Nowa gra o Smoczych Kulach? Tak jakby...

BLOG
330V
Nowa gra o Smoczych Kulach? Tak jakby...
seb_mcduck | 27.06.2018, 00:21
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Ten moment, gdy nawet Bandai i Funimation ma dość wałkowania tego samego tematu rok za rokiem, starają się wymyślać jakieś nowe, zupełnie niestworzone historie. Przykładem czegoś takiego może być ostatni Dragon Ball Legends, Raging Blast z 2009 roku, dodając Broliemu SSJ3 a nawet DB Heroes będący największym zbiorem fanservice'u ever. Trudno jednak powiedzieć, żeby to było to, czego oczekiwali fani...

Zawsze byłem przeciwnikiem tego typu zagrań, które mogą źle wpływać na kanon, albo całkowicie mu przeczyć. Dodanie nowych stadiów Saiyan, do znanych już nam postaci było odczuwalnie na siłę. Zabrakło i chęci ze strony developerów oraz samych graczy, aby przedstawiony produkt dobrze się przyjął. Szczególnie, że taki Raging Blast był niezłym krokiem wstecz.

I wtedy przychodzi automatyowy Dragon Ball Heroes, który rozbija japoński bank, wlatuje również na Nintendo 3DS i zarabia krocie po dziś dzień wykorzystując bogate lore świata Smoczych Kul oraz przeogromną bazę fanservice'u. Co zadziałało? Kolekcjonerstwo kart? Nowość? Możliwość zmiany historii? Możliwość uczestniczenia w znanej historii, nie jako jedna postać, ale jako ja, gracz? A  może po prostu wszystko naraz?

I mądre głowy z Funimation zaczęły sobie to wszystko kalkulować. Liczyli zapewne na różne sposoby, ale wynik zawsze był dodatni. DB Heroes przynosi ogromne pieniądze, ale ze względu na swój automatowy charakter, musi zostać w Japonii.

Chyba, że... zrobić karciankę kolekcjonerską w zachodnim stylu. Taka karcianka jest w stanie wówczas zrealizować potrzebę uczestniczenia w walkach Dragon Balla na nowo - z zupełnie nowym scenariuszem, a wszystkiemu ma dopomóc wyobraźnia. W dodatku najlepiej zrobić to jako karciankę kolekcjonerską, bo ludzie uwielbiają wydawać pieniądze na cyfrowe lootboxy, co dopiero na fizyczne wydania karteczek, z czego sporadycznie można trafić na bardzo rzadki egzemplarz.

I wiecie co? Te mądre głowy miały rację. Dokładnie tak jest.

Dragon Ball Super Card Game pojawiła się na rynku rok temu i zgarnęła masę i nowych fanów gier bez prądu (w tym mnie) i tych starych. Strzałem w dziesiątkę okazały się być pojedynki liderów, takich jak Freeza oraz Son Goku, których przebieg zależy w dużej mierze od umiejętności taktycznych. To również przetestowałem na własnej skórze.

Dlatego polecam. Polecam zainteresować się i dać szansę. Osobom, które kompletnie nie rozumieją karcianek i skreślają grę po samym osłyszeniu słowa "karcianka", zaprawdę powiadam: błądzicie. Spróbujcie własnych sił w tejże zabawie bez prądu, a przekonacie się jak wciągające może to być. Dla osób absolutnie nieobeznanych z tematem mam taki oto poradnik, wyjaśniający w dużej mierze podstawy działania tego typu gier oraz gdzie i za ile można to kupić.

 

Na szczęście nie trzeba słuchać takiego długiego wywodu, aby co nieco zrozumieć. Można też wejść na bloga, gdzie niemalże identyczny poradnik jest spisany, a jego przeczytanie zajmie około 8 minut. I może nawet więcej z niego da się dowiedzieć. Można? Można.

I nie wiem jak to się dzieje, ale taka kolekcjonerska karcianka naprawdę działa. Po ostatnich średnich produktach growych z uniwersum Smoczych Kul, tutaj odkrywam serię na nowo i przede wszystkim ponownie potrafię się nią cieszyć. Pojedynki wymagają mnóstwa taktyki i myślenia, a w dodatku są bardzo nieprzewidywalne. Mocno przeżywam każdy z nich, w związku z czym, po porażce, od razu proponuję rewanż, pomimo późnych godzin nocnych - bo jedna partyjka może trwać bardzo długo. 

Ale to co mnie zaskakuje najbardziej to właśnie uzależnienie, jakie wywołuje owa karcianka, Ja, który właśnie zawsze od wszelkich gier planszowych stronił, szczególnie od karcianek, teraz zagrywam się w Dragon Ball Super Card Game z niemałą przyjemnością. A skoro dało radę i mnie przekabacić, spróbujcie i wy. Wiem, że początek może być trudny, ale właśnie dlatego podsyłam powyższe tutoriale. Pomogą wam po pierwsze zrozumieć temat karcianek kolekcjonerskich, ale przede wszystkim wytłumaczą jak i dlaczego zacząć poszerzać horyzonty o nowe kategorie dragonballowego fanservice'u.

 

Oceń bloga:
6

Komentarze (10)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper