Tablet jako "rasowa" konsola do gier
Mogę z czystym sumieniem napisać, że mój leciwy już tablet przeżywa swoją drugą młodość. A to ze względu na modyfikację dzięki której mogę z przyjemnością grać na nim w różnego rodzaju gry (nawet shootery). Co to za modyfikacja? Bardzo prosta, należy tylko zaopatrzyć się w kontroler i kilka małych detali.
Zanim jednak przejdę do rzeczy, zacznę od początku. Posiadam tablet z Androidem - Sony Tablet S. Nie jest to górna półka tych mobilnych pożeraczy jaka dziś widnieje na światowych rynkach. Swój egzemplarz posiadam mniej więcej od 2 lat i jestem z niego bardzo zadowolony. Nie ma okazji by nie wyruszyć z nim w jakiekolwiek miejsce. Zawsze jest ze mną. Jest to coś niezwykłego bo wolę tego 'staruszka niż' PS Vitę, która leży na półce i zgarnia kurz. Tak to się przedstawia. A teraz do rzeczy.
A więc do zrobienia (może i prymitywnej) konsoli potrzebowałem:
1.Sony Tablet S
2.Sony Dualshock 3
3.Kabel USB- Mini USB 1,8M
4.Adapter przejściówka USB żeński do micro USB
5.Stojak (opcjonalnie)
Adapter przejściówka USB żeński do micro USB ( cena ok. 8zl )
Kabel USB- micro USB 1,8M ( chyba, każdy ma taki kabel w domu )
Sposób podpięcia
Po podpięciu kabla tablet automatycznie wykrył sterowniki, nie było potrzeby zmiany jakichkolwiek ustawień. Pad był gotowy do użytku, a odpinając kable można się cieszyć rozgrywką bezprzewodowo.
Bezprzewodowe granie już gotowe
A teraz najważniejsza część, czyli gry. W chwili obecnej testowałem cztery produkcje, które współdziałają z kontrolerem w 100% to: GTA 3, Shadowgun, Riptide, R-TYPE. Wszystkie wspomniane gry działają bez zarzutu, bez większych komplikacji. Jak widać teraz granie na padzie ma większy sens nawet przy ogrywaniu tak wielkich konwersji i innych tytułów, które czasami frustrowały dotykając ekran dotykowy. Najważniejsza jest precyzja!
Chciałbym zaznaczyć, że DualShock sprawdza się wybitnie do tego typu sprzętu. Chyba nie bez kozery na tablecie widnieje certyfikat PlayStation. Druga rzecz jest taka, że próbowałem podłączyć inny pad do tabletu. Był nim kontroler od SAITEK'a, który co prawda wykryto go w moim urządzeniu ale sprawdzał się fatalnie. Po naciśnięciu prawych spustów L i R zawieszało grę, co powodowało (m.in w GTA i Shadowgun) kręcenie kamery, bez jakiejkolwiek interakcji.
Na sam koniec, pytanie. Czy to ma jakikolwiek sens? Oczywiście. Gry, które są przeznaczone na tablety, smartfony, a wymagają większej interakcji w sterowaniu, powinny być ogrywane za pomocą kontrolera. Poza tym to świetna, alternatywa dla "wielkiej pomyłki" w świecie konsol OUYA, która i tak jest już dawno zapomniana. Jedyny ważny problem jest taki, że pada do PS 3 musiałem pożyczyć, a dokupienie go specjalnie do tabletu pozostawia pewien dylemat.
