Czy The Outer Worlds to gra roku?

BLOG O GRZE
1832V
Czy The Outer Worlds to gra roku?
KamilossPL | 20.11.2019, 15:13
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Dużo dobrych tytułów ukazało się już w tym roku, a choć ja ogralem tylko kilka spróbuję się zmierzyć z tezą, że nowa gra Obsidianu zasługuje na GOTY.

Rzadko się zdarza, że kupuję gry na premierę. By zobrazować to zjawisko wspomnę, że dwie ostatnie jakie kupiłem w dniu premiery to oexetowe wydania Diablo 3 i M&B Warband. Opisywanego tytułu nie kupiłem na premierę, ale ograłem przed przeczytaniem niektórych recenzji, co mi się chyba w życiu nie zdarzyło. To tylko dzięki Game Passowi, w którym gra ukazała się od razu. Czy mistrzowie RPG nadal potrafią zrobić coś nietuzinkowego? A i owszem.

[img]1431833[/img]

Tworzę postać. Opisywaną czymś na wzór falloutowego Speciala. Masa umiejętności : Bronie krótkie, długie, medycyna, inżynieria, retoryka, otwieranie zamków. Słowem klasyka. O ile dane umiejętności mają wpływ na kwestie dialogowe, czy sposoby wykonania zadań to już po kilkunastu poziomach występuje pewien problem. Za szybko zdobywa się punkty do podziału na dopakowanie postaci. Po kilkunastu poziomach można zrobić postać dobra we wszystkim, przez co umiejętnie okłamiecie czy rozwalić ie każdego napotkanego adwersarza.

[img]1431834[/img]

Co do wyborów to wszystko sprowadza się do tego, komu pomożemy, oddamy przedmiot lub do decyzji czy kogoś zabić czy nie. Niby nic odkrywczego, ale fajnie że twórcy dają nam zdecydować.

[img]1431835[/img]

Fabuła jest bardzo przewidywalna, choć ma tam jeden zwrot akcji przed samym końcem. Mamy wybudzić statek z kolonistami pomagając szalonemu naukowcowi. Możemy go też wydać władzy. To tyle. Zadania poboczne, czy te dla towarzyszy są trochę bardziej zajmujące. Dwa razy bawiłem się w swatkę, było też trochę fedeksów, czyli misji w stylu przynieś, zanieś, poszukaj kogoś. Są też frakcje, dla których możemy robić zadania. Raz dzięki możliwości zabijania wszystkich NPC-ów, jedna z frakcji wykończyłem, bo w ten sposób najszybciej było mi ukończyć jedno z zadań.

[img]1431836[/img]

Graficznie to wyższe stany średnie. Na XoS nieraz tekstury są niskiej rozdzielczości, ale czasem mamy do czynienia z fajnymi widokami i wszystko jest płynne. Szkoda tylko, że planet jest mało, a większość czasu spędzamy na dwóch z nich. Co do długości gry to w recenzjach pojawia się opinia, że to krótka gra. Początkowo dziwił mnie ze ktoś na forum ukończył OW w 11 godzin. I faktycznie, gdyby skupić się na samej głównej fabułę to może tyle to zajmie. Ja ukończyłem prawie 40 zadań pobocznych i lizałem wszystkie ściany. Ukończyłem tytuł w 27 godzin i dla mnie to dobry czas, bo po 20 godzinie już było trochę nużąco. Niby tam narzekano też na długie loadingi, ale uważam, że nie ma tragedii. Za to model strzelania jest dosyć przyjemny, a choć daleko mu do innych lepszych w tym tytułów, to i tak jest lepiej niż w drętwych Failoutach od Bethesdy. Nigdy też nie zabrakło mi miejsca w ekwipunku, a zbierałem tony badziewia w tym różnej chemii poprawiające statystyki postaci, z której nie skorzystałem ani razu. Nawet stimpaka użyłem może 5 razy, a grałem na normalu. Z pukawek mamy tutaj pistolety, miotacze ognia, karabiny czy broń białą, ale jest tego z 10 rodzajów dla każdej z kategorii. Uzbrojenie i pancerze możemy ulepszać zwiększając ich statystyki. Craftingu nie ma, choć i tak byłby zbędny moim zdaniem.

Czy zatem gra jest warta tytułu gry roku? Mnie tak wciągnęła, że nie grałem w nic innego przez ponad dwa tygodnie. Myślę, że ten tytuł nie jest jakiś rewolucyjny, choć nadal jest to kawał dobrego RPGa, tym bardziej warty ogrania, bo udostępniony za grosze dzięki GP. Ode mnie 8/10 :).

Oceń bloga:
15

Komentarze (68)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper