Kid Icarus : Uprising! - Recenzja!

BLOG RECENZJA GRY
947V
Kid Icarus : Uprising! - Recenzja!
Sevchenko_kz3 | 22.11.2014, 18:13
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.
Według opinii graczy jak i recenzentów Kid Icarus : Uprising jest jednym z najlepszych tytułów dostepnych na 3DS'a.Można między innymi wyczytać że mamy tutaj do czynienia z grą bardzą ładną,posadającą przyjemny model rozgrywki i ciekawą fabułę.
Postanowiłem więc,że dam temu tytułowi szansę.
 
Czy było warto?Na to pytanie postaram się Wam już za chwilę odpowiedzieć.
Przedstawienie gry :
 
 
Cała gra oparta jest o mitologię grecką,jednak o krwawej,poważnej historii możemy tutaj od razu zapomnieć.Kid Icarus jest zrobiony z jajem,każdy dialog przeprowadzony jest w żartobliwy sposób.Nawet najgroźniejsi bossowie nie są przedstawieni w jakiś złowieszczy sposób,każdy z nich po nawiązaniu z nami kontaktu najczęściej mówi jak do jakiegoś kumpla.Często możemy również natrafić na nawiązania do innych tytułów lub wydarzeń ze świata elektronicznej rozgrywki.Smaczków mamy tutaj naprawdę sporo,warto więc skupiać się na tekście.Jest to na pewno ciekawy sposób na urozmaicenie gry,jednak coś czuje że nie wszystkim może się to spodobać.
 
W grze kierujemy Pitem,czyli aniołem którego zadaniem jest pilnowanie pokoju na świecie.Jest to postać charyzmatyczna i odważna,wie jakiej wagi jest jego misja,jednak...jest dzieckiem więc normą tutaj będą tzw.'suchary',Na szczęście w wykonaniu misji pomaga mu trochę poważniejsza postać,bogini światła Palutena.
Razem mają za zadanie powstrzymanie Meduzy która w niewyjaśnionych okolicznościach po 25 latach od swej śmierci,odrodziła się.Jak to bywa ze złymi,pojawiającymi się znikąd postaciami,od razu bierze się do roboty.W tym przypadku chcę doprowadzić do zagłady przy pomocy armii podziemi.(W mit:Meduza była niegdyś piękną kobietą,która ośmieliła się rywalizować urodą z Ateną,która w zemście zamieniła ją i jej siostry w latające stwory,ze żmijami zamiast włosów
i ogromnymi szponami).W grze jest ona jedną z poważniejszych postaci,nie ulega zaczepkom Ikara bądź Paluteny.Nasz bohater chce również dowiedzieć się w jaki sposób udało jej się odrodzić.Jednak droga to uzyskania odpowiedzi nie będzie łatwa i przyjemna.Będzie musiał zmierzyć się z wieloma mitycznymi stworami i najgroźniejszymi Bogami w tym z Hadesem,bogiem podziemi.Warto wspomnieć że nawet znani z dobrych czynów bogowie,mogą stanąć tutaj po stronie zła,co jest ciekawym pomysłem ze strony twórców.Fabuła posiada również wiele ciekawych twistów,pod względem fabularnym naprawdę nie ma za bardzo do czego się przyczepić.Dodatkowo cała mitologiczna otoczka przedstawiona jest w perfekcyjny wręcz sposób,co jest dużym plusem.
 
 
 
Jednak czy to wystarczy by grze wystawić wysoką ocenę?
Przejdźmy do dalszej części recenzji.
 
 
 
Gameplay - Schematyczność,która zabija.
 
 
Pod względem rozgrywki mamy do czynienia z railshooterem,jak i liniowym slasherem.Na początku każdej misji kierowani przez Palutenę mamy dolecieć do wyznaczonego wcześniej miejsca.Naszym jedynym zadaniem w tym momencie jest unikanie strzał wroga,jak i wyeliminowanie jak największej ilości przeciwników.Im więcej stworów zabijemy tym większą ilość growej waluty zdobędziemy.Po dotarciu do celu dostajemy już pełną swobodę ruchu,Palutena tylko wskazuję nam gdzie powinniśmy teraz się udać.Ciężko się tutaj zgubić jak najczęściej mamy jedną/dwie ścieżki,które prowadzą prosto do wyznaczonego punktu.Na pierwszy rzut oka wydaje się że taka formuła gry jest idealna na handhelda,ale gra w żaden sposób jej nie urozmaica przez co mniej więcej w połowie mamy już dość.Każdy etap mimo że dzieję się w innym miejscu i ciągnie fabułę do przodu pod względem gameplayowym wygląda ciągle tak samo.Nie wydaje mi się że w miarę wymagający gracz przebrnie bez bólu przez 15 godzin tak powtarzalnej,męczącej rozgrywki.Pomimo dobrej fabuły i postaci gra nie spełnia pokładanych w niej gameplayowych nadziei.Przez swą wtórność od mniej więcej połowy gra nadaje się tylko i wyłącznie na krótkie posiedzenia,najczęściej te tronowe.Przed kupnem warto się zastanowić czy schemat :leć>biegnij>zabij bossa>kolejny etap nam odpowiada.
 
 
 
 
 
 
 
 
Gameplay był,a co ze sterowaniem?:
 
 
Pierwsze minuty z Ikarusem mogą co niektórych odrzucić,ale od razu mówię,nie poddawajcie zbyt szybko.W sekwencji latanej musimy operować 3 rzeczami na raz : L,gałką,ekranem dotykowym.L odpowiedzialne jest za atak,gałka za ruch a ekran dotykowy za namierzanie.By się grało w miarę komfortowo najlepiej jest konsolkę po prostu o coś oprzeć,chyba że ma się nieźle wyćwiczone ręce i takie specyficzne granie nie będzie nam straszne.Gdy już wylądujemy korzystamy z tych samych przycisków tyle że dochodzi jeszcze jeżdżenie w prawo i lewo po dotyku w celu obracania kamery.Tutaj już niestety by czerpać pełną przyjemność z gry musimy trochę czasu poświęcić na wczucie się w sterowanie,ale by Was za bardzo nie straszyć powiem że maksymalnie godzinę powinno Wam to zająć. 
Jeśli jesteś posiadaczem małego 3DS'a z Circle Pad Pro ten problem Cię ominie ponieważ do zestawu z grą dorzucany jest stand dla konsoli który umożliwia naprawdę bardzo komfortową grę,a jeśl XL'a,to rozgrywka będzie wyglądać tak jak na zdjęciu poniżej tyle że z jeszcze większym sprzętem.Nie zbyt wygodnie prawda?
 
Wracając do rozgrywki!
Zapomniałem wspomnieć że gra posiada kilka urozmaiceń które starają się chociaż trochę odwrócić uwagę gracza od tego,że gra po prostu jest....nudna.
 
 
 
 
 
 
 
Ekwipunek,Poziomy trudności i wyzwania :
 
Jak widzieliście pod względem rozgrywki Kid Icarus:Uprising nie jest dla wszystkich.
Posiada on jednak kilka dodatkowych atrakcji o których jeszcze nie wspominałem,a 
mogą one kilku osobom bardzo urozmaicić ten tytuł.
 
Przed rozpoczęciem danego etapu możemy wybrać broń i umiejętności.
Narzędzi mordu mamy aż 9 rodzai,między innymi miecz,łuk,ogromne działo,snajperkę i pazury.Każdą z nich gra się całkowicie inaczej co zachęca do ogrywania danej misji po kilka razy w celu sprawdzenia którą uda nam się osiągnąć najlepszy wynik.
 
Ekwipunek zdobywamy przez zabijanie przeciwników i znajdowanie ukrytych skrzynek.Dodatkowo pod koniec każdej misji gra daje nam jakiś bonusowy item za wyniki osiągnięte w trakcie misji,np przejście bez zgonu.Przed rozpoczęciem misji wybieramy również jeden z 10 dostępnych poziomów trudności.m wyższy poziom tym większa szansa na lepszy sprzęt.Trzeba się jednak liczyć ze zmożoną ilością wrogów jak i z ich większą agresją.Już na 6 poziomie trudności możemy spodziewać się ostrej jazdy i przechodzenia misji na minimalnym poziomie posiadanego życia.Warto już kawałek po zapoznaniu się z tytułem podwyższyć sobie poziom trudności by poczuć prawdziwe piekło..
 
A co do umiejętności to zdobywamy je właściwie w ten sam sposób co bronie.Często wypadają z poległego przeciwnika i ich moc również zależy od poziomu trudności.Skille ustawiamy przed wyruszeniem w bój w menu gdzie normalnie znajdują się nasze bronie.Każda umiejetność jest klockiem,którego musimy jakoś ustawić w pustym,średniej wielkości kwadracie.Mamy tutaj właściwie do czynienia z takim 'skillowym' tetrisem.Jego wielkość zależy od poziomu,im mocniejsza,tym więcej miejsca zajmuje,więc naprawdę silnych umiejętności nie uda nam się wcisnąć zbyt wiele.Warto przed każdą misją się zastanowić co nam się najbardziej do niej przyda.Taki sposób ustawiania umiejętności jest naprawdę ciekawy i brakuje mi czegoś takiego w obecnych grach.Zmusza on do zastanowienia jaki zestaw będzie dla nas najefektywniejszy,co jest coraz fajną odskocznią od ustawionych z góry umiejętności,jak to w obecnych 'dużych' tytułach bywa.
 
W grze również mamy do wykonania masę dodatkowych wyzwań.Znajdują się one wewnątrz sporego kwadratu.w którym znadują się kolejne o wiele mniejsze i to są właśnie one.W Kid Icarus:Uprising na początku jest ich aż 120,a to dopiero początek.Wiele wyzwań polega na przejściu danej misji w określonym czasie lub bez zgonu,ale są też takie które do wykonania potrzebują jedynie przejścia misji na dowolnym poziomie trudności lub jakimś wyznaczonym.
Jednak by nie było zbyt banalnie,spora ilość wyzwań jest zablokowana,a ich zawartość niewidoczna.By je otworzyć trzeba wykonać challenge znajdujący się w obok,wtedy dookoła niego odblokują się kolejne kwadraciki.
 
 
 
 
 
Kuźnia :
 
 
Byśmy mieli co robić z całą stertą zebranego sprzętu,twórcy udostępnili nam kuźnie w której możemy ze sobą łączyć różne bronie tworząc jedną wyjątkową.Nic nie stoi na przeszkodzie by połączyć np.miecz z ogromnym działem w celu otrzymania łuku.Warto zwracać uwagę na umiejętności łączonych broni,każda z nich posiada inne.Jeśli uda nam się stworzyć broń z wieloma mocnymi umiejętnościami,będzie nam łatwiej przeżyć na wyższych poziomach trudności.Mamy tutaj wolną rękę i to jest to co gracze lubią najbardziej.Na zdjęciu widać jeszcze gwiazdki które mówią nam jak dana broń sprawuje się na dalekie odległości,jak i walkę w zwarciu.
Najlepszą opcją jest stworzenie broni która dobrze sobie radzi na każdym dystansie i dodatkowo posiada kilka dobrych umiejętności.Pod drugą statystyką po prawej widzimy jeszcze value,czyli wartość mówiącą o mocy danej broni.Jeśli na wyższym poziomie trudności wyskoczymy z cienką bronią zostanie z nas tylko i wyłącznie mokra plama.
 
 
 
 
Oprawa graficzna - 3DS jednak ma moc? 
 
 
Oprawa graficzna jak na handhelda jest bardzo ładna,kolorowa,cieszy oko właściwie przez cały okres ogrywania tytułu.Nie zapominajmy że mamy tutaj do czynienia z 3DS'em,czyli ze sprzętem niekoniecznie mocnym bebechowo.W niektórych momentach nie raz zastanawiałem się,czy aby na pewno gram na handheldzie niny.Możecie mi wierzyć że co do oprawy graficznej nie da się mieć jakiś zastrzeżeń,można jedynie pochwalić twórców za osiągnięcie tak dobrego efektu.
W takiej grze,jak i w każdej innej gdzie liczy się szybkość reakcji,ważna jest płynność.
Kid Icarus:Uprising nie zacina się nawet na najtrudniejszym poziome,gdzie często nie wiadomo nawet co się dzieje,również przy włączonym 3D które zostało w pełni wykorzystane.Gra nabiera w nim mocnej głębi,efekty i postacie nie raz potrafią 'wylecieć' z ekranu.Kid Icarus:Uprising pokazuje że jak się chcę,to można stworzyć piękny tytuł na tę platformę.Jednak odczułem że mamy tutaj delikatne odejście od handheldowego standardu nintendo.Najczęściej otrzymywaliśmy grę o średniej jakości oprawie graficznej,ale za to z miodnym gameplayem,Tutaj otrzymaliśmy piękny tytuł,ale ze schematyczną do bólu rozgrywką.Miejmy nadzieję ze nintendo mimo wszystko więcej nie podąży taką drogą.
 
 
 
 
 
 
Muzyka :
 
 
Pod względem muzyki twórcy postarali się o stworzenie odpowiedniego soundtracku.
Każdy utwór jest idealnie dopasowany do misji w której został użyty,Muzyka zmienia się również przy każdej potyczce z bossami,możemy posłuchać wtedy utworów
mających na celu nakręcenie gracza do walki,nie raz zdarzało mi się miziać ekran
w rytm muzyki.Dodatkowo w opcjach gry mamy odtwarzacz,który pozwala nam przesłuchać cały soundtrack,z czego ja korzystałem nie raz.
 
 
 
 
 
 
Jest i coś dla kolekcjonerów! 
 
 
W Kid Icarus:Uprising możemy zebrać masę kolekcjonerskich figurek które będziemy mogli obejrzeć w przeznaczonej do tego galerii.Każda z nich posiada opis skąd dana postać pochodzi i w jakiej grze można było ją jeszcze zobaczyć.Figurki możemy obejrzeć z każdej strony,nawet w 3D co pozwala poczuć się tak jakby stały one przed nami.Zdobywamy je tak jak każdą rzecz,czyli przez przechodzenie misji.Jest to ciekawy dodatek,jak i wyzwanie dla graczy którzy każdą grę przechodzą na 100%.
Figurek jest masa więc by zebrać je wszystkie trzeba będzie poświęcić masę czasu.
 
 
Itemshop i waluta :
 
 
Walutą w grze są serca które wypadają z każdego poległego przeciwnika,Ich ilość tradycyjnie zależy od poziomu trudności.Uzbieraną walutę możemy wydać w itemshopie który jednak mimo wszystko nie oferuje nic wartego uwagi.Ceny są tam mocno przesadzone a i wszystkie dostępne w nim itemy możemy bez problemu zdobyć w klasyczny sposób.Jeśli jednak nadal chcemy je gdzieś wydać możemy rzucić trochę grosza na tacę w darze dla Bogini Paluteny,jednak nie wiem jakie są za to bonusy.
 
 
Ostatnia część recenzji,niespodzianka gry - Multiplayer!
 
 
W multiplayerze mamy do wyboru dwa tryby gry.
Team Deathmatch i Free For All.Kierujemy tam zwykłym wojakiem który korzysta z naszego ekwipunku.Ograniczeń nie ma żadnych,każdy biega z czym chce.Zbyt dużo czasu w multiku nie spędziłem,ponieważ miałem już dość tej gry.Jednak warto zaznaczyć że lagów nie spotkałem,a i gracze znajdowali się bez problemu.Więc jeśli kogoś zainteresował multiplayer,na pewno będzie zadowolony.
 
 
 
 
 
 
Podsumowanie :
 
 
Kid Icarus:Uprising posiada ciekawą fabułę i postacie,perfekcyjne przedstawienie mitologii i piękną grafikę.Niestety według mnie to wszystko na nic jeśli mamy do czynienia z do bólu schematyczną rozgrywką.Jest to dla mnie tuż po fabule najważniejszy aspekt w grze,więc jeśli on kuleje,to żadne kuźnie i zbieractwo mnie nie zatrzymają przed bardzo szybkim opchnięciu tytułu dalej.
Oceń bloga:
0

Atuty

  • - Grafika
  • - Postacie
  • - Fabuła
  • - Wykorzystanie 3D
  • - Poziomy trudności

Wady

  • - Zabójcza schematyczność
  • - Mimo wszystko kuźnia i kolekcjonerstwo nie pomaga
  • - Nie ma za bardzo na co wydać zbieranej waluty
Sevchenko_kz3

Bartek Zając

Pod względem fabuły i postaci mamy tutaj do czynienia z b.dobrym tytułem. Jeśli jednak przejdziemy do kwestii rozgrywki,pojawia się spory zgrzyt. Według mnie potencjał tego tytułu został zmarnowany,ale może Tobie mimo wszystko się spodoba?

6,0

Komentarze (0)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper