi, wspaniałe i pocieszne zwierzaki. Ogólnie nie wyobrażamy sobie domu bez zwierząt więc jak tylko kupiliśmy mieszkanie to od razu zwierzak się u nas pojawił i była to kotka ze schroniska. Jako, że za dzieciaka nie mieliśmy w domu zwierząt a zawsze chciałem mieć psa to tylko kwestią czasu było aż taki zwierz też u nas w mieszkaniu zagości i tak po 2 latach przygarnęliśmy również ze schroniska 4 miesięczną wtedy Pepsi :)

 

( Zdjęcia zwierzaczków wyjątkowo w kolorze - na pierwszym planie Lila )

( Z drugiej fotki pozdrawia Was Pepsi )

 

15. Opowiesz nam o swoim jednym wybranym marzeniu które chciałbyś w przyszłości zrealizować, lub już Ci się to udało? ;)

Pomyślmy, takich najbardziej aktualnych mam chyba dwa. Pierwsze to wycieczka do Peru żeby zobaczyć na własne oczy Machu Picchu, na zdjęciach i filmach wygląda niesamowicie i chciałbym się przekonać na własne oczy, czy na żywo też robi tak fantastyczne wrażenie.

 

( Machu Picchu jak żywe dla Ciebie - Tawerna PPE spełnia marzenia ;)

 

Drugie to wyjazd na Nürburgring i przejechanie się po tym legendarnym torze jakimś super-samochodem typu Ferrari 458 Italia, Koenigsegg Agera R, czy McLaren 570S Coupé.

---

Dzięki za wywiad udanego weekendu ;)

Pozdrawiam serdecznie wszystkich czytelników, nawet tych którzy tego tekstu nie przeczytają tylko od razu polecą chlać i wrzucać w komentarzach gify z wódą, piwskiem, łychą i gołymi dupami :D  Miłego weekendu i jak najmniej męczącego tygodnia!

 

Bonus: Korzystając z okazji wrzucam kilka słów od Ad!cka i dwa świeżutkie memy jego autorstwa z okazji nowego odcinka Tawerny. Przekazuje gorące pozdrowienia od Adriana dla wszystkich odwiedzających! Dzięki za nowy content ;)

Oceń bloga:
36

Moim ulubionym gatunkiem filmowym jest:

Horrory
80%
Filmy animowane
80%
Sensacyjne / Thrillery
80%
Fantasty / S-F
80%
Komedie / Romantyczne
80%
Dramaty
80%
Pokaż wyniki Głosów: 80

Komentarze (333)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper