Szybki temat #14 - Co takiego mają gry PlayStation Studios

Czołem wszystkim zgromadzonym. Czy Wy również jak ja lubicię gry od studiów PlayStation? Odnajdujecie się w nich bez problemu, dostrzegacie pewne rzeczy i bierzecie praktycznie zawsze w dniu premiery dany tytuł? To dobrze trafiliście, ponieważ chciałbym opisać co nieco jak wygląda moje podejście do gier Sony i dlaczego nie wyobrażam sobie w ogóle grania, kiedy ich już zabraknie. A tych co nie przepadają za grami PlayStation, również serdecznie i z przyjemnością zapraszam wraz z Aloy.
"Mam świetny i dobry produkt i chciałbym go sprzedać" Mimo, iż nie jest są to oficjalne słowa Sony po pierwszych pokazach ich tytułów na ich imprezach growych i specjalnych wydarzeniach, ale zawsze można to z łatwością wyłapać, kiedy pokazują, prezentują nam urywki grywalnego kodu. To co widzę po raz pierwszy i co wynoszę z takiego pokazu, odzwierciedla dokładnie te same wrażenia w końcowym produkcie, już w moich czterech ścianach sam na sam. Chcę go kupić i z góry wiem, że będzie to coś wyjątkowego. Jest to mój najpewniejszy ruch ręką do kieszeni po portfel. Bo ja to rozumiem.
Zawsze trafią w moje gusta, nierzadko dodają kilka niespodzianek o których nie było wcześniej mowy. Nie widzę tu wtórności, powtarzalności jak wielu opiniuje. W ciągu ostatnich dziesięciu lat, mało kto pokusił się regularnie o stworzenie tyle nowych IP, co Sony. A jeśli są to kolejne części znanych marek, to zawsze czekam na kolejną z wypiekami na twarzy. Czy przygarnąłbym kolejne UNCHARTED?, nawet nie masz pojęcia Panie kolego jak bardzo.
Czy był jakiś tytuł, który mnie zawiódł? Zaznaczając że nie we wszystkie jeszcze zagrałem, bo nie będę się wypowiadał na temat Helldivers 2, czy Returnal które dopiero przede mną, to nie przypominam sobie, abym na którymś srogo się zawiódł. Jestem pewien, że takiego nie było, bezpośrednio od PlayStation Studios. Może nie podszedł za pierwszym, drugim, a dopiero za trzecim razem - jak GHOST OF TSUSHIMA, który dziś wręcz niesamowicie uwielbiam, to o zawodzie nie ma bez cienia wątpliwości mowy.
Każdy ich projekt jest wyjątkowy. Nikt, centralnie nikt nie potrafi robić tak wyjątkowych w swoim rodzaju tytułów. No mógłbym powiedzieć, że jeszcze NINTENDO potrafi się wyróżnić i dostarczyć, ale z racji że mają mnie gdzieś - nie są oficjalnie w naszym kraju, nie mają nawet polskiego menu i nie ma chociaż napisów do ich gier, to niech sobie wsadzą ich najnowszy sprzęt tam gdzie można dostrzec "uśmiech hydraulika" czyli w d..🤫
Nie są to gry na jedną modłę, nie są na jedno kopyto. Jedyne co je łączy to miodność i świetne wrażenia z zabawy. Zupełnie inny jest Spider-Man, a zupełnie inny GOD OF WAR, czy iNFAMOUS. Tu przy okazji mam nadzieję, że po Ghost Of Yotei, powstanie kolejny, pokazujący moc, powiedzmy kolejnego PlayStation z numerkiem 6, jak to swego czasu robił Second Son z PlayStation 4. Wtedy po recenzjach pobiegłem do sklepu po sprzęt. Są inne światy, historie i odczucia płynące z rozgrywki. Inni bohaterzy, pomysły, i przeżycia. Inny klimat, immersja, prowadzenie gracza. Samurajem przemierzam Japonię powolutku delektując się każdym aspektem. Bogiem wojny toruję sobie drogę i szukam sekretnych miejsc, przejść.
Każdy szpil kiedy odpalam, czuję jak bije od niego kunszt włożona praca, pasja. To nie byle co, robione byle jak, aby tylko było, zapchało dziurę i z pomocą mocy nadprzyrodzonych sprzedało się jako tako. To przemyślane projekty, dopracowane niemal do perfekcji (nie licząc premierowej wpadki z Days Gone), z unikalnymi cechami, na wiele, wiele wspaniałych godzin. Do każdego z nich podchodzę inaczej i z każdego wyciągam i chłonę zupełnie co innego. A zatem co wyróżnia na pierwszy rzut oka gry od Sony:
××× JAKOŚĆ
Tytuły Sony nie schodzą poniżej pewnego poziomu. Są prawie zawsze dopracowane na przysłowiowy ostatni guzik, działają ponad przeciętnie i bardzo ciężko znaleźć jakiekolwiek rażące błędy czy niedociągnięcia. I co najlepsze, tak jest już u nich, żeby nie skłamać i nie przesadzić od pierwszego PlayStation w historii! Uważam że na swoje pudełka, na których gry ukazują się jeszcze w całości na nośnikach, powinni naklejać jakiś znaczek jakości.
××× OPRAWA GRAFICZNA ××÷
Pamięta ktoś przytyki w stronę PlayStation 2, że było słabsze od innych urządzeń w tamtym czasie? No i nijak ma się to do gier jakie pojawiały się eksklyzywnie na najlepiej sprzedającej się konsoli w historii gier konsolowych. Później to co można było zobaczyć na PlayStation 3 w postaci Uncharted 2 i 3, a na koniec w The Last Of US, przechodzi najśmielsze wyobrażenia. Wyciskanie ze sprzętu ostatnich "soków" a kto wie czy nie więcej zawsze było wizytówką Sony. Jak to się zwykło mówić - biorąc grę tylko na PlayStation, masz pewność, że będzie wyglądać fenomenalnie. Kto do dziś nie drapie się po głowie jak to możliwe, że Uncharted 4, The Last Of Us 2 czy GOT wyglądało jak właśnie wyglądało na podstawowym PS4. Umiejętności? Optymalizacja? Zapewne, lecz ja uważam iż również szczypta magii 😉 to swego rodzaju, wizytówka PlayStation i pokaz możliwości danego urządzenia. Ileż to razy zamiast grać, przystaję i podziwiam wszystko dookoła.
××× GRYWALNOŚĆ ×××
Co byłoby po jakości i pięknej oprawie jeśli nie byłoby żadnej grywalności. Na szczęście jest ona na bardzo wysokim poziomie. Jak już się wciągniesz, wczujesz, złapiesz tą immersję, to nie ma takiej siły, która mogłaby Cię oderwać. Bujanie się na linie między wieżowcami na Manhattanie w Nowym Jorku, machanie toporem w God Of War, czy używanie mocy w iNFAMOUS to niezapomniane przeżycia i doznania. Dzięki tym mechanikom, pomysłom, zanurzam się w te światy z przyjemnością i brnę do przodu jak nigdzie indziej. I wszystko połączone w całość daje właśnie oceny ich gier jakie możemy zobaczyć powyżej 90. Zawsze stabilnie, wyjątkowo i konkretnie.
××× RÓŻNORODNOŚĆ ×××
Platformówki, gry przygodowe, wyścigi, akcja, unikatowe maluchy, czy mniejsze perełki. Co kto lubi, co kto woli, co kto kupi. Wybór jest i każdy znajdzie coś dla siebie. Astro Bot, Dreams, Concrete Genie, Knacki, Rachety. Jedynie czego obecnie brakuje, to nowego Killzone, ale może jeszcze miło się zaskoczymy w najbliższej przyszłości. I czy to ogromne AAA, czy mniejszy maluch pokroju - Podróż, Tearaway, Sackboy, to potrafię się wybawić zawsze do cna.
××× WIZJA ARTYSTYCZNA ×××
Kto ma platynkę w samuraju z Tsushimy, ten wie o co chodzi. Nie zawsze musi być 4K, Ray Tracing i najlepsze efekty specjalne na świecie. Czasami specjalna i wyjątkowa "wizja artystyczna", potrafi zmieść z planszy jak to mówi PCMR super grafikę, ale pustą we wszystkich innych aspektach. Piękne widoczki, wodospady, wschody i zachody słońca, różnorodna pogoda, powiewające liście, a wszystko ostre niemal jak brzytwa i wyraźne potrafi onieśmielić i zwalić z nóg największych purystów. Bloodborne, Ghost Of Tsushima, Gravity Rush, Shadow Of Colossus, są tak wyjątkowe oryginalne i unikalne właśnie przez swoją wizję artystyczną. Mają do tego smykałkę bez dwóch zdań.
Czy to źle, że gry Sony wychodzą poza PlayStation? Absolutnie nie, bo dzięki temu będziemy nadal dostawać tego typu produkcje, nadal na PlayStation jeśli tylko tu grasz. A że zagrają gracze na innych platformach to dobrze, bo takie gry powinny docierać do jak największej ilości graczy. Lepiej niech sprzeda się coś w ilości 20 milionach egzemplarzy, aniżeli w 10. Większy zarobek, to gwarancja zwrotu kosztów, fundusz na kolejny projekt jak i same profity. I niech tak się to kręci na spokojnie, szczególnie kiedy gry są coraz droższe w produkcji, a kolejna generacja PlayStation coraz mocniejsza od poprzedniej, co wiąże się z wyższymi kosztami stworzenia gry w każdej z tych generacji, aby je wykorzystać. Włodarze zadowoleni, my zadowoleni, że nadal dostajemy gry single player tego pokroju. Bo po tym co dzieje się w trwającej generacji, nie jest to wcale tak oczywiste.
Sony zwolniło trochę tempo, na szczęście jest Insomniac, który wypluwa produkcje jak szalony. To najbardziej płodne studio PlayStation, i obecnie prawdopodobnie najlepsze pod kilkoma względami. Jeśli WOLVERINE utrzyma poziom to będzie fantastycznie. Po nich stawiam na Sucker Punch (GOT) i Santa Monica (GOW). Do dziś nie rozumiem zakupu Bungie, a już na pewno nie za taką sumę. Z tego budżetu mogłyby dołączyć bardzo dobre studia które były wyceniane "tylko" na kilkaset milionów zielonych. Albo takie przejęcie działu gamingu od Warner Bros, to byłoby coś.
Sony potrzeba powrotu liderów, jakimi byli Ci za czasów PlayStation 4. Dużo wyśmienitych gier i odważnych decyzji. Zamiast wpadki za wpadką sukces za sukcesem. Kto nie pamięta pokazów Sony z tamtego czasu z orkiestrą na żywo, człowiek siedział wbity w krzesło z jęzorem na wierzchu, przecierał oczy ze zdumienia i co chwilę spoglądał na kalendarz, ile jeszcze zostało do tego i tego tytułu. A kiedy PPE wstawiało KALENDARZ GRACZA, jeśli znajdowała się tam gra PlayStation Studios, to wszystko inne stało w cieniu.
To se ne vrati? Vrati, vrati, nie martwiłbym się aż nadto, pomimo wpadek, głupich decyzji, naprawy dobiegną końca i Sony wróci do czasów swojej świetności w tworzeniu i wydawaniu gier. Trzeba jednak trochę czasu. Jestem zdania, że PlayStation 6, będzie takim PlayStation 4, ale o wiele lepsze pod wieloma względami. A PSSR, będzie motorem napędowym kolejnego PS.
Sony również świetnie współpracuje z partnerami i ukazują się świetne (czasowo) tytuły jak STELLAR BLADE, KENA, FINAL FANTASY 16, BUGSNAX, WUKONG, RONIN, czy fenomenalny i pokazujący sens PlayStation 5 Pro DEATH STRANDING 2. To jest dopiero gra, widać że nie żałowano budżetu, co odzwierciedla się w samej grze. Genialny tytuł, o którym napiszę więcej wkrótce. A więc gdzie Sony nie może 😁 tam trzeciego pośle. I pomimo iż ukazuje się tych tytułów od PlayStation Studios mniej, to jeśli już się ukażą, to czapki z głów. Szkoda straty czasu na GAAS, przepalenia sporych budżetów, hmmm, może coś w stylu chwalonego Helldivers 2 od czasu do czasu ewentualnie, ale jest nadzieja, że wszystko wraca na właściwe tory, niestety wiąże się to z 3-4 latami opóźnień. Nie do pomyślenia jest fakt iż Naughty Dog nie wydało jeszcze nic tylko i wyłącznie na PlayStation 5, po pięciu prawie latach od jej premiery (sic). Jedna gra na generację to ostry zawód i kpiny z fanów. Ale myślę, że co się odwlecze to nie uciecze i dostaniemy sporą rekompensatę w przyszłości.
Nie tylko keksy, ale też multiplatformy smakują mi tu najlepiej. Świetnie się to przeplata ze sobą i sprawia, że jest to platforma kompletna, spójna i przewidywalna, co jest dla gracza bardzo ważne. Zresztą kiedy nie ma już Segi, a Nintendo chodzi własnymi drogami, to PlayStation to ostatnia prawdziwa konsola pozostała na placu boju. Pomimo swoich różnych dodatkowych opcji, to czuć tutaj, że jest nastawiona głównie do gier i wyśmienitej zabawy.
Czy chociaż przez chwilę, chwileczkę, wyobraził sobie ktoś, co będzie się działo, jeśli BLOODBORNE 2, okaże się tytułem startowym na kolejnej generacji PlayStation na wyłączność. Podejrzewam, iż wynik drugiego Switcha, zostałby przebity z łatwością. Albo pierwsza pełnoprawna gra oryginalna Bluepoint Games. Bo ta w końcu musi wyjść. Sony ma wiele wspaniałych marek, i może w każdej chwili skorzystać z ich siły mocy i dobrodziejstwa. I myślę że szybciej, aniżeli się spodziewamy, dostaniemy konkretny powrót. Jak coś to nie ja mówiłem 😉
Jako wielki fan świeżych i unikatowych pomysłów, czekam na trzeciego HORIZONA z wyjątkową niecierpliwością. Według mnie, to będzie jedna z najbardziej oryginalnych trylogii, która przydarzyła się w ostatnich latach PlayStation. A może i w ogóle. Decima jest potężna i nie dziwie się, że HIDEO KOJIMA, wybrał ten silnik do swoich genialnych gier. Będzie to też pierwszy next genowy Horizon, więc pewnie nie będzie co zbierać z podłogi w pierwszych chwilach.
I gdyby tak jeszcze Sony pokusiło się o przeniesienie "gierek" ze swoich przenośniaków, którymi są PLAYSTATION PORTABLE (PSP) I PLAYSTATION VITA, to byłoby naprawdę cudownie i wspaniale. Uncharted Złota Otchłań, przystosowany do dużej PLAYSTATION - ach nawet nie pytaj. Brałbym, grałbym i zacieszał jak mały brzdąc trzymający malinowego lizaka. Jest tam przecież MGS na PSP, RESISTANCE, KILLZONE, a także GOW, więc warto byłoby przenieść to małym kosztem i zyskać bibliotekę i zarobek 🤝👌
Każda gra od studiów Sony to osobne przedstawienie. Jest tu pewien schemat, pewne działania, które mi jako zwykłemu graczowi (nie fanbojowi) odpowiadają i z chęcią i przyjemnością sięgam po ich tytuły. Czy to się kiedyś znudzi, czy przeje? Nie sądzę, bo przez te wszystkie lata, nadal potrafię się zachwycić i fantastycznie bawić. Ale rozumiem jak najbardziej tych graczy, którzy uważają zupełnie inaczej. Ja osobiście nie trawię SOULSLIKE, i nie będę nawet ukrywał, że nie zazdroszczę, bo chciałbym grać w ten rodzaj gier jak Ci, którzy wyciągają z tych produkcji wiele wspaniałości, bo że one tam są to zgodzi się praktycznie każdy. No ale cóż, jest jak jest i trzeba żyć z tym dalej. I choć idealnie nie jest i znalazło by się kilka kwiatków i drobnych minusików, to za podejście do mnie, za branie mnie pod uwagę - czyli pełne spolszczenia (pozdrawiam Microsoft), dostęp, i ogólnie za podejście do naszego pięknego kraju - zawsze szacunek.
I nie dziwię się, że Sony ma produkt, który chce sprzedać. Bo jest tak dobry, że sprzedaje się w milionach. Wiedzą to gracze, wie samo Sony. Póki tak będzie, to kolejne PlayStation będzie gościć u mnie na półkach. I nie musisz się zgadzać ze wszystkim, tak na pewno zgodzisz się ze mną, iż ich gry potrafią przyciągnąć uwagę.
Dzięki za przeczytanie, kciuk w górę, dzwoneczek, sub i jedziemy dalej 😂😝 do następnego.