7 dni. #6

Szybki przegląd skonsumowanych dóbr kulturowych w minionym tygodniu oraz masa ciekawych i mniej ciekawych wiadomości z dalekiego wschodu.
GRY
Pomyślnie udało się ukończyć RE:Zero tym samym na daną chwilę kończąc nadrabianie zaległości w posiadanych grach na konsole Nintendo. Pozostałem jednak nadal w dalekowschodnich klimatach przesiadając się na starą poczciwą czarnulkę PS2. Na pierwszy ogień poszedł szybki przegląd gier piłkarskich: Fifa 04, 05,06. Jak to mawiała nasza rodzima legenda: „Piłka jest okrągła, bramki są dwie a na końcu i tak wygrywa ten kto zapłacił więcej sędziemu..” – czy jakoś tak. Fani sportu w którym to 22 facetów biega za nadmuchanym kawałkiem skóry, powinni dobrze wspominać szczególnie odsłonę 2004. Czas w którym to nasza Wisełka potrafiła kopać piłkę w kierunku bramki drużyny przeciwnej. Czas w którym „Królewscy” byli naprawdę królewscy, nie tylko z nazwy. Zawodnikom drużyn przeciwnych na samo wspomnienie takich nazwisk jak: Roberto Carlos, Zidane, Raul, Ronaldo, Figo, Morientes itp., strzelały gumki w spodenkach. Czas w którym to liga włoska była zdominowana przez wielką trójkę: Juventus, Inter, Milan a reszta zespołów z małymi wyjątkami, mogła zabierać swoje zabawki i szukać innej piaskownicy. Czas w którym to Dortmund potrafił wygrywać nie mając w swoim składzie naszych rodaków ale takie nazwiska jak: Worns, Conceicao, Frings, Koller, Rosicky, Herrlich, Ricken – robiły naprawdę duże wrażenie, nie tylko na kibicach.
Odbiegając odrobinę od tematów sportowych, kolejnym gościem w czytniku mojej konsoli było Dynasty Warriors 2 i 3. Generał „Cola Cao” i jego przydupasy ( Kakao Ren, Kakao Hong, Kakao Yuin, Kakao Huang) kontra reszta postaci o równie swojsko brzmiących imionach i nazwiskach. Wszystko to w czasach kiedy władcy poszczególnych dzielnic Chin, bardzo często i z wielką ochotą odwiedzali swoich sąsiadów niekoniecznie w celach kurtuazyjnej rozmowy. Jakie jest DW, każdy zainteresowany z pewnością doskonale wie. Jeśli potrzebuje ktoś chwili dobrej sieczki bez zbędnego zagłębiania się fabułę, gdzie jednym machnięciem miecza zabija się 500 wrogów na prawej flance a pierdnięciem kompletnie niszczymy nadciągającą konnicę wroga, powinien sięgnąć właśnie po ta serię.
FILMY/SERIALE
Mój dorobek filmowy z minionego tygodnia z pewnością nie jest nadmiernie imponujący. Naszła mnie tylko przeogromna ochota na odświeżenie sobie trylogii Snake Eater. Obejrzenie trzech moim daniem najlepszych filmów w dorobku Lorenzo Lamas’a w cale nie było takie proste jak mogłoby się wydawać, tym bardziej, że źródłem filmu były posiadane leciwe kasety VHS. Wyczyszczenie i odpowiednie dostrojenie głowicy magnetowidu zajęło odpowiednią ilość czasu. W roku 2016, szczególnie dla osób młodszych, może wydawać się to trywialne ale obejrzenie filmów z tamtego okresu na VHS to prawdziwa magia.
Pozostając przy osobie Lorenzo, nie mogłem po konsumpcji „Zjadacza Węży” nie sięgnąć po serial Renegat. Tym samym odhaczając kolejną pozycję z posiadanych starych seriali, które namiętnie od lat kupuję a tak naprawdę obejrzę je pewnie wszystkie dopiero na emeryturze (oczywiście o ile ją dostanę i starczy na zapłacenie rachunku za prąd).
CIEKAWOSTKI/WIEŚCI Z AZJI
- Już w kwietniu na rynku Japońskim pojawi się specjalna figurka „zabójczyni” dedykowana popularnej w tamtym rejonie grze na telefony z iOS - Fate/Grand Order. Figurka wykonana w całości z tworzywa ABS o wysokości 220 mm została wyceniona na 13800 YPN (około 540 zł).
- Jedna z firm zajmujących się transportem kolejowym w Tokyo postanowiła na 25 rocznicę Sonica, ozdobić jeden ze swoich pociągów specjalnymi grafikami. Specjalna „linia Sonic” będzie jeździć na trasie Keikyu – Haneda Airport od 14 listopada do 17 grudnia.
- Na japońskim twitterze pojawił się wpis użytkownika obura61, który pochwalił się stworzonym przez siebie niesamowitym steampunkowym zegarkiem. Filmik z wynalazkiem do zobaczenia w tym miejscu.
- Firma Bandai’s Candy Operation Department zaprezentowała nowe specjalne "jadalne maskotki", które będzie można kupić w wybranych sklepach na terenie całej Japonii w dniach 22 i 24 grudnia. "Maskotka" w całości wykonana jest ze słodkiej fasoli, cukru i mąki ryżowej.
- Ford Motor Company w reklamie swojego nowego samochodu Ford Fusion sięga do nostalgicznych lat 90-tych i popularnego wtedy anime "Czarodziejka z Księżyca". Dział marketingu firmy jest pewny, że w ten sposób zwróci uwagę osób które wychowały się w tamtych czasach.
- Ostatnie miesiące a nawet lata to prawdziwy bum na modę retro. Obecnie na rynku można zarobić na prawie wszystkim co w mniejszy lub większy sposób nawiązuje do "starych konsol". Przynajmniej z takiego założenia wyszli pomysłodawcy specjalnego, licencjonowanego, etui na wizytówki. Produkt będzie dostępny od 23 listopada tylko na rynku Japońskim.
Jak Wam minął tydzień? Graliście w coś wartego uwagi? Może widzieliście jakiś film/serial/anime które warto polecić? Być może spędziliście czas na czytaniu czegoś ciekawego o czym chcecie powiedzieć innym?