Poznajmy ich jeszcze raz - niegrywalne postacie z gier, które chciałbym zobaczyć w zupełnie nowej odsłonie

BLOG
1233V
Poznajmy ich jeszcze raz - niegrywalne postacie z gier, które chciałbym zobaczyć w zupełnie nowej odsłonie
Sickman | 18.06.2017, 16:59
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.
Czy któremuś z Was nie zdarzyło się podczas grania, że mijając jakiegoś NPC lub tłukąc któregoś tam bossa przyszła do głowy taka myśl - "kurde, ale fajnie by było pograć takim typem w jakiejś osobnej produkcji". To właśnie o tym będzie ten wpis. O postaciach ze świata gier, którymi bardzo chętnie bym pokierował jako Player 1 dzierżąc pada w rękach.

W tym blogu koncentruję się tylko i wyłącznie na przedstawieniu tych postaci, którymi chciałbym mieć możliwość pogrania w osobnej produkcji. Nie skupiam się na rozwijaniu warstwy fabularnej wymarzonej przeze mnie gry czy na opisywaniu jej aspektów bo nie o to tu chodzi. Jedynie krótka wzmianka o tym kto to jest i gdzie najlepiej by się sprawdził. 

Nie jest to mój pierwszy wpis ale może dodam, że wielkim specjalistą od poprawnego pisania to ja nie jestem :D i klepię na klawiaturze praktycznie to co w danej chwili przyjdzie mi do głowy. Zapraszam.

 

10. Elizabeth (Bioshock Infinite)

Ważna postać trzeciej części Bioshocka, która współpracuje z głównym bohaterem przez znaczną część przygody i prawdę mówiąc ciężko jednoznacznie określić w jaki sposób miałaby ona walczyć w pojedynkę aby efektywnie wykorzystać jej udział w niezależnej produkcji. Posiada co prawda moc manipulowania i to chyba na tym należałoby się skupić. Może podnoszenie przedmiotów (telekineza) i ciskanie w rywali najbardziej pasowałyby do charakteru tej dziewczyny? Ataki z ukrycia i częste zmienianie miejsca byłyby niezbędne do przetrwania. Oczywiście miejscem działań mogłoby być samo Rapture.

 

9. Urdnot Wrex (Mass Effect)

Ten Krogański najemnik, którego mamy okazję spotkać w dwóch pierwszych częściach Mass Effect stanowi fajne połączenie siły fizycznej z twardym charakterem i nieustępliwością w swoich poczynaniach. Bardzo chętnie wrzuciłbym tego pana na jakąś fikcyjną planetę opanowaną przez maszyny, dla których Wrex byłby wrogiem numer jeden. Osamotniony Kroganin dysponujący pokaźnym arsenałem broni musiałby stawić czoło hordom zmodyfikowanych robotów często polegając na swoim instynkcie typowego łowcy głów. Trochę taki Horizon :D

 

8. Nemesis-T Type (Resident Evil 3)

Nie mam wątpliwości, że Nemesis to najbardziej rozpoznawalna osobowość całej serii RE. Ten mutant na stałe zapisał się w historii przekonując swoim wyglądem budząc należyty respekt i uznanie wśród fanów na całym świecie. Gdybym miał taką możliwość to osadziłbym Nemesisa w czasach teraźniejszych, a jego nadludzka siła pomagałaby z gracją i lekkością pozbywać się nadciągających oponentów. Odpowiednio wydłużane macki mogłyby posłużyć do eliminowania celów z dalszej odległości.

 

7. Sephiroth (Final Fantasy 7)

To chyba najbardziej popularny obok Geralta białowłosy bohater w historii gier video. Przynajmniej dla starych wyjadaczy ponieważ spora grupa młodszych grajków może nie znać tematu. Znakiem rozpoznawczym Sephirotha jest trzymany przez niego wielki miecz zwany Masamune, którym sieje należyty popłoch wśród innych ludzi. I właśnie wokół tego miecza chciałbym aby toczyła się cała historia związana z tą postacią. Nie mogłoby zabraknąć motywów takich jak oszczędzanie broni tak aby nie doprowadzić do całkowitej jej zniszczenia co równałoby się z game over. Broń byłaby tylko ta jedna przez całą grę ale oferowałaby niezliczone możliwości modyfikacji (runy, dodatki) co w odpowiedni sposób zwiększałoby jej siłę i odblokowywało kolejne combosy. Wprowadzenie postaw rodem z Nioh jak najbardziej wskazane.

 

6. Beatrix (Final Fantasy 9)

W pewnym momencie ta panna dołącza do samotnego Steinera (chyba jakieś oblężenie zamku) co daje nam ogromny zastrzyk siły. Ataki Beatrix znacznie przewyższają to co prezentuje sobą niezbyt rozgarnięty rycerz i przy pierwszym przechodzeniu gry na poważnie zastanawiałem się kiedy ta bohaterka dołączy do mojego zespołu. Niestety nie doczekałem się, a w dodatku musiałem z nią jeszcze walczyć. Coś obiło mi się o uszy, że istnieje możliwość hacku dzięki któremu można pokierować jej poczynaniami ale nie trwa to zbyt długo i na dodatek gra może się zawiesić. Szczerze to nie wiem w jakiej roli odnalazłaby się najlepiej Beatrix bo po głowie chodzi mi tylko FF9 i kontynuacja przygody z nią w teamie.

 

5. Bryan Fury (Tekken) - taki wyjątek :P

Rozumiem doskonale, że jest to zwykła grywalna postać z popularnej bijatyki i może delikatnie odbiegać od tematu ale mimo wszystko wstawię go na listę ze względu na charakter i śmiech prawdziwego psychola poza tym za bardzo polubiłem tego gościa za czasów panowania Tekken 3. Któż nie chciałby pokierować tym pozbawionym wszelkich skrupułów potworem o nadprzyrodzonej mocy i wyglądzie typowego zabijaki? Najbardziej na miejscu byłaby tutaj formuła zabawy rodem z Deus Ex z nabywaniem kolejnych zdolności poprzez wszczepianie mikroukładów do naszej głowy. Świetnym rozwiązaniem byłoby wykorzystanie jakiejś niespotykanej na ziemi mocy w celu osłabienia tego monstrum (Kryptonit niczym w Supermanie) aby wyrównać szanse w konwencjonalnej walce na ziemi.

 

4. Luca Blight (Suikoden 2)

Jeden z bardziej denerwujących ale jednocześnie ciekawszych bossów z jakimi miałem do czynienia w erze Playstation. Ciekawszych w takim sensie, że fajnie byłoby napisać dla niego osobną fabułę i pokierować dalszymi poczynaniami nawet korzystając z tego co zaserwował nam drugi Suikoden (po części). Najbardziej na miejscu byłyby klimaty z rycerzami w roli głównej i Luca jako przywódca jakiejś niedużej grupki poddanych, która z czasem skutecznie rośnie w siłę (zdobywanie wiosek, pojmowanie jeńców itp.), a także odpowiednio położony nacisk na rozbudowę naszej bazy wypadowej.

 

3. Psycho Mantis (Metal Gear Solid)

Tak, cofam się tutaj ponownie aż do czasów pierwszego Playstation i do najlepszej gry o przygodach Snake'a (w moim przekonaniu). Psycho Mantis to jeden z bossów gry, którego główną siłą jest telekineza bardzo chętnie używana przeciwko nam. Posiada również możliwości telepatyczne co również wykorzystuje w pojedynku ze Snake'iem. Granie taką postacią sprowadzałoby się zapewne do rzucania pobliskimi przedmiotami w nadciągających wrogów tudzież wpływania na nich i obracania ich przeciwko samym sobie. Mantis przekonał mnie głównie swoim sposobem mówienia (typowy świr) i tym jak kontroluje innych. Aż czuć władzę w jego poczynaniach.

 

2. Jack Krauser (Resident Evil 4)

Pamiętacie tego najemnika z RE4, który w tak efektowny sposób rywalizował z Leonem w walce na noże? Ok, faktem jest, że można nim pograć w trybie Mercenaries i nawet całkiem fajnie pobawić się jego zmutowaną łapą ale to zdecydowanie za mało. Oczekiwałbym jakiejś ciekawej produkcji z Krauserem w roli głównej tak aby w pełni poczuć prawdziwą moc tego gościa (jakieś drzewko skilli z możliwością rozwijania łapki itd.). Klimaty wojenne byłyby jak najbardziej trafione choć nie chciałbym czegoś na wzór Rambo :D (z całym szacunkiem dla tego filmu akcji). OneManArmy (OneHandArmy?) byłoby mocno wskazane ale z zachowaniem odpowiedniego umiaru.

 

1. Piramidogłowy (Silent Hill 2)

Bezsprzecznie i bezdyskusyjnie jest to dla mnie najbardziej pożądany do pokierowania non playable character w historii gier. Już przy okazji pierwszego spotkania w SH2 dostawałem ślinotoku będąc skupionym głównie na jego wykonaniu i orężu trzymanym w ręce niż tym co za chwilę przyjdzie mi zrobić (nie pamiętam dokładnie ale pierwsza jego wizyta to był chyba jakiś pokaz siły, a potem dopiero bezpośrednia walka). Triangleman przekonał mnie przede wszystkim swoim dizajnem i powolnymi charakterystycznymi ruchami, którymi skutecznie doprowadzał do niepewności. Byłbym niezmiernie szczęśliwy gdyby przyszło mi zagrać jako ten Kat siejąc spustoszenie np. w wesołym miasteczku, osadzie albo szpitalu psychiatrycznym. Świetnym pomysłem byłoby zrezygnowanie z wszelkich znaczników na ekranie typu energia życiowa, celowniki itd. Tylko Piramidogłowy i otaczający go mrok. Wielki miecz w głowie spanikowanego osadnika? Czemu nie.

 

Oceń bloga:
22

Komentarze (41)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper