ASUS TUF A15. Warto?

BLOG RECENZJA
1093V
user-43088 main blog image
Bankai84 | 30.10.2022, 10:30
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Jestem konsolowcem. Przez długie lata nie miałem żadnego mocniejszego komputera, na którym można by w ogóle myśleć, żeby pograć w jakieś lepsze, nowsze gry. Posiadałem jedynie jakiegoś tam laptopa, na którym można zrobić coś więcej, jeśli zaszła taka potrzeba, aniżeli na telefonie. 

 

Kilka tygodni temu, pojawiła się u mnie potrzeba, zaopatrzenia się w nowy, nowoczesny laptop, który będzie w stanie zrobić coś więcej, niż wyświetlić tylko pulpit. Po szybkim zapoznaniu się z rynkiem z nutką analizy, okazało się, że dzisiejsze sensowne laptopy do gier wcale nie kosztują wielkiego majątku. Oczywiście nadal można znaleźć takie, za które mógłbym kupić sobie wszystkie ostatnie konsole dostępne na rynku, ale chodziło mi głównie o taki, na którym bym mógł w coś zagrać, popracować i używać bez zbędnej irytacji. Solidny biurowy komputer przenośny z sensownymi parametrami też trochę kosztuje, więc jeśli miałem możliwość trochę dołożyć do umówmy się "gamingowego laptopa" to grzechem by było nie skorzystać z takiej zabawy. Tym bardziej, iż moje konto Steam posiada kilka tytułów, które czekają już od dłuższego czasu żeby je sprawdzić. 

Wybór padł na jeden z najtańszych modeli, który nadaje się, aby pograć na nim w gry. A jest to mianowicie ASUS TUF A15  2021. Jego parametry zapewne wiele będą mówić tym, którzy interesują się tematem i są na bieżącą z rynkiem komputerów. Ja natomiast musiałem to wszystko nadrobić w kilka chwil. Jakie było moje zdziwienie, kiedy zobaczyłem co producenci wsadzają dziś do tego typu sprzętu, a później lekki smutek, jakie mam zaległości wiedzy w tym aspekcie. A więc przedstawiając najważniejsze parametry techniczne, chciałbym je opisać "po swojemu" porównując do mojego wcześniejszego wysłużonego już laptopa. 

THE ULTIMATE FORCE

CPU: Ryzen 7 4800H. Procek klasy desktopowej w laptopie. W porównaniu do Core i7 dwurdzeniowego z bodajże 2014 roku, to jest po prostu przepaść. Łapie się za głowę. 

GPU: NVIDIA GeForce RTX 3050 laptop. 4GB GDDR6. Przyzwoita karta graficzna na której pogramy praktycznie w każdą grę w rozdzielczości Full HD,  a nawet skorzystamy z najnowszych technologii tegoż producenta w postaci DLLS i RT. Jasne, mam świadomość, że nie będzie to jak w ogromnych pudłach z pod biurek, ale możliwości są. W porównaniu do wcześniejszego Radeona R9 M280X z zawrotnymi 0.7 gigaflops, to jak widzicie potężna zmiana in plus.

RAM OK: 8GB DDR4 3200Mhz. Jeśli w przyszłości będę potrzebował więcej, mogę spokojnie podbić cyferki do 32GB. Wszak są już takie posiadające najnowsze DDR5, lecz dla mnie nie stanowi to problemu. 

Wyświetlacz: Full HD, IPS, 144Hz matowy. Półka średnia, ale jestem jak najbardziej zadowolony w porównaniu z wcześniejszą matrycą którą miałem. Wysoka rozdzielczość, szybkie odświeżanie i nie odbija wszystkiego jak narządy pieseła.

Wi-Fi 6 802.11ax, Bluetooth 5.2, DTS, podświetlana klawiatura.

512GB PCIe 3.0 NVMe M2 SSD. Z możliwością rozszerzenia o dodatkowe TB.

To część najważniejszej specyfikacji, która dla mnie jest jak najbardziej wystarczająca. Spokojnie mógłbym zagrać na nim w najnowsze gry w fajnych detalach i ustawieniach, ale mi głównie chodziło o starsze gry z mojej "parowej" biblioteczki. A są to między innymi:

Euro Truck Simulator 2 - W końcu mogę zagrać w jeden z najlepszych symulatorów na rynku, który swoją drogą uwielbiam, odpalić i dowieźć ładunek od czasu do czasu. Teraz w absolutnie na maksymalnych ustawieniach, bez żadnych spadków wydajności i problemów, co nie było takie oczywiste na starym urządzeniu. Tam to wszystko na najniższych parametrach, co i tak nie zawsze pomagało. 

Black Mesa - W końcu wezmę się za tą polecaną przez wielu moich znajomych wariację Half Life. 

Bioshock Infinite - Kiedyś zacząłem na konsoli, ale nie skończyłem, przez brak naszych napisów. Teraz będę mógł się zatopić, a raczej polatać w tym świecie, skupiając się na fabule w końcu z napisami pl. A tytuł po tylu latach, na najwyższych ustawieniach, nadal prezentuje się bardzo ładnie, i jest na czym oko zawiesić. 

Wiedźmin 2 - Jest w sumie dostępny na Series X, ale to port z Xboxa 360, więc teraz mam większe możliwości w dopasowaniu parametrów wizualnych i klatkażu. Myślałem również poważnie o pierwszym Wieśku, ale po ostatnich branżowych doniesieniach o nadchodzącym totalnym remaku, nie wiem czy sobie nie odpuszczę i poczekam. 

Stalker w postaci trylogii Cień Czarnobyla, Zew Prypeci, Czyste niebo. Jako fan post-apo i klimatów Czernobylskich czas wziąść się w końcu za te zacne szpile, zapewne przez wielu z Was już dawno ogranych. 

GTA4 - chyba największy tytuł z konsolowej kupki wstydu, do którego ciężko mi wrócić ze względu na bardzo widoczny ząb czasu, jaki dotknął ten tytuł na konsolach. Czego nie można powiedzieć o wersji PC, która i dziś może się podobać, a do tego nie omieszkam skorzystać z fanowskich naszych napisów do tego szpilu. 

Do tego różne pomniejsze tytuły, które wpadły kiedyś tam na promocjach, strategie no i te tak zwane "ekskluzywy" dostępne tylko wyłącznie na PC. Przy okazji jeśli znacie któryś z takich, i serdecznie polecacie, proszę podzielcie się w komentarzach. Z góry dziękuję .

No dobrze, gry, parametry, ale co z samym laptopem, naleśnikiem jak to mówią? Niby to sprzęt gamingowy, ale cenowo musiało gdzieś się to odbić jak to przeważnie bywa. Na szczęście nie odbyło się to kosztem parametrów. Bo te możemy dołożyć później we własnym zakresie i budżecie. W wykonaniu? I tak i nie. Tak, iż jest to głównie plastik. Nie, ponieważ jest on solidnie spasowany i dobrej jakości, co więcej, klapa wyświetlacza jest metalowa. Nie zauważyłem żeby coś trzeszczało i wyginało się ponad normę. Ot solidne urządzenie, które nie mówi, że cena jest taka, a nie inna. Tutaj brawa dla producenta, że postarał się w tym przedziale. 

Na pochwałę zaliczyć mogę też kulturę pracy, szybkość i responsywność, w codziennym, normalnym użytkowaniu. No ale tego się spodziewałem po nowoczesnych bebechach, bez żadnych ceregeli. Mogę samemu włączać sobie tryby pracy, w formie SILENT- czyli podstawowe działania, PERFORMANCE-bardziej wymagające zadania i TURBO- czyli pyszne giereczkowo. Są też głośniki stereo z Dolby, o których złego słowa powiedzieć nie mogę, ale też nie będę chwalił, bo nie są one jakoś specjalnie wyjątkowe. W multimediach spełniają należące do nich zastosowanie i tyle. W trybie ekonomicznym silent, urządzenie jest cichutkie i chłodne. Natomiast w pozostałych trybach można już usłyszeć pracę turbin i poczuć ciepło wokół sprzętu. Sam system chłodzenia, spisuję się w mojej opinii, bardzo dobrze. Miałem co do tego pewne obawy, związane z świadomością tego, iż jest to jednak kawał mocnej technologii, zamknięty w niewielkiej przestrzeni. Nie mniej jednak jest elegancko i narazie nie mogę temu nic zarzucić. 

Podświetlana klawiatura daje fajne efekty wizualne, jako bajer. Można według Własnego uznania dostosować różnej maści kolory, intensywność i to czy ma pulsować, świecić na stałe, czy po prostu być zwykłą jak każda normalna. Jest też bardzo wygodna i ma sporo przydatnych funkcji. 

 

PODSUMOWUJĄC 

Nie spodziewałem się, że dziś można wyposażyć się w laptopy, które tak dobrze będą spełniały wymagania związane z grami. Nie planowałem tego typu produktu jeszcze w tym roku, plany były na kolejny, ale że potrzebowałem coś mocniejszego, to warto było dołożyć do czegoś ukierunkowanego w stronę gamingu. I jestem miło zaskoczony, jak to dziś wszystko działa i wygląda. A przy okacji w ruch poszła moja biblioteczka gier stricle PC, czekająca kilkanaście lat na swój powrót. Biorę kabel HDMI, podłączam pod duży telewizor, łącze z kontrolerem Series Elite 2 i o dziwo nadrabiam zaległości z przyjemnością,  które wyglądają nadal ładnie i co najważniejsze działają płynnie. 

Minus? Kolejny sprzęt do grania w domu, co przy dużych konsolach, Switchu, znowu będę musiał kupić sobie czas :) No ale nie będę narzekał z tego powodu, a starał się nadrabiać wiele tytułów  których część wymieniłem wyżej, z czystą przyjemnością. Taki już żywot i urok gracza czyż nie. 

I muszę na koniec, przyznać, że zaczynam rozumieć tych zatwardziałych Pecetowcow, co takiego fajnego jest w graniu na PC i jakie daje możliwości. Pozdrawiam Was ciepło w zbliżającej się jesieni i życzę spokojnej niedzieli. Cukierek albo psikus...

 

 

Oceń bloga:
12

Atuty

  • Gamingowy sznyt w osiągalnej cenie
  • Świetnie wykonany
  • Kilka fajnych bajerów
  • Nowoczesne parametry
  • Świetny jako sprzęt do gier
  • Rewelacyjny w wszystkich innych zastosowaniach
  • Możliwość rozbudowy ważnych parametrów
  • Idealny do grania w Full HD
  • Desktopowej klasy CPU

Wady

  • Ekran mógłby być trochę jaśniejszy
  • Dla niektórych, to że nie da rady w 1440p
  • Szybko znikająca bateria w trybie TURBO
Avatar Bankai84

Bankai84

Potrzebowałem w miarę mocnego laptopa, na którym mógłbym pograć okazyjnie w gry. Po kilkunastu latach powrót okazał się nad wyraz łagodny, bo nie musiałem wydawać na niego fortuny. A do tego dostałem nowoczesne parametry, adekwatne do dzisiejszych czasów. Nie jest to półka top topów, ale sprzęt spełnia się idealnie w zastosowaniach do których jest przeznaczony. Polecam jak najbardziej. Ja jestem bardzo zadowolony.

9,0

Można grać na laptopie?

Dziś już jak najbardziej tak
113%
Tak jeśli są to serie gamingowe
113%
Tak, ale nie mam tyle czasu
113%
Sam gram od dłuższego czasu
113%
Świetne uzupełnienie dla konsol
113%
Nie ma z tym problemu
113%
Wolę konsole
113%
Pokaż wyniki Głosów: 113

Komentarze (20)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper