PlayStation 5, naturalna, spokojna ewolucja

BLOG
1552V
user-43088 main blog image
Bankai84 | 24.05.2023, 10:30
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Cześć. Jest tu ktoś kto nie posiadał wcześniejszej konsoli od Sony, a mianowicie PlayStation 4 bądź wariant Pro? Zgaduję i pewnie zgadnę, że będzie to raczej ułamek, garstka. Poprzednia maszynka japońskiego producenta, to kawał porządnej historii, zabawy i wspaniałych chwil. Wiem również, że znajdą się i tacy, którzy jeszcze dobrze bawią się na tej starszej zabawce. No ale nie ujmując miodności, którą potrafi dać do dziś, to myślę, że czas już wymienić sprzęt na nowszy. 

 

I nie dlatego, iż PS4, już nie daje rady, chociaż nie ma też co ukrywać, że konsolę targa już ząb czasu, ale dlatego, że PS5 jest dużo lepsze, nowocześniejsze, i w mistrzowski sposób zastępuje swojego poprzednika. Żeby było jasne, nie wprowadza żadnych rewolucji, nie obraca konsolowego rynku do góry nogami, a kontynuuje, rozszerza, i naturalnie ulepsza to co było najlepsze w konsolach PlayStation. Na spokojnie, powolutku, bez krzyku i rozgłosu, staje się kolejnym wyjątkowym na swój sposób, urządzeniem, które może zapisać się na kartach  historii, jako jedne z najlepszych. I powtórzę raz jeszcze, nie dlatego, że chce rewolucjonizować rynek, a dlatego, że kontynuuje to co najlepsze. 

A więc, opiszę po krótce, co według mnie sprawia, iż PS5 to wyjątkowy sprzęt, warty zakupu i wyróżniający się pod kilkoma względami. Dlaczego został moim głównym dostawcą gier, zabawy i przyjemności, i co w tym wszystkim robi SERIES X.

KONSOLA Z KRWI I KOŚCI 

Za każdym razem uruchamiając PS5, czuję tę jej konsolowość, że obcuję ze sprzętem jednak wyjątkowym, takim, który został stworzony do tego czym miałbyć, i tu spisuje się absolutnie rewelacyjnie. Nie wymyśla koła na nowo, powiela sprawdzone i ulepszone schematy, znane ze starszych swoich braci. Tylko teraz robi to w sposób, o którym zawsze marzyliśmy. Pod względem, działania, funkcji, i ogólnym końcowym wrażeniu. Bez zbędnego kombinowania, udziwnień, wszystko jest na swoim miejscu jak być powinno. Ot po prostu, a może i nawet "aż" prawdziwa konsola z krwi i kości. Można by rzec, że to takie Magnum Opus Sony, w świecie konsol do gier. Widzę to, czuję, i mam porównanie do innych maszyn stojących pod telewizorem, więc tak, wiem co mówię i piszę, i pewnie nie tylko ja.

GRY WSZELKIEJ MAŚCI 

Wiem, że spora część graczy, wybiera sprzęty PlayStation między innymi dla gier ekskluzywnych. To prawda. Ale jest też masa innych tytułów, z którymi obcowanie wypada najlepiej i najprzyjemniej właśnie na konsolach z rodziny PS, o czym później. Tutaj na szczególną uwagę zasługują tytuły od dziś zwanym PlayStation Studios, tych starszych, ulepszonych, jak i nowszych, po części wykorzystujących już potencjał PS5. I nie będę ukrywał, że jest to jak narazie lekka rysa na tym diamencie, iż gier strictle tworzonych i wykorzystujących już tylko PS5 jest jak narazie bardzo mało. Niemniej jednak, wkrótce ma się to zmienić, i również jak wielu z Was, czekam z niecierpliwością by zobaczyć w jakim kierunku pójdzie ta cała zabawa, i na jak wysoki poziom  wskoczy, w porównaniu do tego co znamy teraz. Wszak część z dostępnych gier potrafi już zrobić wrażenie i podsuwa nam pewien tego przedsmak, ale to jeszcze nie to. A kto inny mógłby to zrobić i pokazać jeśli nie studia Sony? Pomijając też fakt, czy to dobrze, czy źle, iż tylko na PlayStation, zagram w wyjątkowe tytuły, które bardzo mi się podobają jak, ulepszony Terminator Resistance Enhanced, wraz z dodatkiem, Stray, Solar Ash, Kena, nadchodzące Final Fantasy. Czy wczesniejsza możliwość zagrania w wyjątkowe Deathloop, Ghostwire Tokyo. Czy to jest w porządku, nie będę się o tym teraz rozpisywał, ale konsola ma przyciągać grami, i robi to jak to tylko możliwe. Przecież konkurencji nikt nie zabrania podobnych działań w przyciągnięciu graczy, a jednak tego nie robi.

12 TERAFLOPS VS 10 TERAFLOPS 

Oj pamiętam te śmiechy w dniu premiery do dziś. Ileż to komentarzy powstało, że Xbox wygrał generację, a PlayStation to słabiak i do pięt nie dorasta tym mitycznym 12 teraflopsom mocy. Co najlepsze, więcej jak połowa tych, którzy wtedy te komentarze pisali widnieje dziś jako "użytkownik usunięty" Ależ życie potrafi być przewrotne. No i co się okazało? A no to, że PS5 jest konsolą mimo, iż słabszą na "papierze" lepiej zaprojektowaną, przyjaźniejszą w programowaniu i łatwiej wykrzesać z niej moc, której przecież nie brakuje, bo wszystko jest tu dobrane mądrze, przemyślanie, bez zbędnych udziwnień i wąskich gardeł, na świetnej architekturze. A widać to w wielu grach, multiplatformowych, gdzie mamy większy zasięg rysowania, więcej ogólnych widocznych detali, lepsze wygładzanie krawędzi, a nawet stabilniejsze klatki na sekundę. Kiedyś w to nie wierzyłem, dziś można rzec, stało się to standardem. Mało tego, widziałem opinie, że kiedy dana gra, korzysta więcej z mocy GPU, aniżeli CPU, to ze względu na wysoki zegar taktowania układu graficznego, potrafi on przepchnąć więcej danych, efektów, trójkątów etc w porównaniu do konkurencji. Mamy troszkę niższą rozdzielczość, ale nie oszukujmy się, żadna z konsol nie poradzi sobie dziś jeszcze z 4K przy 60 klatkach na sekundę. I nie musi. 1440p -1800p skalowane wyżej dzięki FSR, potrafi wyglądać o wiele lepiej. A dodatkowa moc, niech idzie na co innego. Przed nami jeszcze prawdziwe wykorzystanie dostępnej architektury, sztuczki, kombinowanie, nowe silniki, technologie. Nie mam obaw, co do tego, że zabraknie mocy. Nie mogę się doczekać by zobaczyć i poczuć, jak zostanie wykorzystane to co oferuje nam obecnie najnowszy hardware i jak podejdą do tego i ugryzą to utalentowani i pracowici magicy. Szczerze? Mogę się nawet założyć, o jedną sztukę PS5, że już w tym roku w końcu to zobaczymy, w postaci Spider-Man 2.

Jest też druga kwestia tego, dlaczego różne tytuły, wyglądają i działają lepiej, niby na słabszym w teorii sprzęcie. Otóż jest to optymalizacja. A z tego co zauważyłem, projektanci gier, bardziej przykładają się do tego co oferuje nam właśnie PS. A dzieje się tak dlatego, że to właśnie na azjatyckiej myśli technologicznej sprzedaje się obecnie najwięcej tytułów, jest głównym targietem i z tego względu bardziej dopracowują i przykładają się do tychże wersji. Więcej potencjalnych odbiorców, przyjaźniejsza archi, większy zarobek. Tak wygląda ta cała machina i nie będzie to raczej żadną tajemnicą. 

DODATKOWE PLUSY I FUNKCJE

Wifi 6, Dual Sense, dyski SSD, kultura pracy, to najbardziej znane mi zalety, jakie przychodzą na myśl, kiedy na szybko muszę coś wymienić  bez dłuższego zastanawiania się, co widać na każdym kroku. Pobieranie gier z PSN, przy jednoczesnym graniu, to czysta przyjemność, najnowszy kontroler PS5, to zupełnie nowe doznania, odczucia i immersja potęgująca małą rewolucję i odbiór tytułów ich wykorzystujących. Bez problemowe rozszerzanie pamięci dysków SSD, o pojemności nawet 4TB, w cenie, która nie jest poza naszym zasięgiem. No i sama kultura pracy, która w końcu jest godna marki, jaką jest PlayStation. Cichutko, chłodno i przyjemnie. Co wcześniej było bolączką i nie przyjemnym zgrzytem w poprzedniej rodzinie. 

DODATKI I AKCESORIA

Jeśli ktoś nie narzeka na brak funduszy, pamiętajmy, że PS5 oferuje nam jeszcze kilka ciekawych i wyjątkowych dodatków. Do kompletu można sprawić sobie gogle wirtualnej rzeczywistości, które są bardzo chwalone i poszerzą nasze horyzonty w obcowaniu z, i tak już kompletnym systemem. Wybór, nie przymus, jeśli oczekujemy jeszcze więcej wrażeń. Słuchawki 3D Pulse, również spisują się fantastycznie, dostarczając nam kolejną ewolucję, jeśli chodzi o odbiór dźwięku i zanużenie się pod tym względem w tytułach dobrze oddającym tę technologię. Jest też przydatny pilot multimedialny, wszelakie urządzenia ładujące pady, możliwość wymiany paneli pod swój ulubiony kolor i preferencje. Jeśli wszystko zebralibyśmy w jednym koncie, miejscu, to jako całość robi ogromne wrażenie. MISSION COMPLETE :)

CO Z SERIES X?

Pewnie nie będę osamotniony w opinii, że na początku obecnej generacji, zostałem pozytywnie zachęcony do kupna również sprzętu od Microsoftu. Po udanej przygodzie z Xbox One, nie miałem wątpliwości po tym co zobaczylem, jak MS podchodzi do graczy, jak przedstawia funkcje i działanie, i jakie to świetne gry pojawią się w niedalekiej przyszłości. No cóż dziś mogę powiedzieć. Konsola nie ma tego czegoś, nie ma tej duszy, nie widzę tej mocy. Częste nagminne, irytujące błędy w oprogramowaniu, jak rozłączające się dodatkowo podpięte dyski HDD, zbyt częsta synchronizacja gier, przez co dłużej czekam na ich uruchomienie, powolne pobieranie cyfrowych gier, aktualizacji, a co dopiero pobieranie i granie jednocześnie. Drogie i mało pojemne rozszerzenie pamięci SSD. Hmm, no dobrze, jest ta wyśmienita wsteczna kompatybilność, chwalona od dłuższego czasu przezemnie, starsze, świetne tytuły dostające 60 klatek na sekundę z auto HDR, upiekszające wybrane pozycje, ale ile można tym żyć. Co miałem nadrobić, kończę pomału, a gdzie cała reszta. Gamepass też nie jest żadnym wyznacznikiem, zmieniającym zasady gry, a tylko miłym dodatkiem. Chyba nie tak to miało wyglądać. Z czasem powinno być tylko lepiej, a jest odwrotnie. Coraz gorzej, o czym jest dzisiaj coraz głośniej i co właśnie widzimy ostatnimi czasy. Tak, jest potencjał, ale czy zostanie on wykorzystany? Nie wiem, ale sprzęt będę jeszcze trzymał, może coś się jeszcze ruszy, będzie lepiej, kiedy i czy w ogóle też nie wiem, ale dam jeszcze szansę. Chyba już ostatnią. Wielka szkoda, bo zapowiadało się bardzo dobrze, konkurencyjnie, a jest nijako i przeciętnie. Zupełnie inne podejście, które zaczyna mi się nie podobać, jako graczowi, który ceni jakość, stabilność, kreatywność, podejście, obcowanie, i przyjemność z bycia graczem. I nie ma tu sensu i zachęty do toczenia wojenek i kłótni, a fakty, które niestety są takie, a nie inne jakby się chciało. Sam trzymałem kciuki, za dwie silne marki, za zdrową konkurencję, która nam sprzyja, jednak koniec końców, Xbox nie daje rady. Jeżeli sam szef działu Phil Spencer nie wierzy w gry, to o czym tu w ogóle mówić i chwalić. 

CZY TO ŹLE ŻE ZACHWALAM PLAYSTATION?

Jestem posiadaczem wielu konsol, nie mam problemu czerpać z wielu systemów, nie należę do żadnej grupy. To wpis z perspektywy gracza, który opisuje to, jak dziś sytuacja wygląda. To że PlayStation daje mi teraz najwięcej radości i przyjemności, nie bierze się z powietrza, bądź z moich jakichś tam wymysłów. Korzystam z tego co dostaję, i to mi się podoba. Sony zrobiło sporo, a nawet więcej, aniżeli się spodziewałem. Nic nie wskazuje na to, żeby miało się coś zmienić na gorsze. Jeśli ktoś robi coś , tak jak to powinno być zrobione, to należy to chwalić i podkreślać. Dziś możemy poznać potwierdzenie, w nadchodzącym showcase, że będzie jeszcze lepiej i mocniej. To jest właśnie ta siła marki, która rośnie i będzie rosnąć do ogromnych rozmiarów. To jest właśnie ta spokojna i naturalna ewolucja, która daje mi masę satysfakcji. Tak jakbym sobie tego życzył od strony gracza. I nawet jeśli komuś nie po drodze z konsolami Japończyków, to nie oszukujmy się, nikt obecnie nie robi tego lepiej. I choć nie zawsze jest idealnie, to jednak co by nie mówić, jeśli uwielbiasz gry, to najlepsze doświadczenie i przyjemności, dostarcza dziś jak narazie PLAYSTATION 5.

Oceń bloga:
22

Czy PS5 spełniło Twoje oczekiwania?

Absolutnie. Najlepszy sprzęt
141%
Dostałem więcej, niż chciałem
141%
Tak. I cały czas się rozwija
141%
Spodziewałem się więcej
141%
Jeszcze nie miałem okazji
141%
Ciężko powiedzieć.
141%
Szkoda mi trochę Xboxa
141%
Obecnie poza konkurencją
141%
Liczę na więcej
141%
Majstersztyk
141%
Pokaż wyniki Głosów: 141

Komentarze (44)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper