TES nieznany - część 3

BLOG
845V
TES nieznany - część 3
Rankin | 15.10.2015, 08:11
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Witam witam w nowym odcinku zagrajmy w ciekawostek świata The Elder Scrolls! Dziś czeka nas wycieczka w kierunkach metafizycznych, historycznych i generalnie ogólno-konkretnych. Na początek...

sweet moonsugar

Geografia TES: Ale w sumie to jak wygląda Mundus?

Ano tak (klikać):

Na zewnątrz mamy Anu i Padomay. Pomędzy nimi - Aetherius, Świat Nieśmiertelny, źródło wszelkiej magii i cel kosmicznych wypraw krasnoludów. Wewnątrz Aetherius jest Otchłań, czyli Oblivion, czyli Nic pomiędzy Magią a Światem. Tutaj nie ma zbyt wielu wesołych rzeczy, ot domeny-światy-ciała kilku daedr, a gdzieś na zewnętrznej granicy hajpowany przez Nordów Sovngarde. Na granicy między Otchłanią a Eterem jest mnóstwo mniejszych i większych dziur przez które przecieka do środka magia, dziury te powstały gdy większość dzieci Anu i Padomay wypięło się na Świat (lub wystraszyło się, że zabierze im moc) i postanowiło zamieszkać z rodzicami. Magnus, architekt Mundusa, czyli ciężki nerd i zatem najgrubszy z nich, nawiał jako pierwszy i zostawił największą dziurę, która do dziś służy za słońce świata TES. Część gwiazd tworzy wprowadzone w okolicy TES Redguard konstelacje, których jest dwanaście... to znaczy konstelacji jest dokładnie trzynaście, ale trzynasta, Wąż hiss hiss, jest zrobiona z "niegwiazd" (dosłownie "unstars"), cokolwiek to ma znaczyć, i nie lubi siedzieć w miejscu. Rodzynkiem w czekoladzie Otchłani jest Mundus, czyli Świat. Tutaj przesiadują Aedry, większość - jeśli nie wszystkie - zwłok Lorkhana, a także Nirn, czyli skoagulowane zwłoki Aedr wymieszane z eterem i paroma kawałkami Lorkhana dla smaku. Granica między Mundus a Oblivion zdaje się być raczej umowna. Nirn podobno znaczy "Arena", cha cha.

Co się stało z Lorkhanem?

Ano tak, jak już wspomniałem, Lorkhan jest mocno kontrowersyjnym bytem. Jego największym trikiem jest po dziś dzień namówienie Magnusa i innych pierwotnych bogów, et'Ada, na zmontownaie Mundusa*. Dlaczego konkretnie inni bogowie się tak wk[beep] na niego - to jest grubszy temat, który zasadza się na tym, czy Mundus jest tak naprawdę więzieniem, czy też tak naprawdę szansą na ucieczkę z więzienia jakim jest Istnienie, w każdym bądź razie wynik jest taki, że został poćwiartowany umyślnie tak, aby się nie odrodził. Dwie części jego ciała to Masser i Secunda (bogowie TES tak mają, że ich ciała to (też?) planety). Trzecią znaną częścią Lorkhana jest serce - te akurat miało być zniszczone, ale dowaliło taki sik burn Trinimakowi i Aurelowi, którzy mieli tego dokonać, że tylko zostało wystrzelone przez Auriela na drugą stronę Tamriel, a tam grzmotnęło tak solidnie, że powstał wulkan. Serce, nadal żywe, siedziało wewnątrz tego wulkanu i było zamieszane w parę wesołych spraw, z których ostatnią namacalną było znikniecie i zabranie ze sobą swoich zabawek, tj. boskości Viveka i reszty. Żeby nie było - Serce, mimo że zniknęło, to jest nadal, ale trochę nie tutaj, a w ogóle to pisarze Bethesdy dostali nową porcję LSD do wspomagania.

*aczkolwiek Numidium, wyśmianie Trinimaka poprzez swoje serce i 3E 427 też były niezłym dowcipami.

Czy w rejonie High Rock i Hammerfell wszystkie drzwi prowadzą do Otchłani?

Ano tak

Co to jest wieża Direnni? - nie zapytał nikt, ale i tak odpowiem

Zlokalizowana na wyspie w zatocie Illac Wieża Direnni to jest obudowa Adamantytowej Wieży. Co to jest Adamantytowa Wieża? Niezniszczalny szpikulec z adamantytu o nieznanym przeznaczeniu. Podobno et'Ada obradowali w nim na temat jak bardzo zrobić krzywdę Lorkhanowi, a niemal na pewno to na jej szczycie Auriel i Trinimak ubili-nie-ubili Boga-Dowcipnisia. Poza tym, wieża odegrała pewną rolę w Daggerfall, bo przymusowo siedział tam pewien ważny dla fabuły enpec.

Aedry

Aedry (liczba pojedyncza Aedroth) to, najkrócej mówiąc, potomkowie Anu i Padomaya, którzy pomogli przy tworzeniu Świata i którzy w nim (przymusowo) pozostali, utracili swoją nieśmiertelność (nie mylić ze starzeniem się) i biorą czynny udział w istnieniu, czy to stając się protoplastami śmiertelników, czy to stając się Kościami Ziemi (Earthbones, o ile mi wiadomo, Kości w jakiś sposób wpływają na prawa natury). Spośród nich najbardziej znane jest osiem "pozostałości", którym oddawana jest na Tamriel cześć, choć teoretycznie Aedr jest znacznie więcej. Do tej ósemki należą Akatosh, Dibella, Arkay, Zenithar, Stendarr, Mara, Kynareth i Julianos.

Akatosh, Smok Czasu

O Akatoshu napisałem już trochę słów. Jak to możliwe? Ano tak, że Akatosh jest też znany pod imieniem Auri-El, bądź Auriel. Yup. Domeną Akatosha jest Czas i Bycie Najważniejszą Aedrą. Jest też czołowym przykładem na to, że Aedry nie są koniecznie miłymi i przyjaznymi istotami, gdyż na niego należy zwalić istnienie Alduina, niszczyciela świata, a także smoków, z których 99% to dupki, a także garść innych rzeczy. Chociażby Akatosh od czasu do czasu spija się tak mocno, że traci kontrolę nad czasem i zdarza się kataklizm zwany Dragon Break, z których najbardziej znanym jest Zachodnie Rozerwanie, czyli bajzel nad zatoką Illac (note: nie mam dowodu że to naprawdę wynik pijaństwa). Ponadto zaseksował nawiązał przymierze krwi ze Świętą Alessią, czyniąc jej potomków ważnymi dla istnienia Mundusa i tak całkiem na marginesie pieczętując swoje miejsce na szczycie drabiny Aedr. Jak to przymierze wyszło na zdrowie Imperium, zapytajcie Marcina Siudyma Septima.

Dibella, bogini cycków i ogólnie piękna

Dibella, Bogini Niebios, Królowa Piękna i Pani Tysiąca Kiczowatych Przydomków jest dokładnie tym, czym zdaje się być: patronką piękna, miłości, sztuki, seksu i wszystkiego pomiędzy, ze sztuką pięknego seksu włącznie. Inaczej mówiąc, gdyby trzeba było opisać Dibellę poprzez analogię czy porównanie, najbardziej trafne byłoby stwierdzenie, że jest to Slaanesh, ale bez tego autoparodystycznyego grimdarku. Z tego też powodu jest może najpopularniejszą spośród Ośmiu Bóstw. Z jakiegoś innego jednak powodu oficjalne jej wyznawanie nie cieszy się specjalną popularnością, a o praktykach w jej świątyniach krążą najweselsze plotki. Ja powiem tylko że spośród wszystkich ośmiu obecnych w Daggerfallu te należące Dibelli najbardziej zapadły mi w pamięć. Khem.

Arkay, ten od dodekahedronu życia

Arkay odpowiada za Życie. Skąd się natomiast wziął? Są dwie wersje wydarzeń. Jedna z nich głosi, że Arkay jest innym synem Akatosha, który narodził się/pojawił u początków Czasu. Druga z nich utrzymuje natomiast, że Arkay był człowiekiem, który dostał w swoje ręce tajemniczą książkę. Bardzo długo próbował ją odcyfrować bo zdawało mu się, że zawarte są w niej tajemnice życia i śmierci, aż w akcie desperacji zadzwonił do Mary (nie tej, tej TESowej Mary), która dała mu ofertę nie do odrzucenia: giń lub zostań bogiem życia. Zgadnijcie, co wybrał. Poza tym Arkay jest dość pasywnym i nieciekawym Aedrotem, za jednym wyjątkiem - odpowiedzialny jest za miecz Pelinala, tego rozkosznego urwisa.

 

Zenithar, le happy merchant god

Zenithar jest dość enigmatycznym bóstwem. Patronuje on solidnej pracy i profitom uzyskanym bez przekrętów, ale nie wszędzie jest mu oddawana cześć - tacy Redgardzi ledwo go tolerują. Wyznawcy Zenitara twierdzą, że koniec końców zawsze on zwycięży, a także że jest też bogiem-wojownikiem, ale takim rozsądnym, bez mordu, szału i wielkiego rozlewu krwi, czyli nudnym. Poza tym nie wiadomo o nim zbyt wiele, nawet nie za bardzo wiadomo, jak on wpływa na świat, poza pogłoskami, że jest najbliżej związany z aktywnościami śmiertelników, a także ma mocne więzi z Kynareth.

Stendarr, bóg zasłużonego szczęścia what

Stendarr jest Aedrą odpowiedzialną za sprawiedliwość, działalność charytatywną, hojność, litość, a także "well earned luck", cokolwiek to ma znaczyć. Co ciekawe, pierwotnie był bóstwem Stuhn, odpowiedzialnym za okup/szantaż, ale z biegiem czasu uległ przekształceniu w boga bardziej przyjaznego - szczególnie ludziom. Jego wsparcie udzielane ludziom ogólnie i Tiberowi Septimowi konkretnie przydało mu parę niepochlebnych epitetów u merów, szczególnie Altmerów, ale nie wydaje się, żeby brał to do siebie. Przez długi czas świątynie Stendarra jako jedyne oferowały leczenie, a jego rycerze, Strażnicy Stendarra, po dziś dzień trudnią się ubjianiem Daedr, wampirów, wilkołaków i innego paskudztwa.

Mara, czyli Hera, ale bez choroby dwubiegunowej

Pierwotnie bogini płodności, a aktualnie Aedra miłości, empatii i hojnych zbiorów, Mara jest wyznawana praktycznie wszędzie, aczkolwiek w zależności od tego, kogo spytać, jest żoną Lorkhana, Akatosha, lub konkubiną obu. W TES Skyrim Mara jest najbardziej znana z tego, że w jej świątyni można się hajtnąć i choć wydaje się to być logiczne, nie wiem, czy to nie jest wymysł na potrzeby tej gry - w takiej zatoce Illac świątyń Mary jest w niektórych księstwach trochę mało. Poza tym całkiem sympatyczne bóstwo, mimo pompatyczności karakala Maramala.

Kynareth, bogini powietrza i żywiołów ogólnie

Kynareth jest boginią powietrza, a także wszystkich innych żywiołów, a także natury ogólnie, w tym katastrof naturalnych. Jakkolwiek może brzmieć to dość groźnie, Kynareth jest dość pozytywną istotą - to ona, jako Kyne, pokazała wała Akatoshowi i Alduinowi ucząc Nordów thu'um, co pozwoliło im wybić smoki w Skyrim, to ona też zabiera wiernych Khajiitów do ich życia po śmierci, ona wreszcie wspierała oficjalnie bardzo wielu Bohaterów TES, w tym bohatera Daggerfall i Nerewaryjczyka. Ze swojego doświadczenia mogę powiedzieć, że wyznwanie Kynareth w Daggerfall było bardzo profitową opcją i to nie tylko dlatego, że jej świątynie dominują w wielu prowincjach.

Also, to przez nią pada deszcz.

Julianos, bóg nerdów

Julianos jest Aedrą, do której domen należy Mądrość i Logika, a także wszelkie ich pochodne - prawo, literatura, magia, nauka, historia itd. Z tego powodu jest faworytem magów, a jego świątynie w chociażby TES Daggerfall były bardzo zbliżone do gildii magów, co czyniło je trochę zbędnymi dublami, choć poza mechanikami gier czynią rolę ośrodków ogólnej edukacji i wykształcenia, rzeczy z którymi Gildia Magów bardzo niechętnie się identyfikuje ze względu na swoją specjalizację i bycie obłożoną w znakomitej większości dupkami pokroju Altmerów i Bretonów.

Talos

>oni myślą że Talos jest bogiem

>oni myślą że Talos to jego prawdziwe imię

 

Whew, wpis trochę się rozrósł. Pierwotnie planowałem napisać tu o Daedrach, ale o nich można powiedzieć odrobinę więcej, więc żeby niepotrzebnie nie rozdymać objętości - to będzie treść następnego odcinka. Do zobaczenia!

Oceń bloga:
19

Komentarze (12)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper