Brunet wieczorową porą

Pora już późna a na PS Site ruch jak na marszałkowskiej. Ludzie czemu wy jeszcze nie śpicie?

Tymi o to słowami pragnę przywitać was o godzinie 2:30 w piękną zimową, styczniową noc. Na dworze mróz trzaska, pies śpi wtulony w moją nogę utrudniając mi przepływ krwi powodując tym totalne odrętwienie kończyny. Nie dobrze, bo od pół godziny planuję wstać by odpalić konsolę i jak tak dalej pójdzie nici z tego będą. Jako że siedzę na zaścielonym już łóżku jedyne co będę w stanie uczynić to wykonać lekki obrót w lewo, przechylając się jednocześnie do przodu co skutkować będzie pozycją embrionalną (czyt. w gotowości do snu). Całe szczęście wszystkie piloty mam w zasięgu ręki a wyłącznik jedynego zapalonego obecnie światła znajduje się dokładnie przy łóżku. Nie wiem jedynie co pies na to ale jak znam życie zbytnio się nie przejmie i kilka sekund później będzie już chrapał pod kołdrą. Tak pozwalam mu spać w łóżku ;) Nawet nie potraficie sobie wyobrazić ile mam rok w rok zwrotu za ogrzewanie właśnie dzięki niemu ;) Wracając jednak do tematu. Mimo szczerych chęci grania już dzisiaj nie będzie. I nic nie da kusząca mnie PS3'ka stojąca z utęsknieniem na swoją kolej gdyż zaraz obok niej stoi zacieszająca się jej młodsza siostra PS4'ka.

Tak więc postanowienie na jutro, przed snem. Jutro odpalam PS3 a PS4 ma wolne. Niech sobie czarnulka odpocznie.