Recenzja Youkai Watch 2

BLOG RECENZJA GRY
1070V
Recenzja Youkai Watch 2
Redakcja PPE.pl | 11.07.2015, 22:21
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.
Drugi Youkai pochłonął blisko 50 godzin mojego życia. Czy było warto?
 
Nawiasem wstępu, osoby które chciałyby się zapoznać z recenzją pierwszej części Youkai Watch zapraszam tutaj. Postaram się w tekście porównać niektóre aspekty obu części, abyście mogli mieć rozeznanie dotyczące zmian. Nie dublując za bardzo tekstu z poprzedniej recenzji, dodam tylko że tytułowe youkai to nic innego jak duszki.
 
 
Występują one w różnych rozmiarach i kształtach. Są nawet youkai, do których zdecydowanie bardziej pasuje określenie demonów. Co ciekawe sama konwencja nazwy youkai, nie została stworzona na potrzeby gry. Jest to normalnie funkcjonujące słowo w języku japońskim, a same youkai mają swoje miejsce w japońskich legendach i sztuce. Przykładowo poniżej youkai Gashadokuro z gry oraz art z Encyklopedii Youkai:
 
 
..oraz jego odpowiednik w grze Level-5:
Koncepcją gry jest to że duchy te istnieją i są niewidoczne dla zwykłych ludzi. To pod ich wpływem przytrafiają nam się dobre jak i złe rzeczy. Tajemniczy zegarek pozwala Keicie (chłopak) oraz Fumice (dziewczyna) dostrzec i rozmawiać z otaczającymi nas duchami. 
 
Pierwsze wrażenie..
Zaczynam grę i widzę.. to samo znajome miasteczko w słoneczny, wakacyjny poranek. Ponownie wybieram opcję gry Keitą i na pierwszy rzut oka brak większych zmian. Od początku zastanawiało mnie jak twórcy (Level-5) wybrną z zakończenia w części pierwszej (którego Wam oczywiście nie zdradzę), aby rozpocząć historię sequela. Fragmenty nawiązujące do części pierwszej są wyjaśniane na zasadzie, “czy pamiętasz jak…?” 
Nie ma jednak tego wiele i ma to miejsce tylko na początku w celu umiejscowienia akcji gry. Dzięki temu zabiegowi Youkai Watch 2 jest grą całkowicie przystępną dla osób, które nie grały w pierwowzór. Znajomość pierwszej części nie jest nam w ogóle potrzebna, bo wszelkie tutoriale objaśniające mechanikę gry są i tutaj obecne.
 
Jest to zupełnie nowa historia, w której naszym zadaniem będzie rozwikłanie tajemnicy pojawienia się nowego zagrożenia nie tylko dla naszego miasteczka. Jest ten główny Zły, który ma niecne plany i stara się je wprowadzić w życie po trupach. Są też dwie frakcje duchów zwane Ganso oraz Honke, czyli tak samo jak dwie wersje sequela. Jedna nosi podtytuł Ganso, a druga Honke. W trakcie gry będziemy mogli doświadczyć starcia pomiędzy tymi obozami. Pierwsza część gry koncentrowała się wokół miasta Sakura New Town. Druga zaś, i tu plaskacz w twarz (!), oddaje w nasze ręce dodatkowe dwa małe miesteczka (żeby nie powiedzieć wioski) do których możemy dotrzeć pociągiem!
 
 
Normalnie kupujemy bilet, siedzimy w pociągu, słuchamy informacji o zbliżających się stacjach (zupełnie jak w japońskich pociągach czy też metrze) i decydujemy czy chcemy wysiąść. Nie jest to może jakoś nazbyt rozbudowane, ale jak dla mnie zdecydowanie nowość na plus!
Jeden z questów wymaga od nas zdobycia pieczątek z wszystkich stacji kolejowych. Byłem chyba bardziej podjarany niż Keita z możliwości wyrwania się z Sakury. Nie zrozumcie mnie źle. To miasto ma wiele ciekawych miejscówek i nawet w drugiej części spędzicie tam 60% swojego czasu, ale po 34 godzinach w jedynce, nowe miasteczko to był duży powiew świeżości. Nowe lokacje to rolnicze i bardzo malownicze Kumamoto oraz nadmorskie Nagisaki. Nie są one duże, ale są niejako odskocznią od miejskiego zgiełku i przyjemnie relaksują. I tu dochodzi kolejny grom! Na naszej drodze będziemy mieli możliwość podróży w czasie. Jak? Z kim? Dlaczego? Przekonajcie się sami.
 
Walka
Jeżeli czytaliście moją poprzednią recenzję to zapewne zauważyliście że narzekałem na poziom trudności. Najwyraźniej nie tylko ja uznałem to za bolączkę pierwszej części, ponieważ teraz walki nie są takie łatwe. Nadal nie jest wymagający element, ale muszę przyznać że ze 2 walki z bossami napsuły mi trochę krwi. Jest lepiej, trzeba miejscami trochę pokombinować ale nadal nie ma najmniejszej potrzeby grindowania. Poza tym jeżeli szukacie wyzwania to po ukończeniu gry, możecie dalej kontynuować rozwiązywanie questów, a jednym z nich jest podniesienie rangi naszego zegarka do S. Grę rozpoczynamy z rangą E, a kończymy z A. Ranga naszego zegarka jest to nic innego jak kalibracji soczewki dzięki której duchy o danej randze staną się widzialne. Walka z youkai o randze S albo youkai innych graczy odbywa się w miarę szybko. Nawet nie nadążyłem się leczyć:) To wtedy zaczynają się prawdziwe schody.
 
 
Poza tym chwała Level-5 za to że poszli po rozum do głowy. Tym razem namierzając naszych przeciwników dostrzeżemy czy jest to youkai pochodzący z frakcji Ganso/Honke oraz ich ulubiony przysmak! W końcu skończyło sie randomowe obrzucanie przedmiotami w celu zdobycia ich przychylności. Teraz mniej więcej wiemy co nasz przeciwnik lubi podjadać i z czego byłby zadowolony (choć i tak nie jest powiedziane że wtedy się do nas przyłączy). Ma to niebagatelne znaczenie dla graczy którzy planują kolekcjonowanie duchów, oraz podczas niektórych zadań wątku głównego, które wymagają od nas posiadania medalu konkretnego stwora. Nic bardziej nie frustruje jak bezowocne poszukiwania. 
 
Walka odbywa się w identyczny sposób jak w części pierwszej. Nie odnotowałem tu większych zmian, poza atakiem specjalnym, na który składają się wszystkie 6 duchów w naszej ekipie. Osoby zainteresowane zapraszam do recenzji pierwszej części Youkai Watch po więcej informacji odnośnie prowadzenia walki. 
 
Zaskoczenie i Usprawnienia
“Dwójka” wnosi ze sobą sporo nowości, które robią wrażenie. Jest kilka popierdółek oraz ciekawostek. Podobnie jak poprzednio nasze menu w grze nosi nazwę “Youkai Pad” i tak jak znany tablet od Steve’a Jobs’a posiada swoje aplikacje i dodatki. Poza standardowym wglądem w nasze duszki i ich statystyki, zgromadzone przedmioty, złapane owady, czy też złowione ryby (nowy sposób łowienia!), otrzymaliśmy dostęp do pogodynki która poinformuje nas o zmianach pogody. Ma to niejako wpływ na to jakie duszki spotkamy na danym obszarze. Ale jeśli nie planujemy łapać wszystkich youkai to możecie to raczej potraktować jako ciekawostkę.
 
Poza tym podczas gry otrzymujemy trofea za określone osiągnięcia podczas gry. Możemy utworzyć własny profil gracza, który będzie widoczny dla innych graczy. Jest także możliwość wymiany youkai, z czego jednak nie korzystałem. Dodatkowo mamy dostęp do mini gierki w której naszym zadaniem jest ucieczka od złego demona i kolekcjonowanie orbów po drodze. W miarę postępów w grze odnajdujemy “nutki”, które odblokowują kawałki audio, których możemy odsłuchać z poziomu Youkai Pada. 
 
Warto odnotować że mapa jest teraz lepiej opisana niż w części pierwszej, co ułatwia nawigację. Na słowa uznania zasługuje także udźwiękowienie. Pomimo że muzyka nie należy do gatunku, który słucham w wolnych chwilach to idealnie pasuje do klimatu i atmosfery gry. Czuć wolność i letni klimat. Jest sielsko i przyjemnie, a gdy cofniemy się w czasie to także i muzyka uświadomi nam odmienny nastrój danej lokacji. 
 
Czekam z niecierpliwością na 2016 kiedy to nastąpi premiera trzeciej części gry. Ciekawe jak sprawdzi się nowe miejsce akcji - USA. Dzisiaj oglądałem najnowszy odcinek anime i pojawił się w nim po raz pierwszy duszek USA-pyon, którego również zobaczymy w nowej odsłonie gry. Dodatkowo pojawiła się nowa bohaterka - Inaho.  
 
 
Ok to tyle! Łapcie zwiastun na koniec: 
 
Reklama telewizyjna
Oceń bloga:
0

Atuty

  • muzyka
  • śliczna, kolorowa grafika
  • nowe dodatkowe lokacje i miasteczka
  • sporo nowości - aplikacje, mini gry
  • czas gry jeżeli mamy w CV "zbieractwo" jako hobby
  • sporo zagadek wymagających znajomości Youkai

Wady

  • nadal poziom trudności wątku głównego (pomimo że jest lepiej niż w "jedynce")
  • gromadzenie youkai trwa zbyt długo
  • mało zmian w systemie walki (ataki, itp.)

Redakcja PPE.pl

Tak powinno się robić sequele. Część druga sprawia że pierwowzór wypada nieco blado. Dużo nowości i usprawnień. Warto zagrać! Bigger! Better! More Badass!:) UWAGA! Jeśli nie graliście w pierwszą część to podbijcie końcową notę do DZIEWIĄTKI!

8,5

Komentarze (5)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper