Play MORE #157 - Expeditions: A MudRunner Game

Najnowsza produkcja Saber Interactive bazuje na wymagającej, opartej na fizyce off-roadowej eksploracji, znanej z poprzednich tytułów, jednocześnie wprowadzając elementy otwartego świata oraz poczucie odkrywania. Zaprojektowane wyzwania są interesujące, widoki całkiem przyjemne, a frustracja, gdy gracz utknie na dobre, przeraźliwie realistyczna.
Gracz wciela się w kierowcę, który będzie pracował dla firmy specjalizującej się w wsparciu, ratownictwie i eksploracji. Gra nie oferuje narracji w formie dialogów; odprawy misji są przedstawiane w postaci tekstu. Produkcja nie jest oparta na wciągającej fabule, to bardziej logiczna zabawa o badaniu środowiska, w której ciężarówki i sprzęt pełnią kluczową rolę.
Tym razem tytuł nie tylko polega na prowadzeniu pojazdów w trudnym, niedostępnym terenie, ale po raz pierwszy oferuje znacznie szersze doświadczenie w otwartym świecie. Zadaniem gracza będzie również realizacja misji badawczych dla różnych kontrahentów, budowa i rozwój baz, a także odkrywanie licznych dodtaków w formie zapasów. W dniu premiery gra zawierała trzy regiony, w tym jeden pełniący rolę samouczka. Z kolei biomy Arizony oraz Karpat, europejskiego pasma górskiego, są przyjemne i w miarę szczegółowo odwzorowane. Wszystkie regiony różnią się znacząco od siebie, oferując odmienne wyzwania: od wycieczki po osuwiska skalne i przeprawy przez głębokie błoto, po strome zbocza i górskie tereny porośnięte lasami.
Jednym z kluczowych elementów eksploracji jest z pewnością wykorzystanie możliwości nowego sprzętu i technologii, które umożliwiają sprawniejszą realizację zadań. Nie zabraknie radarów, wykrywaczy metali, sejsmografów czy przenośnych stacji meteorologicznych, które nie raz będą konieczne podczas faz eksploracyjnych. Gracz dysponouje gadżetami, jak np. czujniki do pomiaru głębokości wody, drony do monitorowania trasy czy lornetkę. Największą zmianą w porównaniu do poprzednich produkcji, oprócz wyboru map, jest znacznie większy nacisk na budowanie własnej bazy.
RECENZJA W YOUTUBE
Podczas gdy sednem zarówno MudRunnera, jak i SnowRunnera było wyzwanie polegające na przewożeniu ładunków i materiałów budowlanych po błotnistych drogach, Expeditions stanowią pewien krok w bok. Drogi w tej grze praktycznie nie istnieją. Malownicze otoczenie, które się zwiedza, to w zasadzie dzika, nieokiełznana przyroda. Skaliste pustynie, rozmokłe wąwozy, gęste lasy i błotniste rzeki tworzą szerokie spektrum zróżnicowanych terenów. Od czasu do czasu napotkać można ślady cywilizacji, takie jak sprzęt kempingowy, prom czy zrujnowany most. Mimo to, w większości przypadków ekspedycje rzucają gracza w sam środek dziczy, z dala od jakiejkolwiek cywilizacji.
To z kolei wpływa na projekt misji. Owszem, pojazdy nadal zachowują się podobnie, co w poprzednich odsłonach serii — brudząc się i ubijając w fizycznie realistycznym, odkształcalnym błocie — ale zamiast przewozić ładunki pełne płyt lub drewna z punktu A do punktu B, cele w ekspedycjach skupiają się na badaniach i eksploracji. Można na przykład transportować sprzęt sejsmiczny lub meteorologiczny do odległego miejsca, szukać wraku starego samolotu lub napotkać skamieniałości dinozaurów. Gra oferuje niemal 200 misji, z czego prawie połowa to kontrakty fabularne, a reszta to misje poboczne, które można odkryć w trakcie swoich wypraw.
Mapy oferują znacznie trudniejsze wyzwania niż w poprzedniej odsłonie, zwłaszcza na początku. Brak dróg sprawia, że trudno określić nawet przybliżony kierunek ruchu. Jeśli lokalizacja nie została wcześniej zbadana, kierowca musi polegać jedynie na dronie i lornetce, aby naszkicować przybliżoną trasę, podczas gdy mapa stopniowo zostaje odkrywana z mgły.
Obszar ten można eksplorować w trybie swobodnym, co pozwala na odkrywanie regionów bez konieczności wyposażania się w ekspedycję. Regiony są również pełne dodatkowych kontraktów, za które otrzymuje się nowe pojazdy i ulepszenia. Interfejs misji został przeniesiony bezpośrednio z poprzedniego tytułu, bez żadnych ulepszeń. Gracz ponownie musi wybierać zadania z ogólnej listy, a możliwość przeglądania ich bezpośrednio na mapie w dalszym ciągu jest kłopotliwe. Co gorsza od czasu do czasu instrukcje takich aktywności bywają mylące, a rozwiązanie znajduję się dopiero po dłuższym krążeniu w obszarze i przypadkowym odkryciu. Na przykład wskazówka typu: zrób zdjęcie wyspy — może wydawać się niejasna i mało przemyślana, zwłaszcza gdy żadna z pobliskich formacji, które wyglądają jak wyspy, nie okazuje się być tym, o co chodzi — w rzeczywistości zadanie wymaga przybliżenia kamery na dużą górę. Takich aktywności jest tu niestety całkiem dużo.
Teraz podczas misji można zatrudniać specjalistów, którzy zapewniają różne dodatki i premie. Na przykład, jeśli wybiera się na misję skanowania jakości wody, może być konieczne skorzystanie z usług hydrologa. Specjaliści reprezentują różne zawody, takie jak operatorzy, menedżerowie, mechanicy i inni. Każdy z nich wnosi unikalne atuty, jak mechanik, który zmniejsza zużycie paliwa, czy operatorzy, którzy zaznaczają kluczowe miejsca do zrzutów, dostarczające paliwo i często oferujące cenne zasoby, które zwiększają premie pieniężne na koniec misji.
Powodzenie misji zależy przede wszystkim od umiejętności wybranego zespołu specjalistów. Kluczowe jest odpowiednie przygotowanie do podróży poprzez zatrudnienie wykwalifikowanych techników, którzy będą mogli w pełni wykorzystać swoje umiejętności oraz odblokować nowe zdolności w terenie. Realizując misję, zyskamy również cenne dochody, które umożliwią rozbudowę baz oraz zapewnią sprawniejsze i bardziej efektywne wsparcie w każdej sytuacji.
Warto jednak pamiętać, że wszystko, co zabiera się na misję, oprócz posiadanych ciężarówek, wiąże się z kosztami — zarówno specjalistów, jak i dodatkowego sprzętu, który nierzadko jest absolutnie niezbędny. Dlatego warto dokładnie przemyśleć, co jest rzeczywiście potrzebne przed każdą wyprawą. Istnieje jednak pewien sprzęt, który powinien być obecny za każdym razem, jak podnośnik śrubowy czy przenośne kotwice, które mogą uratować misję w trudnych warunkach.
Teren w grze nie jest ani przyjacielem, ani wrogiem — po prostu istnieje i, niezależnie od jego charakterystyki, nie działa aktywnie przeciwko grającemu. Problem polega na tym, że pojazdy są zaprojektowane z myślą o krajobrazie, który został dostosowany do ich wykorzystania, podczas gdy sceneria Arizony i europejskich Karpat to ogromne obszary, które nie zostały jeszcze dobrze zbadane. To oznacza, że przewrócenie się pojazdu jest nieuniknione, zazwyczaj co najmniej raz na misję, jeśli nie częściej, a strome zbocza są zbyt trudne do pokonania bez dodatkowej pomocy.
Każdy pojazd w grze jest wyposażony w mechanizm wyciągarki, ale w przypadku ciężkich ciężarówek opiera się on na działającym silniku, który automatycznie się wyłącza po przewróceniu. W takich sytuacjach przydaje się podnośnik śrubowy, który pozwala na przesunięcie ciężarówki w niewielkim promieniu od miejsca wypadku, pod warunkiem ostrożności, aby uniknąć kolejnego przewrócenia.
Kotwica z kolei jest używana w połączeniu z wyciągarką. Karpaty, z ich gęstymi lasami, niemal zawsze oferują jakiś stabilny punkt, do którego można przymocować wyciągarkę, podczas gdy Arizona jest bardziej kamienista i rzadsza w takich punktach. Kotwica wbija się w ziemię w określonym promieniu od pojazdu i pozostaje tam do końca misji, niezależnie od nacisku wywieranego przez ciężarówkę. Choć można pokonywać strome zbocza poprzez obniżenie ciśnienia w oponach dla lepszej przyczepności, kotwica i wyciągarka najlepiej współpracują, aby pomóc w trudnych wspinaczkach. Mimo to, nie jest to magiczne rozwiązanie, i czasami najlepszą opcją będzie całkowite przeplanowanie trasy.
Najbardziej jednak przydatnym narzędziem w tej grupie jest dron, który jest standardowym wyposażeniem wszystkich pojazdów. Choć ma ograniczony zasięg, który można rozszerzyć dzięki specjalistom, możliwość wzlotu w powietrze i wytyczenia trasy wśród drzew, zlokalizowania odległych punktów lub sprawdzenia konfiguracji skał na zboczu jest fantastycznym dodatkiem. Standardowy widok z perspektywy trzeciej osoby ujawnia wiele, ale widok z lotu ptaka lub lot dronem nad krawędzią klifu pozwala na znacznie lepsze planowanie, co czyni drona niezbędnym narzędziem. Frustrujące są jednak arbitralne strefy zakazu lotów, które mogą uziemić drona bez wyraźnego powodu. Dron pełni również rolę urządzenia do odkrywania mapy, która potrafi być na tyle szczegółowa, że umożliwia precyzyjne wyznaczenie trasy przez zalesione tereny. Dzięki zwiadowi i systemowi tworzenia punktów kontrolnych na mapie, łatwo jest wówczas wykreować i utrzymać taki kurs do samego celu.
Wybór pojazdów, podobnie jak wcześniej, podzielono na trzy kategorie: auta do rozpoznania terenu, lekkie samochody terenowe oraz duże i ciężkie ciężarówki. W momencie premiery dostępnych było blisko 20 pojazdów, jednak obecnie, uwzględniając zapowiedziane maszyny oraz dostępne DLC, ich liczba wzrosła do ponad 30. Oczywiście istnieje także wiele modyfikacji, które wpływają zarówno na osiągi, jak i wygląd. Możemy dostosować rodzaj naczepy, opony, różnego rodzaju obramowania bezpieczeństwa, a także zamontować nowy, znacznie lepszy silnik lub skrzynię biegów. Opcji jest całkiem sporo, a każda maszyna ma również swoje unikalne modyfikacje do kupienia.
Każdy pojazd prowadzi się nieco inaczej, ich obsługa opiera się na tych samych podstawowych zasadach. Sterowanie nie powinno sprawiać większych problemów, a kwestią, na którą należy zwracać uwagę, jest hamulec ręczny, który trzeba aktywować i dezaktywować w odpowiednich momentach. Sytuacja zmienia się, gdy teren staje się nierówny lub mokry – wtedy gra nabiera dodatkowej głębi. Pojawiają się różnorodne funkcje i techniki, które pomagają pokonywać przeszkody. Na przykład przełączenie napędu na cztery koła ułatwia wspinanie się na zbocza i pokonywanie trudniejszych terenów. Jeśli sytuacja staje się szczególnie trudna — błotnista lub kamienista — należy skorzystać z wyciągarki lub celowo spuścić powietrze z opon, by poprawić przyczepność.
Zaskakujące jest, jak szybko te techniki stają się intuicyjne. Mimo że to wymagająca gra, poruszanie się po mapach staje się łatwe, o ile zachowa się zdrowy rozsądek. Zawsze warto wybierać najbezpieczniejszą trasę, nawet jeśli jest dłuższa i posiadać dobrze dobrane akcesoria. Gdy gracz napotka większy zbiornik wodny, sonar pomoże znaleźć najpłytsze miejsce do przeprawy. Właśnie te zagadki środowiskowe są skonstruowane w taki sposób, że można wyczuć właściwą drogę — czy to w górę zbocza, czy w dół kamienistego wąwozu. Tytuł dostarcza sygnałów, które informują, kiedy pojazd może się przewrócić lub zsunąć ze wzgórza, dzięki czemu można odpowiednio zmienić strategię.
Fizyka gry, również odgrywa tutaj kluczową rolę. Sposób, w jaki pojazd podskakuje na nierównościach terenu, przemyka przez kamieniste ścieżki czy przedziera się przez błoto, dostarcza przyjemnych wrażeń. Symulacja zachowania opon na różnych nawierzchniach to jeden z subtelnych, ale wyjątkowych elementów tej gry. Każda powierzchnia, po której się porusza, jest odczuwalnie inna — od szorstkiej, suchej ziemi Arizony po miękkie, leśne runo Karpat. W połączeniu z wyraźnie nierównym terenem, po którym się przemieszcza, daje to niesamowite wrażenia z jazdy. Szkoda tylko, że wiele aspektów fizyki, które sprawdzały się rewelacyjnie w MudRunner, w najnowszej odsłonie zostało pominiętych. Może to nieco zaskakiwać, ponieważ mechanika ta znacząco wpływała na realizm zachowania zarówno pojazdów, jak i poszczególnych elementów środowiska.
Świat nie jest jednolitą, spójną przestrzenią, ale oferuje duże, otwarte mapy, które można swobodnie eksplorować, a ich struktura jest trwała. Oznacza to, że każda element, który kierujący pojazdem postawi, pozostanie na swoim miejscu na stałe. Gracz może podejmować się zadań głównych jak i pobocznych dla dodatkowych pieniędzy oraz odkrywać interesujące miejsca we własnym tempie. Eksploracja różnych środowisk jest ciekawa, ponieważ każdy biom oferuje unikalne wyzwania.
Nowe lokacje, takie jak strumyk Kanab, inspirowany rzeczywistym dopływem rzeki Kolorado w Arizonie, stanowi wyjątkowo wymagającą mapę. Z kolei Sedona, piąta dostępna lokacja, to również pustynny region, wzorowany na prawdziwym mieście w tym stanie. W obu przypadkach teren jest w dużej mierze pozbawiony elementów wspierających graczy, które mogłyby ułatwić radzenie sobie w trudnych sytuacjach. Są to obszary wymagające solidnego przygotowania przed wyruszeniem na ekspedycję.
Graficznie wszelkie pustynie, kaniony, gęste dżungle i lasy wyglądają bardzo dobrze, a ich zachowanie w grze jest zgodne z rzeczywistością. Już po krótkim czasie zaczyna się postrzegać krajobrazy nie tylko jako piękne widoki, ale również pełne zagrożeń i możliwości. Równie imponujący jest silnik odpowiedzialny za oświetlenie, który doskonale oddaje nastrój różnych pór dnia i warunków pogodowych. Pojazdy są stosunkowo szczegółowe i dobrze oddają różne aspekty wizualne, takie jak zarysowania karoserii czy jej deformacje. Jedynym elementem, który mógłby budzić zastrzeżenia, są animacje rąk kierowcy – momentami wyglądają one wręcz komicznie. Irytujące są natomiast niedociągnięcia w postaci prostych tekstury widocznych z bliska oraz sporadyczne problemy z doczytywaniem się elementów krajobrazu. Choć pod względem estetycznym gra jest w porządku, pewne środowiska mogą wydawać się puste i powtarzalne, zwłaszcza przy wykonywaniu kolejnych misji. Generalnie nie widać tu znaczącego przeskoku – w porównaniu do poprzednika zmiany ograniczają się głównie do kosmetycznych poprawek.
Odnośnie do audio, dźwiękowe pejzaże otoczenia w tym realistyczne odgłosy silnika pojazdów – są bardzo dobrze zrealizowane, dodając immersji podczas eksploracji. Niestety, tego samego nie można powiedzieć o samej ścieżce dźwiękowej, która pozostaje delikatnie twierdząć bardzo przęciętna i nie oferuje dodatkowego klimatu produkcji.
Expeditions: A MudRunner Game oferuje zupełnie inną formę rozgrywki niż wcześniejsze produkcje tego studia, choć opiera się na zbliżonej formule. Tytuł jest wyraźnie bardziej wymagający, co może prowadzić do większej frustracji i bardzo powolnego postępu w trakcie rozgrywki. Nadal można dostrzec pewne niedociągnięcia, zwłaszcza w zakresie wydajności wizualnej. Bez wątpienia jest to również tytuł bardzo niszowy, który nie trafi w gusta każdego gracza.
Zrzuty ekranu pochodzą z mojej prywatnej biblioteki i zostały wykonane za pomocą komputera osobistego (PC).