Okładki komiksów - ulubieni autorzy cz.2

BLOG
657V
Okładki komiksów - ulubieni autorzy cz.2
Kaszydo | 02.10.2016, 22:18
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Coś nowego, coś starego (o ile lata 90-te można nazwać czymś starymi)…
 

Na początek dziękuje za wszystkie komentarze. Pojawiło się również parę bardzo dobrych sugestii które  postaram się je systematycznie uwzględniać.  Więc nie przedłużając zapraszam na kolejne zestawienie.

Alex Ross

http://www.alexrossart.com/

Amerykański malarz i ilustrator. Swoją karierę rozpoczęła w latach 90-tych. Opublikowana w 1994 miniseria „Marvels” przyniosła mu nagrodę Eisnera dla najlepszego artysty. Przez lata zdobył wiele nagród i wyróżnień.  Ross znany jest z bardzo realistycznego podejścia i dbałości o detale. Ponieważ stworzenie jednej takiej pracy jest bardzo czasochłonne głównie zajmuje się okładkami.  Pierwszą praca to „Marvel” #4 (1994), ze wszystkich okładek ta naprawdę zapadła mi w pamięci. Następne to „Astro City” Vol 3 #26 (2015) (podoba mi jak światło i cień budują mięśnie postaci) i Batman: Harley Quinn (1999) (bo mam słabość do tej dwójki).

Glenn Fabry

http://www.glennfabrystudios.com/

Następny klasyk. Brytyjski artysta którego okładki do Hellblazer i Kaznodziei znają chyba wszyscy. Za swoje prace był kilkakrotnie nominowany do nagrody Eisnera ale zdobył ją tylko raz w 1995. Podobnie jak Ross preferuje w swoich pracach realizm. Znowu miałam dylemat co wybrać. W końcu zdecydowałam się na dwie okładki z Hellblazer kolejno numery #58 (1992) i #61 (1993). Pierwsza bo przyprawia mnie o ciarki na plecach. Druga również wywołuje pewien niepokój. Na początku niby wszystko w porządku a potem widzisz krew na koszuli. No i te detale na ubraniu. Ostatnia pochodzi z Kaznodziei #26 (1997), znowu zachwycająca ilość szczegółów.

Darwyn Cooke

http://darwyncooke.blogspot.com/

Zostawiamy na razie hiperrealizm. Darwyn Cooke kanadyjski grafik, ilustrator, animator, pisarz. Znany ze swoich prac dla DC. 14 maja 2016 zmarł na raka. Cooke ma prosty ale charakterystyczny styl rysunku. Jego Kobieta Kot (Catwoman Vol 3 #1 2002) przywodzi mi na myśl kreskówki z końcówki lat 90 (biorąc pod uwagę, że Cook pracował przy animowanych wersjach Batmana i Supermena wcale to nie dziwi).  Podobnie jest z alternatywną okładką Before Watchmen: Minutemen #3 (2012). Ale zdecydowanie najbardziej podobają mi się jego okładki DC: The New Frontier. Dla przykładu ostatnie zdjęcie pochodzi z numeru #6 (2004). Lubie taki minimalizm.  

Dave McKean

http://www.davemckean.com/

Kolejny Brytyjczyk. Człowiek orkiestra. Ilustrator, fotograf, twórca komiksów, grafik, muzyk, filmowiec. W swoich pracach łączy malarstwo, fotografie, kolaż, grafikę komputerową a nawet rzeźbę. Pierwszy raz spotkałam się z tym artystą za sprawą serii Sandmen. Pamiętam, że właśnie ta różnorodność technik najbardziej przykuwała wzrok. Było to coś zupełnie nowego. Lecąc od lewej mamy Sandman Vol 2 #39 (1992), Death: The High Cost of Living (2014) i na koniec Hellblazer: Original Sins (1992)

Declan Shalvey & Jordie Bellaire

http://www.theredcubestudio.com/studio-bios.html

Było coś starego (no dobra nie tak starego) to teraz coś nowego. Tym razem duecik. Declan Shalvey  Irlandzki rysownik i Jordie Bellaire kolorystka (nie wiem czy tak to się tłumaczy). A match made in Haven. Z jego wspaniałą kreską (odsyłam do Moon Knight) i jej cudownymi kolorami (patrz Vision) to nie mogło się nie udać. Nie tak dawno założyli razem własne studio, więc mam nadzieje zobaczyć więcej wspólnych prac. Pierwsza okładka pochodzi z Moon Knight Vol 5 #14 (2015). Dalej mamy Injection #3 (2015), komiks ten tworzą razem z Warrenem Ellis. I na koniec moja ulubiona Groot #1 (2015).

To już wszystko na dziś. Do zobaczenia za tydzień.

Oceń bloga:
18

Komentarze (18)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper