6 rzeczy, które musisz wiedzieć przed tym jak się znowu staniesz Amigowcem/Atarowcem
BLOG
3494V
Ostatnio napisałem artykuł, o tym, że powrót do retro może być rozczarowujący i czasami po prostu nie warto tego robić. Jeśli jednak ktoś zdecyduje się na taki krok i sięgnie pamięcią do czasów Amigi, Atari i Commodore - tak na 100% - to tym bardziej powinien przeczytać ten artykuł.
1.Czy w ogóle się coś dzieje ?
Tak i to nawet sporo! Cały czas wychodzą gry na klasyczne Amigi i Atari, wychodzi nowy sprzęt, który naprawdę jest teraz robiony w garażach. Pojawiają się nowe rozwiązania techniczne. Wychodzi w zależności od ilości artykułów czasopismo o Amigach, jest sporo imprez na których można się spotkać. Nie tylko znane tu i ówdzie Pixel Heaven. Ostatnio pojawił się system dla Amig klasycznych i nowych (o tym później) w postaci Amiga Os 4.1. Te wszystkie wątki postaram się bardziej szczegółowo przedstawić.
2.A jak z dostępnością sprzętu?
Na allegro i na ebayu bez problemu można kupić Amigę/Atari w dobrym stanie, z dodatkowymi akcesoriami takimi jak czytnik kart SD, kartami turbo. Trzeba jednak pamiętać o kilku rzeczach:
- jest bardzo niewielka grupka osób, która żeruje na wspomnieniach i wykorzystuje to w postaci różnych oszustw na allegro i ebayu wobec ludzi, którzy chcą wrócić do dawnych czasów.
- jednak zdarza się, że sami sprzedający nie wiedzą co sprzedają. Znajdują na strychach stare Amigi/Atari i postanawiają pozbyć się ich za parę groszy. Czasami są bardzo miłe rezultaty takiego postępowania w postaci kupienia Amigi 600 z zamontowanym na pokładzie hardwarowym emulatorem PC 286 :)
- trzeba pamiętać, że ostatnie Amigi i Atari mają prawie 20 lat, pewne komponenty tych komputerów mogły nie wytrzymać próby czasu, więc odradzałbym kupowania w ciemno. Trzeba po prostu pojechać i przed kupnem sprawdzić czy w ogóle to działa.
- jak już jesteśmy przy latach jakie te komputery mają na swoim karku, to bardzo często spotkacie się z tym, że Amiga/Atari nie są już śnieżnobiałe tylko pożółkłe. Da się tę wadę wyeliminować przy użyciu odpowiednich środków chemicznych. Nie jest to zabieg 5 minutowy, ale jak się zrobi wszystko jak należy to efekty będą bardziej niż satysfakcjonujące.
- od czasu do czasu, pojawia się na portalach news, że ktoś przypadkiem w magazynie znalazł partię nowych zapakowanych Amig/Atari i są dostępne na allegro/ebay. Tak, czasami pojawiają się takie wykopaliska i rozchodzą się jak ciepłe bułeczki.
-nie które rozszerzenia są robione przez jedną osobę w Polsce i czas oczekiwania może wynieść kilka miesięcy.
3. Czy wszystko co ma w nazwie Amiga jest tak naprawdę Amigą ?
Nie! Jak użytkownicy Atari pogodzili się z zaistniałą sytuacją, to nie można powiedzieć tego o użytkownikach Amig. Jest wiele następców Workbencha jak i samych Amig w postaci takich wynalazków jak AmigaX1000 (tak, to się pisze razem), AmigaOne, Pegasos 2, Sam 440 i jeszcze coś tam by się znalazło. Dla autora tego tekstu, wyżej wymienione urządzenia, mają niewiele wspólnego z klasycznymi Amigami i jakiekolwiek dyskusje w komentarzach na temat, czy wyżej wymienione są następcami Amigi czy też nie, będą zwalczane. To nie jest miejsce na takie dyskusje.
4. A dużo osób poświęca swój czas dla Amig/Atari?
Powiedziałbym, że sporo. Ciężko mi podać jakąś konkretną liczbę, ale śmiało można powiedzieć, że jest to powyżej 500 osób w postaci miłośników Amiga, Atari, Commodore oraz ZX Spectrum.
Tę grupę osób można podzielić na demoscenę oraz na graczy/userów. Musicie wiedzieć, że jak kiedyś fascynowała Was demka, intra i inne tego typu wynalazki, to demoscena nadal istnieje i ma się całkiem dobrze w wydaniu na te komputery, ale skupię się na tym wątku trochę dalej.
Są też zwykli gracze/userzy, którzy skupiają się na codziennym czerpaniu frajdy z Amigi/Atari.
5. Czy gdzieś można spotkać ludzi, którzy tak samo jak ja kochają stare komputery ?
Tak i to kilka razy w roku. To nie jest tak, że jest tylko jedna impreza w postaci PH. Jest wiele mniejszych, które odbywają się w różnych miejscach Polski.
Tak samo dzielimy takie imprezy na demoscenowe i pozostałe, czyli takie, na których spotykają się gracze, albo można przyjść i popatrzeć na stare maszyny przy okazji różnych wystaw. Czasami są to eventy, na których spotyka się 40 osób, a czasami takie, na których jest 150. Od czasu do czasu odbywają się turnieje w daną grę, jak np tutaj. Do tego dochodzą imprezy głównie demoscenowe zagranicą, tylko, że tam potrafi pojawić się ponad 1000 uczestników. Spoglądam w kalendarz i już widzę, że w tym roku będzie w samej PL około 5 imprez, a nie wszystkie są jeszcze oficjalnie zapowiedziane.
6. Jak zostanę przywitany na takiej imprezie, czy można wziąć ze sobą swoją pociechę ?
Jak idziemy na imprezę demoscenową czyli party, to musimy liczyć się z tym, że spotkamy jakaś dawną twarz i oprócz konkursów i rozstawionych komputerów, część uczestników będzie się skupiała na dyskusji przy alkoholu. Widok ojca/rodziców z dzieckiem jest całkiem normalnym i dość częstym :)
Warto wcześniej napisać do organizatorów takiej imprezy o swoich zamiarach, a może się okazać, że nie będzie trzeba płacić wejściówki dla uczestnika a dostaniemy zniżkę dla osób, które chcą tylko pokazać na czym tatuś grał i całą obecność zamknie się w jednej godzinie. Czasami warto pójść samemu na rekonesans i dopiero po nim zdecydować czy warto swoje pociechy tam prowadzić. Panię mogą być spokojne, to nie jest tak, że będziecie tutaj jedynymi samicami.
Na wszelkiego tego typu imprezach niezależnie czy to retro party czy też demoscenowe party, jednego jestem pewien - nawet jak nikogo nie znasz to wszyscy przywitają cię z otwartymi dłońmi i każdy będzie ci służył pomocą. Środowisko miłośników starych komputerów to bardzo fajni ludzie i przede wszystkim otwarci.
7.Czy chciałbym coś dodać ?
Tak. Nie chciałem, żeby ten artykuł był lokowaniem jakichkolwiek produktów usług, więc jeśli chciałbyś dokładny link do jakiegoś wątku w nim poruszonego to śmiało pisz w komentarzach, na pewno odpiszę. Tak samo jeśli masz jakieś pytania, na które nie uzyskałeś odpowiedzi. Z przyjemnością udzielę wyczerpujących informacji.
