Okładki komiksów - ulubieni autorzy cz.1

BLOG
1063V
Okładki komiksów - ulubieni autorzy cz.1
Kaszydo | 18.09.2016, 20:17
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

W zeszłym tygodniu wymieniłam parę przykładów jak nie powinny wyglądać komiksy. Tym razem przedstawie natomiast pięciu artystów których pracę naprawdę sobie cenie.

Miałam spory problem z podjęciem decyzji jak ugryźć ten wpis. Czy zwykły top 10 wystarczy? A może stworzyć listę na podstawie danej serii czy wydawnictwa? W końcu stanęło na tym, że stworze listę ulubionych artystów. W ten sposób mogę pokazać kilka prac danego autora oraz różne style. Więc nie przeciągając zapraszam do lektury. (PS. Mam nadzieję, że nic nie pomieszałam, dzisiaj jakoś wyjątkowo przeglądarka stawiała mi opór i już trzeci raz edytuje ten sam tekst).

Brian Bolland

WWW: http://brianbolland.blogspot.com/

Jeden z brytyjskich twórców którzy podbili amerykański rynek komiksowy w latach 80 XX wieku. Znany głównie ze swoich prac dla DC Comics i jako jeden z rysowników Sędziego Dredd. Trzy okładki które wybrałam to: Animal Man Vol 1 #5 (1988), Batman: Zabójczy żart (1988) i nieco nowsza praca Flash Vol 2 #181 (2002). We wszystkich okładkach podoba mi się misterność rysunków która jest znakiem rozpoznawczą Bollanda. Czy jest to nieco nostalgiczny „niedokończony” Animal Man, przerażający Joker czy bardzo dynamiczny Flash wszystkie te prace zachwycają ilością detali.

Lee Bermejo

WWW: http://leebermejo.blogspot.com/

Amerykański twórca który rozpoczął swoją karierę w 1997r. Jego najbardziej znaną pracą jest chyba Joker (2008). Uśmiech na tej  okładce naprawdę przyprawia o ciarki. Nasycenie barw od razu prowadzi wzrok na usta i pożółkłe zęby. Do tego intensywne kontrasty między cieniem i światłem nadają całości dramatyzmu. Inna praca którą lubię to okładka Daredevil Vol 2 #93 (2007). Świetnie narysowana postać. Jest tu sporo detali jeśli idzie o mięśnie i twarz. Księżyc tworzący aureole to ciekawa symbolika. Ostatni rysunek to zgoła odmienny styl. We Are Robin Vol 1 #6 (2016) stawia na zdecydowane kontrasty i przesycone kolory.

 

Sean Gordon Murphy

WWW: http://seangordonmurphy.deviantart.com/

Kolejny Amerykanin. Znany z takich tytułów jak Joe the Barbarian czy Hellblazer: City of Demons. O swoim stylu mówi, że bierze to co najbardziej podoba mu się w magach i u zachodnich artystów i miesza to razem. Patrząc na jego czarno białe prace (polecam zajrzeć na jego stronę na devianart) widzę sporo podobieństw  z Tsutomu Nihei.  Pierwsza praca to Punk Rock Jesus #6 (2013). Świetny rysunek i kolorystyka plus nawiązanie do ukrzyżowania tworzą ciekawą całość. Kolejna to alternatywna okładka do Dark Knight III: The Master Race #1 (2016) i powiem szczerze, że ta jest lepsza niż oryginał. Ostatnia to efekt współpracy z Mattem Hollingsworth (który odpowiada za kolor) i pochodzi z Tokyo Ghost  #3. Miałam spory dylemat którą okładkę z tej serii wybrać, wszystkie są cudne (zwłaszcza te na których pojawia się srebnowłosa Debbie, widać można narysować kobietę nie ograniczając jej do biustu i tyłka) ale zamiłowanie do japońskich klimatów zwyciężyło.

Dustin Nguyen

WWW: http://duss005.com/

Nie mylić z aktorem z 21 Jump Street. Nguyen rozpoczął swoją karierę w 2000 roku rysując dla DC i WildStorm (które i tak już wtedy należało do DC). Pracował przy The Authority (2004) i historiach o Batmanie. Mam wielką słabość do technik tradycyjnych, zwłaszcza do akwareli. Lubię czystość barw jaką dają i ich przejrzystość. Dlatego takie prace przyciągnęły mnie do tego artysty (jego prace na komputerze już tak mi się nie podobają). Idąc od lewej: Detective Comics Vol 1 #850 (2009), Batman: Streets of Gotham  #14 (2010) i Descender #11 (2016). To zabrzmi śmiesznie ale lubię w tych okładkach biel. Dobry balans miedzy białym papierem i farbą wydobywa głębie akwareli.

Sana Takeda

WWW: http://www.sanatakeda.com/

Japonka która pracowała dla takich wydawców jak Aspen, Image czy Marvel. Powiem, że z wybraniem prac tej autorki miałam problem.  Poznałam ją za sprawą komiku Monstress, ale szukając jej starszych prac okazało się, że Takeda kiedyś miała zgoła odmienny styl. Pierwsza okładka pochodzi z Ms. Marvel Vol 2 #50 (2010). Takeda rysowała Ms.Marvel  (2006-2010) od numeru 39 i chociaż jej okładki nie wyróżniają się zbytnio to przynajmniej potrafi narysować seksowną kobietę bez żadnych „dziwactw”. Dwie następne okładki pochodzą z komiksu Monstress z zeszytów 2 i 4. Podoba mi się połączenie fantastyki i steampunku ze stylistyką art déco.

Na dzisiaj to tyle. To dopiero początek mojej listy. Ale za nim się pożegnam chce was o coś zapytać. Mam parę pomysłów na następny wpis ale nie wiem za który się zabrać najpierw. Powiedzmy, że w czwartek zdecyduję. Proszę więc o udział w sondzie i do usłyszenia.

**********

No i postanowione. Na chwile kiedy to piszę wyniki ankiety mają się następująco:

- Okładki komiksów - ulubieni autorzy cz.2 9 głosów

- Najgorsze okładki cz.2 9 głosów

- Recenzja komiksu Vision (2015) zeszyty 1-6 0 głosów

- Gry z serii Persona - symbolika 8 głosów

- Recenzja jakiejś mangi 5 głosów

- Komiksy cyfrowe - poradnik 3 głosy

Tak więc dwa najbliższe wpisy będą dotyczyć kolejno najgorszych okładek i tych ulubionych. Akurat skończę przeglądać (bo raczej całego nie przeczytam) Junga do tego tekstu o Personie.

Oceń bloga:
22

Co chcecie przeczytać w kolejnym wpisie?

Okładki komiksów - ulubieni autorzy cz.2
154%
Najgorsze okładki cz.2
154%
Recenzja komiksu Vision (2015) zeszyty 1-6
154%
Gry z serii Persona - symbolika (nie obiecuje że będzie za tydzień)
154%
Recenzja jakiejś mangi
154%
Komiksy cyfrowe - poradnik (gdzie kupować, na czym czytać itp.)
154%
Pokaż wyniki Głosów: 154

Komentarze (55)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper