Weekendowe Wspólne Granie #158 - Zapisy

BLOG
478V
Weekendowe Wspólne Granie #158 - Zapisy
Lukasz Wrzolek | 30.01.2018, 16:08
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Chciałbym na wstępie lekko przeprosić za opóźnienie ale pochłoneło mnie trochę polowanie i niestety praca. No ale co sie odwlecze to... sami wiecie. Zapraszam do zapisów i czytania poszczególnych relacji!

Cóż to był za weekend! Pełen wrażeń, emocji, potworów tych prawdziwych (Poikao o tobie mowa) i tych nie prawdziwych "Praise the Monster Hunter"! No Ale do rzeczy, zerknijmy do relacji:

Zaczynamy od Dwutlenka, który cofnął się do czasów kamienia łupanego i odkurzył Battlefronta... i to pierwszą część! Osobiście odbiłem się z hukiem od tej produkcji mimo, że jestem fanboyem uniwersum Star Wars.

 


Uczestnicy: Dwutlenek, Rakso, Poikao, Olson, Musiol, Libertinus gościnnie na imprezie Asobu I Emku

Dwutlenek

Zaczęło się od problemów z moim Internetem jednak udało się z tym szybko uporać. Potem były kolejne problemy ze znalezieniem meczu i wspólną grą xD okazało się że dołączenie do gry znajomego nie jest takie proste, gdy musiol chciał dołączyć do mnie do meczu wrzuciło go do innego xD ogólnie chyba zaczęliśmy grać razem koło 21 50. Pod koniec zaczęliśmy boostowac trofea. Liber podczas boostowania w trybie Łowy Na Bohatera miał 40 zabójstw i zostały do końca 3 minuty. Wtedy powiedziałem "No już liber raczej wygra", zaczęła się rozmowa co można zrobić w 3 minuty i ostatecznie liber przegrał w ostatnich sekundach xD ogólnie sesja na plus oby więcej takich :D

Oraz relacja Poikao: 

Poikao

Tragedia... Od czasów PS3 nie miałem takich problemów ze wspólnym dołączeniem do gry. Ten debil który wymyślił, że ludzie na imprezie=ludzie w grze powinien zostać powieszony za pewną część ciała (za jajca jakby ktoś nie wyłapał). Kończyło się na tym, że część była w rozgrywce, część czekała w menu, a jedną osobę wywalało do innej rozgrywki. Porażka po prostu. Rozgrywka też była taka se. Moja postać była na pierwszym poziomie doświadczenia z podstawową bronią. Mogłem ładować przeciwnikowi headshoty a ten dawał radę się obrócić i zabić mnie -_-' Nawet w BF4 nie pamiętam, żeby były aż tak duże dysproporcje między graczem zaczynającym a zaawansowanym. Tak wiem, jestem noobem. Mimo wszystko wydaje mi się, że próg wejścia jest za duży. Zobaczymy czy później będzie lepiej. A jak się grało? No... chaotycznie, głównie przez problemy z połączeniem. No i gra nie robi już takiego wrażenia jak w dniu premiery. Póki co jestem mocno zawiedziony, ale dam jej jeszcze szansę. Z pozytywów. Udało mi się pomóc Musiolowi we wbiciu trofki. Pozostali też coś tam powbijali. Reasumując póki co, w moim prywatnym rankingu bitwopól od DICE w które grałem BF1>>>>BF4>BF:H>>Battlefront

Pozwoliłem sobie lekko zmienić kolejność w ostatniej linijce, bo Poikao miał majonezowe zaćmienie i wcisnął 4 zamiast 1....

 


Kolejny weekend to Kolejny piąteczek z RL... Ach ta gra ma w sobie moc. Osiąga kolejne kamienie milowe swojej sprzedaży i grywalności. Nawet nie muszę za bardzo nic pisać, bo to po prostu Rokecik....

Co robił rednacz w tak niszowej grze to nawet nie chcę wiedzieć...

Urodziło się z tego całowanie Posejdona. 

Uczestnicy : Dwutlenek, Poikao, Libertinus, Musiol

Dwutlenek

Po battlefroncie przerzucilem się z poikao na rocketa Ale musiol z liberem zostali na imprezie. Szło nam różnie, chyba zagraliśmy 3 mecze i 2 przegraliśmy. Ogólnie było ciekawie, dowiedziałem się co to "pocałunek Posejdona" oraz o interesujących "polubieniach" barona xD

Swoje 2 grosze dorzucił jeszcze Poikao, który swojego mesjasza czci co każdy piątek. Brawo!

Poikao

No rockecik jak to rockecik. Zawsze jest dobrą zabawą :) Wrzuciłem dwutlenka na głęboką wodę namawiając od razu na rankedy. Niestety nie jestem takim koksem, żeby zrobić carry całkowicie nowemu graczowi. Jednak Dwutlenek dawał radę. Strzelił nawet kilka bramek. Na trzy mecze wygraliśmy jeden, ale przy jeszcze jednym mogliśmy pokusić się o zwycięstwo. Niestety popełniłem kilka głupich błędów i straciliśmy gole. Grało się spoczko. Jak zwykle było sporo głupich i zarazem śmiesznych tekstów :)


Na koniec jest z reguły deser, i tak jest na WWG. Monster Hunter to dla mnie wspomnienie dzieciństwa i miłości od pierwszego wciśnięcia "Start". Polowanie na bestie, rywalizacja z nimi i ciągłe wyzwanie jakie gra przed nami stawia to masa godzin dobrej zabawy. Mój licznik w niedziele zatrzymał się na 50 godzinie gdzie doszedłem do flagowego potwora Monster Hunter World i obecnie staram sie zebrać z niego materiały, bo zbroja jest Epicka! No ale zapraszam do relacji Emku i to co chce nam przekazać.

Uczestnicy : Asobu, Emku, Axe, Kaczmar

Emkuzet

Wspólne polowanie na potwory zacząłem wraz z Asobu już w piątek o północy. Na początek poszedł kreator postaci, kreator kota oraz samouczki wpadł do nas również Axe, który równie niecierpliwie czekał na premierę. Wspólne granie skończyliśmy koło 2 w nocy kiedy to udało nam się dotrzeć do pierwszego hubu. Piątek to natomiast 16h sesja oraz wspólne polowanie wraz z Kaczmarem ponownie Axem, przy towarzystwie :) naszych widzów na multi streamie. Udało nam sie do godziny 18 dojść do drugiej krainy, wytworzyć sety oraz lepiej poznać mechaniki. Niestety awaria psn skutecznie pokrzyżowała nasze plany dalszej gry dzięki czemu, nie udało mi się pokonać Andzi, gdyż wyrzuciło mnie z sesji. To był znak też znak że pora na przerwę, wieczorem jeszcze usiadłem na chwile przed konsolą aby wraz z Asobu pofarmić częsci z pukei pukei. Sama gra jest świetna, emocje kiedy ubijasz potwora po 50min polowania są bezcenne. Polecam. Odpowiadając na częste pytania. 1. Poprawili mechanike lobby nie ma problemu z dołączaniem do polowań. 2. Aby grać wspólnie obie osoby muszą solo podejść do wybranej misji wtedy dopiero można dołączyć do sesji i spróbować wspólnego polowania. Dziękuje wszystkim za grę

Od siebie dodam jedynie, że grało się z Asobu i chłopakami bardzo przyjemnie. Mam nadzieję, że w ciągu tygodnia to powtórzymy!  


Zapraszamy również do odwiedzenia naszej społeczności

na discord w zakładce #wspólne-granie.

 


Pamiętajcie WWG to społeczność dlatego śmiało zakładajcie sesje i zapraszajcie znajomych do współnej zabawy.

  1. Swoje sesje WWG organizujecie poprzez poniższy formularz. Po kliknięciu w Generuj komentarz ukaże się Wam okienko komentarza z gotową treścią (nie zmieniajcie tego co zostało wygenerowane).

    Gra:

    Platforma:

    PSN ID:

    Termin:

    Będę streamował na

    YouTube

    pod linkiem

    Twitch


    Opis:

     

  2. Zanim dodacie swoją propozycje, warto przejrzeć pozostałe. Może już ktoś dodał podobną i warto do niej dołączyć.
  3. Jest możliwa zmiana szczegółów sesji WWG już po jej dodaniu. W tym celu należy: Wygenerować nowe WWG używając powyższego generatora, ale nie dodawać go od razu po wyświetleniu się okienka z komentarzem. Skopiować całość tekstu i ODPOWIEDZIEĆ skopiowanym tekstem na stare WWG.
  4. Tylko sesje zgłoszone przez zarejestrowanych użytkowników będą uwzględniane.
  5. Chęć uczestnictwa w sesji zgłaszamy przez plusowanie komentarza z sesją WWG. Oczywiście jest to opcjonalne, ale dacie tym samym znać organizatorowi, że są chętni do wspólnego grania.
  6. Zapisy trwają od Poniedziałku do Czwartku. W Piątek pojawia się wpis podsumowujący organizowane sesje WWG.
  7. Jeśli macie zamiar streamować sesję WWG możecie wrzucić link w generator. Wspieramy kanały z Twitch i YouTube Gaming (patrz przykłady).
  8. Idea nowego Weekendowego Wspólnego Grania: click
  9. Miłego grania ^^
Oceń bloga:
0

Komentarze (5)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper