Jak splatynować Gran Turismo 6. Poradnik ojca.

BLOG
5578V
Jak splatynować Gran Turismo 6. Poradnik ojca.
Ojciec-Gracz | 28.07.2015, 09:51
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

splatynowałęm to Wam powim.
W związku z tym, że GT6 to banalna gra opowiem wam jak męczyłem się z platyną i jak ją zdobyłem.

Wielki niesmak jaki pozostał mi po GT5, które było mega trudne i odpuściłem sobie jej platynowanie, został zastąpiony zdziwieniem po odpaleniu GT6. Gra bowiem okazała się być banalna dla kogoś kto ukończył singla w poprzednich pięciu częściach. Przejrzałem sobie trofiki i powiedziałem: Zrobię to! i zrobiłem...

Bardzo mi się nie podoba, że polskie serwisy po prostu tłumaczą angielskie aczikguide. Dlatego postanowiłem zrobić to po swojemu i dodać trochę od siebie.

0,01 sekundy - Jak ja się namordowałem przy tym trofiku. Chodzi w nim o to aby wygrać z taką przewagą. Sprawa jest o tyle  skomplikowana, że taką przewagę można uzyskać tylko wtedy kiedy wygrywa się o długość spojlera i to dosłownie. Praktycznie rzecz biorąc musimy wjechać na metę równo z przeciwnikiem tylko o jakieś 20 centymetrów szybciej :D. Zrobiłem to po prostu w najniższej klasie rozgrywkowej w Novice Series. Kilka podejść i wygrywałem o 0,030 lub 0,022 koniec końców wjechałem równo z przeciwnikiem na metę - myślałem, że jestem drugi a wpadł aczik. Wygrałem o 0,017. trofik wpadł.

Demon prędkości - tutaj z pomocą oczywiście przyjcie McLaren  MP4-12C, którego bez problemu rozkręcicie to 300km/h.

111 metrów na sekundę - bardzo prosty trofik. Wystarczy MP4-12C stuningowany na maksa. Następnie wybrać tor testowy GT i rozpędzić auto do 420 km/h. McLaren MP4-12C to najtańsze auto w grze, które można rozpędzić do tej prędkości.

Dwie lewe ręce i słoń w składzie porcelany - kolejne proste trofiki. Wystarczy w przerwie na kawę pomordować się trochę z pachołkami. Jakieś 10 minut i acziki wpadają. Przewracanie pachołków to czysty relaks a wywrócenie pięciu tysięcy to żaden problem zabiera tylko trochę czasu.

Licencje na złoto - tutaj niestety Wam nie pomogę. Zaliczenie wszystkich licencji na złoto to zabawa na góra cały dzień. Ale lepiej tego nie robić w ten sposób. Licencje strasznie mnie zmęczyły i nie byłbym w stanie zaliczyć ich wszystkich na złoto w ciągu jednego dnia. Lepiej robić jedną licencję codziennie. Do superlicencji sprawa jest prosta (przynajmniej dla kogoś kto przeszedł pięć części GT). Superlicencja to wyzwanie na kilka godzin ale i ona pęka dość szybko. W sumie trochę się zdziwiłem bo pamiętam jak tygodnie zajęło mi perfekcyjne przejechanie wszystkich licencji w Gran Turismo 1. Tutaj wszystkie licencje to zdecydowanie casual friendly. Z zaliczeniem wszystkiego na złoto może mieć problem osoba, która nigdy wcześniej nie grała w żadne GT. Zdanie licencji na złoto w GT6 to dziecinada w porównaniu z licencją nie do przejścia na złoto w GT5. Stara zasada, że "trening czyni mistrza" tutaj się sprawdza. Najgorsza próba to okrążenie Veyronem na Ascari, opanowanie toru zajęło mi jakieś 45 minut i przejechałem je na złoto. Pozostałe próby to około 20 do 30 minut prób. Samą licencję B na złoto zdałem w pół godziny bez zbędnego spinania się.

Dwa auta w garażu i Kolekcjoner Amator - aczik wpada podczas gry - wystarczy kupić lub zgromadzić 2 i później 10 aut. Nic prostszego. Trofeum wpada już po kilku godzinach zabawy.

Ważny klient, stały klient, poważny inwestor - tutaj trzeba wydać na tuning łącznie przez całą grę 2 miliony kredytów. Dwa pierwsze acziki wpadają szybko jeśli tuningujemy na bieżąco wszystkie fury. Ostatni aczik powinien wpaść pod koniec gry a jeśli nie wpadł Wam pod koniec to pokupujcie auta i potuningujcie je trochę. Żeby mieć kasę na tuning wystarczy przejść wyzwania Sebastiana Vettela za które dostaniecie konkretne pieniądze. 

Autobahna opanowana - po przejściu całej gry powinniście mieć na liczniku jakieś siedem tysięcy kilometrów. A jak zdobyć pozostałe prawie sześć tysięcy :). Tutaj z podpowiedzią przyszedł HIV, który pokazał  jak się platynuje GT6. Ja znalazłem jeszcze prostsze rozwiązanie, które dodatkowo NIE WYMAGA KONTROLOWANIA. Najpierw trzeba kupić lub wygrać Red Bull Fan Car. Aby to zrobić przeszedłem wszystkie wyzwania  Vettela, które zabierają jakieś dwie godziny. Jeśli jesteś nowicjuszem pomordujesz się trochę dłużej z Vettelem ale warto bo Red Bull Fan Car pomoże Ci w przejechaniu tych prawie sześciu tysięcy. W trybie jazdy dowolnej wybieramy Indianapolis Speedway - o ile pamiętam jest to rodzaj time trialu gdzie jeździmy okrążenia na czas. Aby zaliczyć ten aczik wystarczy zablokować prawą gajgę odpowiedzialną za gaz i puścić naszego Red Bulla w nieznane. Auto będzie się obijać o bandy ale się nie wykolei i co ważne przez cały czas zaliczania tych kilometrów nie było wywrotki, poślizgu czy innych atrakcji. Co ważne auto musi tak jeździć jakieś 10 godzin, także dobrze robić tego aczika w nocy.

O włos - jak dojechać z jednym procentem paliwa. Tutaj na pomoc przychodzi nam niezastąpione auto z "czwórki" czyli Toyota Minolata 88C-V Race Car 89  i wyścig 24 minutowy na toż LeMans. Cała sprawa polega na tym aby w B-spec odstawić konkretnie naszych rywali i podczas tankowania zatankować kilka litrów mniej. W GT6 auto nie staje w miejscu po wyczerpaniu paliwa tylko toczy się do mety. Jeśli zatankujemy kilka litrów mniej to paliwo powinno wyczerpać się tuż przed metą i auto powinno spokojnie dotoczyć się te kilkadziesiąt metrów. Tak też zrobiłem i aczik wpadł.

Dawid i Goliat - tutaj trzeba wybrać wyścig minimum 620 PO (Punkty Osiągów) i stuningować auto do 520 PO. Chodzi o to aby miało o sto punktów mniej od wymaganych 620. Wydaje mi się, że aczik ten zdobyłem McLarenem MP4-12C, który jest bardzo zwrotny i bardzo szybki nawet jak mu się ograniczy moc. Można też spróbować pobawić się Toyotą z aczika "o włos".

Elegancja-Francja - kup 5 kasków i 5 kombinezonów wyścigowych nie będę tego komentował :D bo szkoda znaków.

Nadążaj za modą - bardzo prosty aczik, wystarczy kupić 20 kasków i 20 kombinezonów. Kaszka z mleczkiem i mała kasa do wydania. Najlepiej kupować po jednym wyścigu jeden kask i jeden kombinezon, żeby nie odczuć utraty gotówki.

Tam i z powrotem - zwyczajny aczik, który wpada po przejechaniu 100 km a 100 km to kilkanaście wyścigów.

Poważny kolekcjoner - zdobycie 50 aut to żaden problem osobiście po skończeniu gry miałem ich 60 tak więc bez specjalnych starań ten aczik wpada pod koniec gry.

Zapalony kolekcjoner - podczas normalnej gry udało mi się zgromadzić kolekcję 60 aut. Brakowało mi 40 tak więc mając już kilka milionów na koncie po prostu kupowałem najtańsze auta. W związku z tym, że gra się bardzo wolno wczytuje to kupienie 40 aut zajmuje ponad godzinę - zrobienie tego na raz to czysta męka. Także dobrze wam radzę róbcie to na bieżąco i najlepiej po każdym wyścigu kupcie sobie jakieś takie  auto za 10 lub 15 tysięcy kredytów.

Pierwsze z wielu! - głupie trofeum :D bo wpada za wygranie pierwszego wyścigu.

Stały bywalec na salonach Goodwood - po prostu trzeba brać udział w wyzwaniu Goodwood hill climb i zaliczać kolejne przejazdy na brąz. I tak aż do końca. Aczik wpada. Goodwood może być dla Was problemem tylko ze względu na auta, które ostro rzuca po bandach.

Pół sekundy szybciej - trochę się zdziwiłem jak mi to wpadło bo już na pierwszym teście licencyjnym B. Kiedy trzeba zatrzymać auto na prostym odcinku wpadł mi ten aczik. To akurat trofeum można zdobyć tylko będąc pół sekundy szybszym od czasu wymaganego na złoto w jakiejkolwiek licencji.

Ukryty klejnot - w związku z tym, że nie mam czasu szukać jakichśtam niebieskich opon na poboczu trasy po prostu wygooglowałem sobie solucje i wam też radzę bo zanim znaleźlibyście te niebieskie opony to pewnie wyszłoby GT7.

Lotnik amator - jeśli masz już Toyotę lub Red Bulla to bez problemu polecisz - możesz to zrobić w Deep forest lub na przykład na toże Cape Ring gdzie jest ta wielka hopa. Ale ja oczywiście musiałem zrobić to inaczej i po prostu zaliczyłem ten trofik na księżycu. 

Liczą się umiejętności -  właściwie to nie pamiętam jak go zdobyłem ale było to zapewne jak w przypadku GT6 bardzo proste. Wystarczy wyszukać wyścig o limicie 550 PO i wygrać go autem ograniczonym do 500 PO. Możliwości jest tu od wyboru do koloru. Aczik ten średnio rozgarniętemu graczowi nie powinien sprawić żadnego problemu.

Ukończono misję na Księżycu! - kolejny banalny trofik. Wystarczy przejechać się po księżycu i zaliczyć wszystkie próby na brąz. Łatwizna choć łazikiem rzuca niemiłosiernie co można wykorzystać oczywiście przy acziku lotnik amator :D.

Stary, ale jary - tu się trochę zabawiłem, bo trzeba ukończyć wyścig na pierwszym miejscu autem wyprodukowanym przed 1959 r. Oczywiście jako fan Garbusa od razu musiałem go kupić. Wystarczy go stuningować na maksa i wygrać jakiś wyścig w klasie amatorskiej.

Wielki skok - na serio nie wiem kto wymyślał te acziki ale tutaj trzeba wykonać skok co najmniej trzy sekundowy na księżycu co znów jest bardzo proste i nie powinno sprawić nikomu żadnego problemu.

Rzutem na taśmę - tutaj trzeba wyprzedzić rywala znajdującego się na pierwszym miejscu tuż przed metą i to w wyścigach jednej marki. Dosłownie dwie próby wystarczyły abym odblokował to trofeum. Da się to zrobić choć wymaga to samozaparcia i skupienia bo jest to aczik, który sam nie wpadnie trzeba się trochę namęczyć i być po prostu precyzyjnym w wyścigu. Jak już dojedziemy do lidera trzeba jechać za nim i wykorzystać tunel aerodynamiczny do wyprzedzenia.

3,945km - zdobywamy tego aczika dopiero pod koniec gry ponieważ tak jak wspomniałem po zaliczeniu wszystkich wyścigów powinniśmy mieć około siedem tysięcy kilometrów na liczniku.

Mistrz serii - kolejny prosty aczik. Wystarczy wygrać mistrzostwa nowicjuszy.

Acziki za 25, 100,200 i 300 gwiazdek - gwiazdki zdobywamy po prostu wygrywając wyścigi - 300 to drugie miejsce w każdym wyścigu. Nawet jeśli ktoś nigdy nie grał w gry wyścigowe zdobędzie te 300 gwiazdek bez problemu.

Trzy cudowne okrążenia - trzy okrążenia różniące się od siebie 0,2 sekundy zrobiłem w wolnym aucie ponieważ szybkie auto nie jest proste do opanowania to najlepiej zrobić to jakimś starym gruchotem na przykład wspomnianym wyżej garbusem. Wystarczy trzymać się niebieskiej linii pomocniczej i aczik powinien sam wpaść. Można go zdobyć jadąc w trybie jazdy dowolnej.

Trzy to już sztuka! - zaliczyć okrążenie z trzema takimi samymi cyframi po przecinku. Zdobyłem tego aczika mniej więcej po przejechaniu połowy wyścigów. Zdobywa się go prędzej czy później podczas grania. (Miałem same czwórki po przecinku).

Szybki jak błyskawica - aczik polega na zdublowaniu przeciwnika i nie można tego zrobić w wyścigu z ograniczeniami czasowymi. Tutaj specjalnie się nie spinałem i aczik wpadł sam podczas, któregoś z wyścigów.

Ten się śmieje, kto się śmieje ostatni - najtrudniejszy aczik do zdobycia ale z drugiej strony najprościej zdobyć go w pucharze amatorskim gdzie mamy trzy wyścigi w mistrzostwach do przejechania. Ogólnie to trzeba trochę pomóc temu aczikowi i ustawić wyścig spychając auta w taki sposób aby w trzeciej rundzie mistrzostw pomiędzy pierwszym a trzecim zawodnikiem, którym jesteśmy my była jak najmniejsza różnica punktowa. Przez pierwsze dwa wyścigi spychamy naszych oponentów i wygrywamy ostatni wyścig wskakując z trzeciego miejsca na pierwsze. Osobiście udało mi się wskoczyć z czwartego miejsca na pierwsze i wcale to nie zajęło mi dużo czasu. Już w trzeciej próbie aczik wpadł.

Gran Turismo 6 ma jedną z najprostszych platyn na PS3. Nie umiem niestety powiedzieć jak to się ma do nowicjuszy w tym temacie ale pewnie jest im ciężej. około 39 z 53 trofeów wpada podczas gry reszta to już sprawa zręczności i indywidualnych umiejętności.

 

 

Oceń bloga:
23

Komentarze (40)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper