Czy gry ekskluzywne wymierają?
Witam, do napisania tego bloga zachęciły mnie ostatnie poczynania Sony i MS. To jest zamknięcia przez Sony studia Guerrilla Cambridge oraz anulowanie gry Scalebound przez MS ku chwale graczy. Zapraszam.
Obecna generacja trwa już 3 lata, dla wielu jest dużo słabsza od poprzedniej. Wszystko za sprawą malejącej ilości eksów na dany sprzęt czy patchy Day one, łatek i innych bzdetów. Ale czy jest to prawda i czy początki PS3 i X360 były usłane różami? Zobaczmy:
Playstation 3 zadebiutowało w 2006 roku. Jak widać na zdjęciu poniżej lista gier na start szału nie robiła. Parę popierdółek i nowa gra od Insomniac Games - Resistance.
Przez około 2,5-3 lata życia konsoli wyszło Resistance, Motorstorm, Heavenly Sword, R&C i wizytówka Ps3 Uncharted. Jeśli zaokrąglimy do pełnych 3 lat to można jeszcze tu wrzucić Metal Gear Solid 4, LittleBigPlanet, Motorstrom Pacific Rim i Resistance 2. W tym parę mniejszych gier.
Jak w analogicznej sytuacji miało się PS4?
Na premierę dostaliśmy Killzone Shadow Fall który raczej największym hitem się nie okazał(jeśli spojrzymy na oceny) Knack oraz Resogun. Lista szału nie robi. A jak ona wygląda do teraz?
Pojawiły się takie tytuły jak Driveclub (spore opóźnienie) The Order:1886, Bloodborne, Ratchet and Clank, Kolekcja Nathana Drake'a, TLOU remasterd, LBP3, TearAway: Unfolded, The Last Guardian, Kof XIV, SF5, Shadow of the Beast, Gravity Rush Remastered, Alienation, Until Dawn, Yakuza 6, Infamous Second Son, Dragon Quest Builders/Heroes, Everybody's Gone to the Rapture, seria MLB Show, Uncharted 4, Worlds of Final Fantasy, Let it Die, Rigs:Mechanized Combat League, BlazBlue, Odin Sphere Leifthrasir Lista nie najgorsza, a jest to analogiczny okres do tego co otrzymało Playstation 3. (obrazek wyżej)
A przyszłość wygląda bardzo dobrze. Wystarczy spojrzeć, że od stycznia do kwietnia 2017 roku na PS4 ukarze się około 6-7 gier na wyłączność:
Gravity Rush 2, Kingdom Hearts 2.8, Yakuza 6/0, Nioh, Horizon: Zero Dawn, Nier, Persona 5
Nie wspominając o dziesiątkach innych gier w kolejnych 8 miesiącach.
Przejdźmy do konsoli Microsoftu.
Xbox 360 wystartował rok wcześniej od konkurencji. Co sprawiło, że zyskali nad Sony sporą przewagę.
Startowy zestaw gier nie był zły jak i późniejszy okres życia X360 Kameo: Elements Power, Project Gotham Racing 3, Perfect Dark Zero, Saints Row, Gears of War, Crackdown, Forza Motorsport 2, Blue Dragon, Halo 3, Project Gotham Racing 4,Lost Odyssei i parenaście pierdółek. Lista wygląda całkiem nieźle.
A jak tam ma się Xbox One?
Tutaj trochę trudno mi to ocenić, bo jak opisać grę która wyszła na XO a później na PC i trafiła na steama? Wszystko związane z polityką integracji XO z systemem W10.
Ale po kolei:
Na start XO otrzymało Forza Motorstorm 5, Dear Rising 3 oraz Ryse: Son of Rome. Tak jak w przypadku PS4 lista szału nie robi.
Następnie ukazywały się gry jak Sunset Overdrive,Halo; The Master Chief Collection, Screamride, Titanfall (chociaż gra ukazała się również na pc i x360) D4, Forza Horizon 2, Project Spark (serwery dawno zamknięte) Ori and the Blind Forest (ten sam przypadek co Titanfall) Rare Play, Halo 5, Gears of War 4, Quantum Break (dałem, chociaż ciężko nazwać tą grę eksem która siedzi na steamie) Recore, Forza Horizon 3, Gears of War Collection. Jak widać pojawiają się tutaj aż 4 odsłony serii Forza oraz standardowo Halo i Gearsy.
Źle nie jest. A jak wygląda reszta roku? Jak na razie wiemy, że w lutym ukarze się Halo Wars 2 a później Sea of Thieves, C3, State of Decay2 i może kolejna Forza?
Jeśli porównamy to do konkurencji, to podana lista szału nie robi.
Przejdźmy teraz do kwestii sprzedaży. Chcę tutaj przytoczyć news sprzed paru tygodni w którym Sony podało sprzedaż U4 która sięga obecnie prawie 9 mln. Wynik całkiem niezły prawda?
Teraz przypatrzmy się poprzednim częścią.
Uncharted: Drake;s Fortune - 5mln data wydania 2007 rok
Uncharted 2: AMong Thieves - 6.70 mln data wydania 2009 rok
Uncharted 3 : Drake's Deception 6.75mln data wydania 2011 rok
Nawet jeśli posłużymy się danymi z VGchartz w którym U4 odniosło sprzedaż na poziomie 6.60 mln to jest to świetny wynik jak na to, że jest na rynku od 7 miesięcy.
Teraz przyjmy się grze From Software Bloodborne.
Na chwilę obecną rozeszła się w ilości około 2.55mln jak na hardkorowy tytuł to bardzo dobry wynik. Jeśli porównamy to do innych gier FS to Blooborne jest najlepiej sprzedająca się grą tego studia. jedynie pierwsze soulsy po zliczeniu z PS3 i X360 dają większy wynik (lekko ponad 3mln)
Teraz Killzone:SF na chwilę obecną 2.70 mln zaś KZ3 około 2.80 mln różnica 2 lat na rynku KZ2 3mln różnica 4 lat.
Infamous Second Son 2.80 mln pierwszy Infamous z 2009 roku do teraz 2.90 mln. Różnica 5 lat.
R&C sprzedał się w ilości 1.70 mln jesli porównamy to do R&C: Crack in Time z 2009 roku który sprzedał się w ilości około 1.90 mln nie jest źle.
Jak wypada tutaj XO? Zmiennie, SO sprzedał się w ilości 1mln, Forze zaliczają tendencje spadkowe. QB jest rozczarowaniem na poziomie 0.5 mln. Nowe Gearsy jak na razie sprzedały się w ilości 1.90 mln bez szału, są na rynku dopiero od około 3.5 miesiąca. Chociaż i tu jest spadek co do samych ocen. Również Halo 5 można zaliczyć do tego grona. Na chwilę obecną sprzedało się 4.60 mln niby dużo, ale jeśli porównamy sprzedaż H5 do poprzednich części to zauważymy spory spadek (H3 12 mln, H4 9mln) To samo można powiedzieć o serii Gran Turismo której 5 część uzyskała wynik 10.70 mln w porównaniu do GT6 (3.30mln) wynik jest dość słaby a obie części dzielą 3 lata.
Zerknijmy na serię God of War. Obecnie najwyższe podium zajmuje 3 część przygód Kratosa z wynikiem 4.80 mln tuż za nią jest część 1 wynik 4.50 mln i na najniższym podium GoW 2 z wynikiem 4.10 mln. Jeśli porównać różnice sprzedażową pomiędzy PS2 i PS3 która byłą olbrzymia to wynik GoW 3 jest imponujący. Fakt może być taki, że PS2 stało piractwem, ale tak czy siak wynik mówi sam za siebie.
Można to samo powiedzieć o serii Halo. Halo 3 sprzedało się niesamowicie. 12 mln robi wrażenie, świetne oceny. Ale np. Halo 4 to już spadek do 9mln. Obie części dzieli różnica 5 lat, więc skoro w okresie wydania Halo 4 było więcej konsol to dlaczego 4 część sprzedała się słabiej? Są różne przyczyny, czasem trafi się boom na jakąś produkcję, lub inny czynnik się do tego przyczyni.
Ostatnio w modzie stało się porównywanie gier na wyłączność z grami multiplatformowymi (ukazujące się na oba systemy + pc) czyli takimi jak : GTA V, seria CoD, BF, Assassin's Creed, Fifa. Tylko czy ma to sens? Gry multiplatformowe pojawiały się również na poprzednich konsolach i jeszcze wcześniej. Czy 5 serii może być wyznacznikiem ? Ciężko się z tym zgodzić gdy spojrzymy, że są to gry o ogromnym rozgłosie i wyrobionej marce. Bo kto z nas nie słyszał nigdy o GTA/Cod/Fifa?
Oczywistym faktem jest, że jeśli zliczymy sprzedaż z obu platform, to będą zazwyczaj większe od tych wydanych tylko na 1 system. Ale kto normalny porównuje GTA V (którego sama sprzedaż po podliczeniu ps3 i x360 wynosi około 37 mln a dodając remastera na ps4 i xo dobija do wyniku 51mln, to jest fenomen ale ukazujący się raz na parę lat) CoD jak to ma w zwyczaju zawsze się sprzeda, ludzie trochę ponarzekają, ale ostatecznie i tak kupią. FiFA to obecnie najpopularniejsza gra o tematyce piłki nożnej czyli najpopularniejszego sportu na świecie. Obecnie 8.60 mln na PS4 oraz 3mln na XO.
Nie możemy zapomnieć, że PS3 i X360 był wspierane przez ponad 8/9 lat! Obecna generacja może tyle nie trwać, ale już i tak otrzymaliśmy parę perełek i jeśli mamy coś porównywać to zróbmy to za 4-6 lat.
Teraz temat rzeka gry Japońskie.
Towarzyszą nam właściwie od czasów PS One. Czy kiedyś komuś przeszkadzało, że japońskie gry się ukazują? Wielu z nas grało właśnie w japońszczyznę za dawnych lat szaraka czy innych konsol. Wtedy nikomu nie przyszło umniejszanie danego gatunku. Czy jak na obecnej generacji spychania gier na wyłączność na boczny tor kosztem multiplatform.
Każdy zna takie serie jak Dragon Quest, Final Fantasy, Devil May Cry, Metal Gear Solid, Chrono Trigger/Cross, Suikoden, Kingdom Hearts, Resident Evil, Parasite Eve, Persona o serii Tekken i SF i o wielu innych nie wspominając
. Ostatnio odbyła się mała dyskusja o znikomym znaczeniu gier japońskich i bagatelizowaniu ich (w liście gier na wyłączność chociażby dla Sony) są to gry często specyficzne i trafiające raczej w odmienny gust. Ale są to gry bardzo dobre, wiele z nich zapisało się na kartach historii gier. Czy się to komuś podoba czy nie, te gry zawsze będą się ukazywać, mogą nie sprzedawać się w tak dużej ilości jak GTA czy CoD, ale są również bardzo ważne na rynku konsol. Dla wielu osób są czynnikiem przy wyborze konsol. Ja chociażby dla serii KH kupiłbym konsolę gdyby wyszła na coś innego niż konsole Sony .
Przejdźmy do podsumowania.
Czy w świetle ostatnich wydarzeń związanych z anulowaniem Scalebound i zamknięciem Guerrilla Cambridge ilość gier na wyłączność zacznie spadać? Uważam, że absolutnie nie. Wszak samo Sony na ostatnich targach E3 i PSX 16 zapowiedziało sporo gier, a przed nami kolejne E3 i 8 miesięcy kolejnych gier.
W tym roku ukarze się nowa konsola MS Project Scorpio. MS wie, że nie może pokpić sprawy i musi rzucić coś na premierę swojej "bestii" inaczej może być ciężko w walce z Sony a nawet z Nintendo.
Zaś w marcu pojawi się konsola od N - Switch. Lista gier startowych nie powala, po za Zeldą będą gry raczej nie warte uwagi.
Grania zawsze będzie w bród, czy będą to eksy, japońszczyzna czy multiplatformy ktoś zawsze znajdzie coś dla siebie. Każdy ma inny gust i wmawianie, że te gry się nie liczą bo są japońskie, czy prym wiodą tylko multiplatformy można wsadzić między bajki.
Oczywiście wciąż trzeba się liczyć z tym, że w przyszłości inna gra może podzielić los Scalebound lub w innym przypadku studia jak Guerrilla Cambridge.
Ja zawsze przy wyborze kierowałem się grami na wyłączność i te zawsze miał u mnie priorytety. I nigdy tego nie zmienię.
PS.
To mój pierwszy taki wpis, wiem, że nie jest doskonały, ale myślę, że z czasem się wyrobię, pozdrawiam.
